Rajd Niemiec jest jednym z najbardziej wymagających rajdów w kalendarzu WRC. Jeszcze ani razu nie wygrał w nim kierowca inny niż Francuz. W zespole Forda nie ma Francuzów, ale za to do Niemiec pojechał Polak. Kierowca Mitsubishi Lancera Evo X zwyciężył w swojej klasie.
Ford World Rally Team
Reprezentant zespołu Ford WRT w mistrzostwach świata, jadący Fiestą RS WRC Jari-Matti Latvala, kończy Rajd Niemiec na 2. miejscu, wyprzedzając Mikko Hirvonena i Madsa Ostberga, również jadącego Fiestą.
Fin przez trzy dni zmagał się nie tylko z mistrzem świata, Sébastienem Loebem, ale również z nieprzewidywalną pogodą i najtrudniejszymi próbami rozgrywanymi na asfaltach w mistrzostwach.
Jari nie najlepiej zaczął rajd, a liderem Forda został Petter Solberg. Dwójka Malcolma Wilsona pilnowała lidera przez cały pierwszy dzień, nie oddalając się od niego na więcej niż 30 sekund.
Drugiego dnia już na pierwszym odcinku specjalnym zaczęło padać. Startujący jako lider Sébastien Loeb miał najlepsze warunki, kierowcy Forda jechali w pełnym deszczu na nieodpowiednich oponach i stracili dużo czasu. Później, na Arena Panzerplatte, jednym z najsłynniejszych odcinków specjalnych WRC, błąd popełnił Petter Solberg i uszkodził zawieszenie swojej Fiesty.
Osamotniony Latvala tracił sporo czasu Do Loeba, a do głosu zaczął dochodzić drugi kierowca Citroëna – Mikko Hirvonen. Znakomicie radzili sobie również Mads Ostberg i kierowca juniorskiej ekipy Forda – Ott Tänak. Niestety, ten drugi szybko poznał wymagania, jakie stawia przed kierowcami Arena Panzerplatte, i uszkodził przód samochodu.
Trzeciego dnia Latvala przyspieszył i oddalił się od Hirvonena, ale nie było szans na dogonienie Loeba. Strata 2 minut była zbyt duża. Ostatecznie 2. miejsce jest najlepszym wynikiem Fina w rajdzie asfaltowym. Na mecie jako czwarty zameldował się Mads Ostberg w najstarszej Fieście RS WRC w stawce. Młody Norweg celuje w podium na koniec sezonu i brakuje mu tylko 2 punktów do trzeciego Pettera Solberga.
Michał Kościuszko zwycięża w Rajdzie Niemiec
Michał Kościuszko, nasz reprezentant w Rajdowych Mistrzostwach Świata, zwyciężył w niezwykle trudnym rajdzie Niemiec. Polak dokonał tego, jadąc Mitsubishi Lancerem Evo X.
Załoga LOTOS Dynamic Rally Team, Michał Kościuszko i Maciej Szczepaniak, walcząca o mistrzostwo świata w klasyfikacji Production World Rally Championschip, po zapoznaniu z trasą czuła respekt, ale nie brakowało jej optymizmu. W klasyfikacji generalnej Polacy plasowali się na 4. miejscu, więc istniała jeszcze realna szansa na zwycięstwo w czempionacie.
Po pierwszej pętli, czyli trzech odcinkach specjalnych, załoga Mitsubishi objęła prowadzenie w swojej klasie, a w generalce rajdu była na 18. pozycji. Za nią jechał Meksykanin Benito Guerra, który nie chciał odpuścić. Michał i Benito ścigali się przez cały dzień, narzucając mordercze tempo swoim maszynom i innym zawodnikom w stawce.
Bardzo doświadczony Marcos Ligato po pierwszym dniu stracił do czołówki 3 minuty, co świadczy o szybkości Polaka i Meksykanina. Ten drugi objął prowadzenie w klasie przed zakończeniem pierwszego etapu.
Polacy, tak jak reszta zawodników jadących samochodami klasy 3, borykali się z przegrzewającymi hamulcami. Rajd Niemiec z długimi odcinkami specjalnymi mocno wpływa na temperaturę hamulców, o czym może świadczyć pożar hamulców w samochodzie WRC Martina Prkopa, który miał miejsce na 3. odcinku specjalnym.
Polska załoga już w pierwszej próbie drugiego dnia objęła prowadzenie w rajdzie. Michał Kościuszko znakomicie spisał się na najbardziej wymagającej próbie o nazwie Arena Panzerplatte, w której ceną za najmniejszy błąd zwykle jest urwane koło lub poważniejsze zniszczenia. Na tym odcinku odpadło kilku zawodników ze ścisłej czołówki, m.in. Petter Solberg. Przejazd 46-kilometrowej Panzerplatte zwiększył przewagę Polaków nad Guerrą do ponad 2 minut.
Załoga Mitsubishi utrzymała prowadzenie w rajdzie do końca. Dzięki zwycięstwu w Niemczech Michał Kościuszko i Maciej Szczepaniak przesunęli się w klasyfikacji mistrzostw PWRC na 2. miejsce ze stratą 15 punktów do swojego rywala z niemieckiej rundy. Do końca sezonu zostały jeszcze dwa rajdy z cyklu PWRC.
