Wyobraźmy sobie odcinek nieśmiertelnego teleturniej „Familiada”, który niezrównany prowadzący rozpoczyna od suchara „Jaki jest najlepszy samochód na świecie?”. Odpowiedź brzmi oczywiście: „Służbowy”. Jednakże prawdziwych, naukowo zebranych i precyzyjnych danych dostarcza instytut J.D. Power, którego przedmiotem badań jest między innymi ocena niezawodności samochodów. W najnowszym badaniu niezawodności aut J.D. Power 2023, Mitsubishi Motors okazało się najlepszą japońską marką popularną, a szóstą w ogóle. Cieszą się właściciele Mitsubishi, radość panuje w centrali firmy, tylko osoby, których miejscem pracy jest serwis Mitsubishi, mają powód do zmartwień. Przez rosnącą niezawodność aut Trzech Diamentów nudzą się w pracy i trudno im zapracować na premię przerobową.
Pozostańmy chwilę w familijnym nastroju oraz familiadowej „poetyce” i kiedy już ucichł śmiech po znakomitym dowcipie prowadzącego, powalczmy o wygraną. Pierwsze pytanie: „Czyimi opiniami o jakości technicznej aut kierują się Polacy, wybierając samochód dla siebie?”. Gdyby z taką zagadką mieli zmierzyć się uczestnicy „Familiady”, to na pewno wśród najwyżej punktowanych odpowiedzi znalazłaby się „szwagier”. Zapewne za odpowiedzią „znajomego mechanik”, może za wskazaniem „forum internetowego”, ale na pewno przed odpowiedzią „instytutu J.D. Power”. No bo co to jest to „dżej di pałer”, zdziwi się ta czy inna familia. Przypomnieć zatem wypada, że to instytut badawczy wyspecjalizowany w analizie zachowań konsumentów. Pionier w wykorzystywaniu big data, sztucznej inteligencji i modelowania algorytmicznego, ale amerykański. A umiejscowienie geograficzne ma znaczenie nie tylko dla znajomości lub nieznajomości instytucji badającej niezawodność samochodów. Nie tylko w odniesieniu do oceny samochodów warto byśmy częściej opierali się na wnikliwych badaniach, niż na opiniach, które głosi „szwagra żony brat rodzony”.
Ocena niezawodności samochodów 2023
W najnowszym rankingu niezawodności J.D. Power auta Mitsubishi zajęły szóste miejsce w klasyfikacji generalnej i pierwsze wśród marek masowych japońskich. I tu ważne jest wspomniane umiejscowienie geograficzne, ponieważ Mitsubishi wyprzedziły np. marki Genesis, Buick i Chevrolet. Ta pierwsza jest w Europie szczątkowo (bo tylko na kilku rynkach), tych drugich nie ma na Starym Kontynencie wcale. Zatem w Europie jest to w generalce miejsce trzecie. Badania prowadzi instytut amerykański, lecz w przypadku Mitsubishi wyniki są geograficznie uniwersalne, bo jeden jest kontynent produkcji samochodów marki. W tym miejscu z uznaniem przypominam decyzję Mitsubishi Motors sprzed roku o zamknięciu fabryki w Rosji. Mamy też po raz kolejny do czynienia z sytuacją, że ocena niezawodności samochodów Mitsubishi jest wyższa niż aut marki Toyota. Muszę to odnotować, bo przecież to Toyota uczyniła z niezawodności oś swojego przekazu marketingowego. A tu Mitsubishi okazało się najlepszą japońską marką w badaniach J.D. Power nie po raz pierwszy.
Przyznaję, różnicę jednego punktu należy uznać za symboliczną, a zdecydowanie ważniejsze są wzrosty w porównaniu z badaniami sprzed roku. Ocena niezawodności samochodów w badaniach J.D. Power okazała się dla całej branży o sześć punktów wyższa. Mitsubishi wyraźnie wyskoczyło ponad średnią, bo ocena samochodów marki wzrosła o punktów szesnaście. Żeby dojść do tego, co się kryje pod punktacją J.D. Power, musimy choćby rzucić okiem na metodologię badań. Badania J.D. Power bazują na zgłoszeniach problemów, otrzymanych od ponad trzydziestu tysięcy właścicieli nowych pojazdów z roku modelowego 2020. Ocena niezawodności samochodów tylko z rocznika 2020 wiąże się oczywiście z warunkiem procedury VDS – ich trzyletniej eksploatacji. Instytut analizuje problemy, jakie zgłaszają właściciele aut i publikuje wskaźniki zawodności, jako liczbę problemów na 100 egzemplarzy (PP100). Tak jak używam tu zwrotu o niezawodności aut, to oczywiście w związku ze wskaźnikiem „zawodności” mamy odwrotność. Im niższy jest wskaźnik PP100 tym wyższa jest ocena niezawodności samochodów marki.
Wnioski ze Studium Niezawodności Pojazdów J.D. Power
Instytut tytułuje raport właśnie mianem „Studium Niezawodności Pojazdów”, a w badaniu wyróżnia aż 184 rodzaje zgłoszeń serwisowych. Dokonują ich właściciele aut, a mogą ono doceniać dosłownie wszystko. Od – rzecz jasna – układu napędowego, wspomagania, systemu klimatyzacji, elementów sterujących/wyświetlaczy po wnętrze i system informacyjno-rozrywkowego, a nawet wrażenia z jazdy. Wynik Mitsubishi w Studium Niezawodności Pojazdów J.D. Power 2023, czyli ocena niezawodności samochodów spod znaku Trzech Diamentów wyniosła 167 PP100. Fakt poprawienia przez Mitsubishi wyniku o 16 punktów wobec wzrostu wskaźnika całej motobranży o 6 punktów, to jeszcze nie wszystko. Jest kolejny spektakularny wniosek z badania.
Średnia ocena niezawodności samochodów segmentu premium wyniosła aż 205 PP100. Tak, dobrze Pani i Pan pamięta, że im niższy wskaźnik tym lepiej i że Mitsubishi uzyskało ocenę 167 PP100. Średni wynik dla marek popularnych wyniósł 182 PP100. To oznacza poprawę niezawodności w ciągu roku o minus 8 problemów na 100 samochodów. Tymczasem średnia dla marek segmentu premium wzrosła o (nieprawdopodobne, a jednak) 23 usterki na 100 aut. Te wyniki wprost pokazują przede wszystkim większą niezawodność samochodów marek popularnych niż aut z segmentu premium.
Oczywiście wszyscy mamy świadomość, że w samochodach premium jest elementów i systemów więcej, zatem więcej może się popsuć. Tak też raport J.D. Power jako najczęstsze przyczyny zgłoszeń wskazuje awarie akumulatora, nieaktualne mapy oraz problemy z Android Auto, Apple CarPlay i systemami sterowania głosowego. Multimedialne funkcjonalności stały się już powszechnymi, ale pamiętajmy, że badania niezawodności (VDS) obejmują auta z roku modelowego 2020. Na to zastrzeżenie badawcze musimy nałożyć jeszcze zwykłe konsumenckie, oddalające zarzut o jakiejś rozbujałej roszczeniowości. Przecież klienci zapłacili za wszystkie elementy, więc ich świętym prawem jest żądać, by wszystkie działały bez zarzutu.
Radek Pszczółka