Dwa dni temu Hyundai udostępnił pierwsze oficjalne fotografie prezentujące wygląd odświeżonego modelu Genesis Coupe, o którym głośno już od jakiegoś czasu za sprawą zdjęć szpiegowskich. Do tej pory jedynie spekulowano o wersjach silnikowych dostępnych do tego auta. Hyundai szybko to przerwał – jest jeszcze lepiej, niż się spodziewaliśmy.
Hyundai przeprowadził facelifting Genesisa Coupe głównie po to, aby auto stało się podobne z wyglądu do pozostałych modeli z oferty koreańskiego producenta i odświeżyć jego stylistykę, co ma przełożyć się oczywiście na zainteresowanie nowych klientów. Zmiany na zewnątrz jednym mogą się podobać, innym nie – to kwestia gustu. Nowa gama silnikowa powinna jednak przypaść do gustu wszystkim, bez wyjątku.
Hyundai oficjalnie potwierdził, że pod maskę odświeżonego Genesisa Coupe w najmocniejszej opcji trafi 3,8-litrowy silnik benzynowy w układzie V6 z bezpośrednim wtryskiem paliwa, który będzie generować 350 KM i 400 Nm momentu obrotowego. Przypomnijmy, że obecny model w najmocniejszej specyfikacji z 3,8-litrową V6 pod maską generuje 303 KM i 361 Nm momentu obrotowego.
Bazowa jednostka, tak jak w obecnym modelu, będzie miała pojemność 2,0 l, jednak jej moc m.in. dzięki turbosprężarce typu Twin-Scroll wzrosła z 210 KM do 275 KM, a moment obrotowy wynosi teraz 372 Nm (wzrost z 299 Nm).
Dobra wiadomość jest także taka, że obie opcje silnikowe będą oferowane w połączeniu z 6-biegową skrzynią manualną lub 8-stopniową przekładnią automatyczną. Napęd będzie oczywiście przekazywany na tylną oś.