Włosi słyną nie tylko z produkcji znakomitych win oraz eleganckich ubrań, ale również z doskonale zaprojektowanych samochodów. Niestety, dotąd większość pięknych aut pochodzących z Italii ze względu na kosmicznie wysokie ceny była niedostępna dla szerokiego grona kierowców. Projektanci Fiata wyszli naprzeciw ich oczekiwaniom i postanowili stworzyć coś wyjątkowego, ale za przyzwoite pieniądze. Tak powstał Fiat Grande Punto.
Historia Fiata Grande Punto zaczęła się w 2005 roku, kiedy podczas targów motoryzacyjnych we Frankfurcie zaprezentowano 3-drzwiową wersję tego auta. Produkcję rozpoczęto we włoskim Melfi, a już rok po premierze do salonów trafiła odmiana z kolejną parą drzwi. W 2007 roku zadebiutowały podrasowane wersje Abarth i Abarth EsseEsse.
W następnym roku Fiat zdecydował się na modernizację wnętrza i wprowadził do oferty kilka nowych silników. Jesienią 2009 roku model Grande Punto został poddany gruntownej restylizacji i w związku z tym otrzymał też nową nazwę Punto Evo. Pomimo wprowadzenia na rynek odświeżonego auta Włosi nie zrezygnowali z wytwarzania poczciwego Grande Punto. Do niedawana był on produkowany.
Jakie silniki trafiają pod maskę Fiata? Benzynowe, diesle, a także jedna jednostka zasilana CNG. Podstawowy benzyniak to 1,2 l o mocy 65 KM, mocniejsze 1,4 l rozwija 77 KM, a 16-zaworowa odmiana tego silnika generuje moc 95 KM. Nie jest to jednak wszystko, na co stać włoskich inżynierów, bo na samym szczycie listy znajduje się motor 1,4 T-Jet, którego moc w zależności od wersji może wynosić odpowiednio 120, 155 (Abarth) lub nawet 180 KM (Abarth EsseEsse).
W ofercie silnikowej nie mogło zabraknąć też diesli z serii MultiJet: 1,3 l (75-90 KM), 1,6 l (120 KM) oraz 1,9 l (120-130 KM). Warto jeszcze wspomnieć o ciekawej alternatywie zaproponowanej przez Fiata – 1,4-litrowym silniczku zasilanym gazem CNG.
Jednostki napędowe są łączone z 5- lub 6-biegową skrzynią manualną bądź 5-stopniowym automatem. W Fiacie Grande Punto jest tak szeroka paleta silnikowa, że praktycznie każdy znajdzie coś dla siebie, nawet kierowcy z żyłką sportowca. A jak sprawują się silniki w eksploatacji? Najmniej udane są 77- i 95-konne jednostki 1,4 l. W tej pierwszej pojawią się problemy z czujnikiem faz rozrządu, druga ma z kolei podwyższony apetyt na olej silnikowy. Reszta motorów zasilanych benzyną nie sprawia większych kłopotów.
Silniki wysokoprężne to również bardzo udane konstrukcje. Moim zdaniem najlepszym wyborem będzie wariant 1,9 l o mocy 130 KM. Dlaczego? Bo jest najmocniejszy i zadowala się niewielką ilością paliwa. Jeśli jednak szukacie czegoś jeszcze bardziej oszczędnego, warto rozważyć zakup słabszej jednostki 1,6 l lub 1,3 l.
Przed zakupem używanego Grande Punto trzeba jednak sprawdzić, czy wybrany egzemplarz nie został wyposażony w opcjonalny filtr cząstek stałych, który może się zapychać podczas miejskiej eksploatacji – dotyczy tylko diesli. A jak jest z bezawaryjnością Grande Punto? Niestety, lista usterek jest dość długa, ale większość to tak naprawdę drobne mankamenty niemające nic wspólnego z mechaniką konstrukcji. Czasem jednak zdarzają się także poważniejsze awarie.
Jedną z największych bolączek samochodów z pierwszych lat produkcji było uszkodzenie wałka kolumny kierowniczej. Na szczęście dzięki akcji serwisowej problem został szybko rozwiązany. Nietrwały jest też układ wspomagania Dual Drive. Ze względu na niską jakość polskich dróg w zawieszeniu dochodzi do wybijania się łączników stabilizatorów i górnych łożysk kolumn resorujących. Niekiedy zdarzają się też przypadki całkowitego wyeksploatowania amortyzatorów.
Niestety, Grande Punto nie jest wolny od drobnych zaniedbań producenta, takich jak: parujące lampy reflektorów, szybko wycierające się przyciski na konsoli centralnej oraz przeciekająca uszczelka tylnej szyby. Na szczęście tego typu niedomagania da się łatwo usunąć, nie ponosząc wysokich kosztów naprawy.
Podsumowując, Fiat Grande Punto to kolejny krok Włochów w stronę lepszej trwałości i ciekawszego designu. Jego największe zalety to między innymi niskie koszty eksploatacji, niezawodne silniki oraz przestronne wnętrze i komfortowe zawieszenie. Do wad należy zaliczyć przede wszystkim niską jakość niektórych podzespołów i dużą utratę wartości. Ceny używanych egzemplarzy wahają się od około 9000 do 54 000 zł. Odradzam wybór najtańszych aut, bo często mają one już za sobą poważne wypadki.