To niesamowite, ale Suzuki Jimny jest produkowany w niemal niezmienionej postaci od ponad 15 lat. Ta niewielka terenówka przeszła niedawno lifting i wciąż dumnie zajmuje miejsce w ofercie sprzedażowej japońskiego producenta. Ile trzeba zapłacić za egzemplarz prosto z salonu?
Najnowsza odsłona modelu Jimny po drobnych poprawkach ma odświeżone wnętrze i lekko zmienioną stylizację przodu. W zależności od wersji wyposażeniowej można wybierać między dwoma wzorami użebrowania osłony chłodnicy. Patrząc tylko na wymiary małego Jimny, można by uznać, że samochód należy do segmentu B. I tak rzeczywiście jest, tyle że małe Suzuki oprócz cech zwinnego auta miejskiego ma także właściwości pełnoprawnego samochodu terenowego.
Każdy egzemplarz wyposażony jest bowiem w stały napęd na cztery koła, który może być odłączany. Wówczas Jimny napędzany jest wyłącznie przez tylne koła. Terenówka nie ma jednak centralnego mechanizmu różnicowego, więc obie osie są ze sobą spięte na sztywno po załączeniu napędu 4WD. Dlatego też podczas podróżowania po asfalcie z większymi prędkościami warto włączyć napęd jedynie na tylną oś. W terenie doskonale sprawdzi się także seryjnie montowany reduktor.
Niezależnie od wersji wyposażenia pod maską Jimny znajduje się jednostka 1,3 VVT o mocy 85 KM, co przy niespełna 1 tonie masy w zupełności starcza. Silnik może współpracować z 5-biegową przekładnią manualną lub 4-biegowym automatem dostępnym jedynie w najdroższej wersji wyposażeniowej. No właśnie, Suzuki Jimny dostępny jest w trzech wersjach wyposażenia: Club, Comfort i Elegance.
Za najtańszą trzeba zapłacić 57 900 zł. Już w tej cenie zawiera się jednak dokładnie taki sam poziom bezpieczeństwa, jaki oferują także droższe wersje. Suzuki bowiem postanowiło wyposażyć każdego Jimny w system ABS oraz EBD wraz z wspomaganiem hamowania awaryjnego BAS, czołowe poduszki powietrzne kierowcy i pasażera, trzypunktowe pasy bezpieczeństwa zarówno z przodu, jak i z tyłu, system ISOFIX, dodatkowe światło stopu oraz belki wzmacniające w drzwiach.
Wnętrze wersji Club jest jednak dosyć skąpe. Pomimo wyposażenia auta w instalację radiową z anteną i dwoma głośnikami radioodtwarzacza brak. Wyprofilowane panele wykończeniowe drzwi nie są obszyte tkaniną, a w boczkach nie ma kieszeni. Księgowi Suzuki pozwolili za to w tej cenie zamontować klimatyzację manualną, gniazdo 12V, immobilizer, wspomaganie układu kierowniczego, dzielone i składane oparcia tylnych siedzeń oraz tylne półki boczne z uchwytami do napojów.
Z zewnątrz Suzuki Jimny w wersji Club rozpoznawalny jest przede wszystkim dzięki poziomemu użebrowaniu osłony chłodnicy. Wyposażono go także w tylne światła przeciwmgłowe oraz regulację wysokości świecenia reflektorów. Na dachu brakuje za to relingów, a lusterka, zderzaki, nadkola oraz listwy progowe są w kolorze czarnym, a nie w kolorze nadwozia.
Za niewielką japońską terenówkę w wersji Comfort trzeba dorzucić dilerowi jeszcze 5000 zł. Za tę sumę klient otrzymuje już całkiem dobrze wyposażony samochód z elektrycznie sterowanymi szybami z przodu, elektrycznie regulowanymi i podgrzewanymi lusterkami bocznymi oraz centralnym zamkiem sterowanym zdalnie. W desce rozdzielczej zamontowany jest także brakujący w wersji Club radioodtwarzacz CD. Pasażerowie z przodu na pewno ucieszą się w zimie z podgrzewanych foteli. Walorów estetycznych dodaje obszycie tkaniną paneli drzwi, które mają także dodatkowe kieszenie.
Wersję Comfort wyróżnia osłona chłodnicy z pionowym użebrowaniem, która jest polakierowana na kolor nadwozia. Także pozostałe plastikowe elementy zewnętrzne, czyli lusterka, zderzaki i listwy progowe, mają kolor karoserii. Jedynie relingi dachowe są czarne.
Najbogatsza odmiana Elegance jest o 3000 zł droższa i kosztuje 65 900 zł. Ta cena dotyczy egzemplarzy z manualną skrzynią biegów. Jeśli klient zdecyduje się na automatyczną przekładnię, cena sięgnie 68 900 zł. Jeśli więc doliczymy jeszcze 2000 zł za lakier metalizowany, to otrzymamy cenę najdroższego Suzuki Jimny.
Wersja Elegance oprócz wszystkich elementów wyposażenia, jakie zawierają dwie niższe odmiany, ma we wnętrzu skórzaną tapicerkę. Z zewnątrz najdroższa wersja Jimny rozpoznawalna jest po 15-calowych obręczach aluminiowych oraz srebrno-czarnych relingach dachowych.
Aktualnie trwa wyprzedaż rocznika 2012 w salonach Suzuki Japan Motors. Rabaty na poszczególne egzemplarze sięgają nawet 8000 zł. Zainteresowanych kupnem nowego Suzuki Jimny zapraszamy do jednego z naszych salonów w Bielsko-Białej, Chorzowie, Dąbrowie Górniczej, Krakowie lub Warszawie. Ofertę modeli dostępnych od ręki można także obejrzeć na oficjalnej stronie Suzuki Japan Motors.