Producenci co roku zasypują nas futurystycznymi konceptami, które często przedstawiają wizje praktycznie niemożliwe do zrealizowania. Wśród tych licznych nowoczesnych projektów, czasem pojawiają się auta szczególnie ważne dla marki, przypominające, że firma pamięta o swojej przeszłości. Nissan chwycił za serca swoich miłośników konceptami IDx.Japoński producent przedstawił modele IDx na targach samochodowych w Tokyo w 2013 roku. Niewielkie auta zostały zaprojektowane tak, by mimo nowoczesnego wyglądu jednoznacznie nawiązywać do japońskiej klasyki. Inspiracją był Datsun 510. Nissan wyraźnie podkreślił to przez nazwę, jaką nadał obydwu konceptom. IDx to miks słowa „identity”, czyli angielskiego „tożsamość” oraz rzymskiej liczby DX. W jej zapisie symbolami arabskimi uzyskamy właśnie 510.
Bardziej stonowany model nosi przydomek Freeflow. 4,1-metrowe nadwozie miało być napędzane silnikiem o pojemności 1,2 lub 1,5 l. Auto swoim wyglądem jednoznacznie nawiązuje do klasycznych japońskich samochodów przełomu lat 60. i 70. Wynika to z jego niedużych rozmiarów, trójbryłowej sylwetki, charakterystycznych kształtów oraz detali, takich jak podwójne okrągłe lampy oraz lusterka zamontowane nie na słupkach A, ale na brzegach maski.
Bardziej szalony wariant to IDx NISMO. Ten samochód, podobnie jak Freeflow dysponuje układem napędowym z silnikiem z przodu i osią napędzaną z tyłu. To czyni z niego przedstawiciela klasyki samochodów sportowych. Nie byłoby to oczywiście możliwe, gdyby nie odpowiednio mocna jednostka. Mowa tu o stajni na poziomie między 200 a 230 KM. Taki zapas generowany przez mały, lekki silnik, w połączeniu z niezwykle kompaktowymi rozmiarami stanowi przepis na doskonały samochód, mający za zadanie dostarczać przede wszystkim radość z jazdy w ogromnych porcjach.
Retrofuturystyczny wygląd to najlepszy przepis na chwycenie za serca miłośników motoryzacji. To także ważna część misji współczesnych stylistów marki. Mają oni za zadanie nie tylko projektować auta, które wybiegają swoim wyglądem w przyszłość, ale także takie, które przypominają, jak wiele dany producent ma za sobą dobrego w swojej historii.
Właśnie dlatego koncepty IDx są tak ważne dla Nissana. Są pomnikiem tego, czego japoński producent dokonał w przeszłości. A jest co pamiętać, bo Datsunem 510, znanym też pod nazwą 1600, Edgar Hermann wygrał w roku 1970 Rajd Safari. Auto odnosiło także sukcesy w amerykańskiej serii wyścigowej Trans Am.
Klasyczne Datsuny miały pudełkowe, ale zgrabne kształty, które uwielbiamy do dziś. Czapki z głów przed Nissanem właśnie za przypominanie tej tak lubianej klasyki. Pozostaje jeszcze mieć nadzieję, że kiedyś retrofuturystyczne auta tego producenta faktycznie zobaczymy w salonie.