Pomimo ostatniego przejęcia Chryslera i wszystkich marek należących do amerykańskiego koncernu Fiat nadal będzie się kojarzył wielu Europejczykom z małymi włoskimi autkami.Przyjrzyjmy się autku, które przez wielu zostało już zapomniane, czyli małej, ale pięciodrzwiowej Pandzie.
Fiat Panda drugiej generacji zadebiutował na rynku motoryzacyjnym w 2003 roku. Od razu wzbudził ogromne zainteresowanie zarówno ze strony kierowców, którzy za niewielkie pieniądze mogli kupić pięciodrzwiowe auto, jak i ze strony prasy, ponieważ to dziennikarze zdecydowali o tym, że Panda zdobyła tytuł Samochodu Roku 2004.
Ile wydamy na nowego Fiata Punto Evo?
W Polsce autko również cieszyło się sporą popularnością. Bez wątpienia ma to związek z miejscem produkcji Pandy, ponieważ włoski mieszczuch powstawał w tyskiej fabryce Fiata. To właśnie tam w 2007 roku z taśmy montażowej zjechał milionowy egzemplarz auta, a już w lipcu 2011 wynik ten udało się podwoić.
Pomimo że Panda ma już 8 lat, nie zestarzała się i ciągle z salonów Fiata wyjeżdżają nowe egzemplarze. Teraz, kiedy została już oficjalnie zaprezentowana nowa Panda, ceny starszego modelu są jeszcze bardziej atrakcyjne dzięki promocjom.
Rozpoczynają się już od 24 990 zł, ponieważ tyle kosztuje Panda Fresh z silnikiem benzynowym 1,2 o mocy 69 KM. Za tę kwotę nabywca dostaje czteromiejscowe auto z fabryczną gwarancją bez żadnych problemów z dostępem do sieci dilerskiej, w odróżnieniu od indyjskiej konkurencji. Jeśli natomiast komuś zależy na lepszym wyposażeniu, optymalną wersją będzie Panda My Life z tym samym silnikiem 1,2, która kosztuje 28 990 zł.
Co ciekawe, bez promocyjnej obniżki auto kosztowało aż o 9000 zł więcej, czyli 37 990 zł. W porównaniu z wersją Fresh za dodatkowe 4000 zł dostajemy klimatyzację manualną, elektryczne wspomaganie kierownicy, kolumnę kierowniczą z regulacją wysokości oraz odtwarzacz CD+MP3. Panda My Life ma jeszcze jedną przewagę nad podstawową wersją Fresh. Jest ona zarejestrowana na pięć osób.
Wprawdzie na tylnej kanapie nie zmieści się trzech koszykarzy, ale dwie dorosłe osoby i dziecko nie powinny mieć problemu z zajęciem miejsca. Jeżeli jednak kierowca chciałby jeszcze fotel z regulacją wysokości, elektrycznie sterowane lusterka czy centralny zamek aktywowany pilotem, wówczas musi dopłacić kolejne 4000 zł do wersji Dynamic, która kosztuje 32 990 zł. To i tak aż o 8000 zł mniej od wersji sprzed promocji.
Ponadto Fiat oferuje także montaż fabrycznej instalacji gazowej, który również objęty jest obniżką cenową nawet do 5500 zł brutto. Instalację LPG można jednak założyć wyłącznie do silnika 1,2. Jeśli ktoś chciałby nowocześniejszy i mocniejszy silnik, wówczas musi zdecydować się na Pandę 1,3 MultiAir o mocy 75 KM, która dostępna jest tylko w wersji Actual. Auto rozpędza się do pierwszej setki w 13,1 s oraz osiąga prędkość maksymalną 165 km na godzinę, podczas gdy średnie spalanie wynosi zaledwie 4,2 l.
Panda z silnikiem 1,3 kosztuje 35 990 zł, czyli po raz kolejny 8000 zł mniej. Wydawać by się mogło, że Panda nie jest już atrakcyjną propozycją w swoim segmencie i że Fiat zaczął przegrywać walkę z Tata Motors. Jednak dzięki takiej polityce cenowej włoski producent nadal pozostanie przed konkurencją z dalekich Indii.
To nie koniec promocji w salonach Fiata – wszystkie oferowane obecnie modele osobowe są objęte rabatem. W przypadku nowego Freemont może on wynosić nawet 12 000 zł. Więcej szczegółów na stronie internetowej Fiat.pl