Dla Nissana lata 60. to okres bardzo ważny. Firma umocniła wtedy solidną pozycję w Japonii i zaprezentowała modele, które stały się symbolami marki. Na zakończenie znakomitej dekady w kosmos poleciała rakieta Nissana, która wyniosła na orbitę pierwszego japońskiego satelitę.
Nissan zakończył w 1960 r. współpracę z Austin Motors. Japońska firma była już wtedy na całkiem innym poziomie niż 8 lat wcześniej, kiedy podpisywała umowę z brytyjskim przedsiębiorstwem.
Jak wspominałem w poprzednim tekście, Nissan w tym samym czasie założył spółkę córkę w Stanach Zjednoczonych, a w ciągu dwóch następnych lat otworzył fabrykę Oppama i rozpoczął budowę zakładów w Meksyku. Ponadto w 1962 r. japoński producent po raz pierwszy wyeksportował samochody do Europy.
O tym, jak bardzo Nissan dojrzał przez lata 50., świadczy Datsun Bluebird 310, który zastąpił model 210/211. Samochód powstawał na jednej z najnowocześniejszych w tym czasie linii montażowych na świecie i ugruntował pozycję marki na rynkach eksportowych. Wyróżniał się na tle poprzednich modeli japońskiej firmy jakością wykonania (ponoć na poziomie aut 2-3 razy droższych) i stopniem zaawansowania technicznego.
Bluebird miał np. ukryte zawiasy. W 210 były one montowane na karoserii. Zamiast sztywnej osi z przodu zamontowano niezależne dwuwahaczowe zawieszenie. Produkcja samochodu rozpoczęła się w sierpniu 1959 r. Auto miało 3910 mm długości, a do jego napędu służyły silniki 1,0 i 1,2 l o mocy odpowiednio 37 i 48 KM. W poprawionym modelu 311 jednostki zostały wzmocnione do 45 i 55 KM.
Pokłosiem współpracy z Austinem był Nissan Cedric, pierwszy duży pojazd osobowy od czasu modelu 70, którego wytwarzanie zakończyło się de facto jeszcze podczas II wojny światowej (po niej był jeszcze krótko produkowany na potrzeby wojska).
Styliści połączyli w aucie cechy samochodów amerykańskich, brytyjskich i włoskich. Co ciekawe, wzornictwo reflektorów i przedniej szyby nawiązywało do japońskiego pociągu Tobu JNR 151. Nissan chciał, żeby nazwa pojazdu kojarzyła się z brytyjską arystokracją.
Cedric był bohaterem powieści dla młodzieży z 1886 r. pt. „Mały Lord” („Little Lord Fauntleroy”). Wbrew założeniom nazwa była powszechnie wyśmiewana. Samo auto zostało jednak dobrze przyjęte. Miało 4510 mm długości, a w gamie silniki 1,5 oraz 1,9. Jego kolejne generacje przetrwały na rynku aż do 2004 r.
W 1960 r. zadebiutował nowy samochód terenowy Nissana – Patrol 60. Model był modernizowany i sprzedawany przez następnych 20 lat. Pod maską Patrola pracował 6-cylindrowy motor o pojemności 4,0 l i mocy 125 KM. Auto miało dwustopniowy reduktor. W Nissanie można było wybierać pomiędzy trybem jazdy z napędem na 2 lub 4 koła.
Wróćmy na chwilę do rozwoju koncernu. W 1965 r. kończy się budowa fabryki w Zama. Rok później powstaje spółka córka Nissana w Australii. Następuje też bardzo ważne przejęcie.
Nissan w 1966 r. kupuje Prince Motors, producenta konkurującej z Cedrikiem limuzyny Gloria, a także Skyline’a. Przejęto gamę modelową, fabrykę oraz sztab znakomitych inżynierów. Gloria i Cedric po pewnym czasie stają się jednym modelem, ale obie nazwy dalej będą funkcjonować równolegle (w zależności od kraju).
Specjaliści z Prince Motors mieli dużą autonomię. Po przejściu do Nissana zabrali się do konstruowania Skyline’a nowej generacji. Model ten od lat rywalizował z Datsunem Bluebirdem, jednak zawsze był od niego trochę droższy, ale też lepiej wyposażony.
Produkcja Nissana Skyline C10 rozpoczęła się w sierpniu 1967 r. Na jego bazie powstał pierwszy w historii Skyline GT-R, którego dalekim krewnym jest wytwarzany dzisiaj GT-R. Do samochodu, który mierzył 4395 mm długości (mniej więcej tyle, ile współczesne Renault Megane) i ważył 1120 kg, wpakowano rzędową, 6-cylindrową jednostkę DOHC 2,0 l o mocy 160 KM. Wtedy tyle koni miało pod maską Porsche 911.
Motor wywodzący się z wyścigowego Prince’a R380 sprawił, że Skyline GT-R stał się legendą. Auto mogło się rozpędzić do 200 km/h. Pokonywało 400 m ze startu zatrzymanego w czasie 16,1 s, co nawet dzisiaj wstydu nie przynosi.
Rok 1966 r. był znaczący nie tylko z powodu przejęcia Prince Motors, ale też prezentacji modelu, który stanie się jedną z ikon Nissana – Sunny. Nowy Datsun miał być autem dla mas. Żeby wzmóc zainteresowanie pojazdem jeszcze przed premierą, koncern zorganizował konkurs na nazwę. W plebiscycie oddano 8,48 mln głosów. Przysłano 380 000 różnych propozycji.
Sunny (ang. słoneczny) powstał po to, żeby wypełnić lukę po Bluebirdzie, który z każdą kolejną generacją robił się większy, aż w końcu wyrósł z segmentu aut małych. Niewielki Datsun miał 3820 mm długości. Był napędzany 1-litrowym silnikiem o mocy 65 KM. Z miejsca stał się przebojem. W ciągu pięciu pierwszych miesięcy rozszedł się w liczbie 50 000 sztuk.
Żeby usprawnić eksport, Nissan buduje własną przystań, Honmoku w Jokohamie. Zostaje ona otwarta w 1967 r. Rok później główne biura firmy zostają przeniesione do Tokio. Koncern podpisuje umowę o współpracy z Fuji Heavy Industries. W 1969 r. eksportuje swój milionowy samochód i wprowadza kolejny bardzo ważny model – Datsuna 240Z.
Piękne coupé, sprzedawane w Japonii jako Nissan Fairlady Z, zostało zaprezentowane w hotelu Pierre w Nowym Jorku. Auto kosztujące niecałe 3500 dol. stało się niesamowitym przebojem w USA. Klienci musieli czekać po pół roku na swój egzemplarz. W sumie w ciągu 4 lat wyprodukowano ponad 150 000 sztuk 240Z.
Samochód był napędzany motorem 2,4 o mocy 150 KM. Od 0 do 100 km/h przyspieszał w ok. 9 s i mógł się rozpędzić do 205 km/h. Miał niezależne zawieszenie wszystkich kół. Świetnie spisywał się w sporcie. Dziś 240 Z jest uważany za najładniejszego Datsuna w historii.
W nową dekadę Nissan wszedł z przytupem. Nie tylko z powodu znakomitego coupé. W 1970 r. jako pierwszy japoński producent wygrał Rajd Safari w kwalifikacji generalnej (z modelem 510). W fabrykach przedsiębiorstwa pojawiły się roboty. W kosmos poleciała rakieta produkcji Nissana, dzięki której na orbicie znalazł się pierwszy japoński satelita Ohsumi.
Wkrótce miał wybuchnąć kryzys paliwowy, dzięki któremu japońskie marki samochodowe, w tym Nissan, podbiją Stany Zjednoczone.
Szybki jak zając – historia Nissana [część 1]
Od Datsuna 12 do torped – historia Nissana [część 2]
Od II wojny światowej do wejścia na rynek USA – historia Nissana [część 3]