Fiat reaktywował markę Abarth w 2007 r. Jeszcze zanim do klientów trafiły pierwsze sztuki nowych modeli, firma ze skorpionem w logo wróciła z hukiem do świata rajdów.
Po tym, jak w latach 80. zaprzestano produkcji modelu Ritmo 130TC, zakłady Abartha zostały zamknięte. Chociaż logo skorpiona pojawiło się później np. na sportowych odmianach Fiatów Stlio czy Seicento, to nie były to „prawdziwe Abarthy”.
Faktyczna reaktywacja zasłużonej marki nastąpiła pod koniec pierwszej dekady XXI w. Dla producenta zbudowano nową bazę na terenie kompleksu Mirafiori. Obiekt o nazwie Officine 83 ma powierzchnię 23 000 metrów kwadratowych i obecnie pracuje w nim ponad 100 osób.
Abarth oficjalnie powrócił na rynek w 2007 r., kiedy to rozpoczął sprzedaż usportowionej wersji Fiata Grande Punto. Auto miało dobrze przygotowany grunt marketingowy, za sprawą sportu motorowego.
W 2006 r. Abarth Grande Punto (a właściwie wtedy jeszcze Fiat Abarth Punto) skonstruowany wedle specyfikacji S2000, pomyślanej jako tańsza alternatywa dla samochodów klasy WRC, zgarnął tytuły w Mistrzostwach Europy oraz serii Intercontinental Rally Challenge. Sukces w European Rally Championship udało się powtórzyć jeszcze w latach 2009, 2010 i 2011.
Samochód szybko zdobył dużą popularność wśród rajdowców, nie tylko za sprawą tego, że był jednym z pierwszym aut kategorii S2000. Grande Punto było po prostu znakomitym autem wyczynowym. Abarth miał napęd na cztery koła, a pod maską wolnossący silnik 2,0 o mocy 270 KM.
Wróćmy do cywilnej wersji. Pierwszy model Abartha wprowadzony do sprzedaży po reaktywacji był napędzany całkiem inną jednostką niż rajdowy odpowiednik. W Grande Punto był montowany motor 1,4 turbo rozwijający moc 155 KM (z pakietem esseesse 180 KM) i dysponujący maksymalnym momentem obrotowym 206 Nm. Po wciśnięciu guzika Sport, moment rósł do 230 Nm. W porównaniu do Fiata, Abarth miał zawieszenie twardsze o 20 % i niższe o 10 mm, a także grubszy drążek stabilizatora.
Wraz z ewolucją Fiata Grande Punto zmieniała się także jego odmiana ze znaczkiem skorpiona. Z czasem samochód przekształcił się więc w Punto Evo. Obecnie jest oferowany jako Abarth Punto. Modyfikacje nie dotyczyły tylko nazwy, ale też wyglądu i mechaniki. Teraz samochód już w podstawowej wersji, bez dodatkowych pakietów, ma pod maską 165 KM.
W 2008 r. zadebiutował Abarth 500. Mały hot hatch, który jest wytwarzany w Tychach, został wyposażony w turbodoładowany silnik 1,4 o mocy 135 KM. Tak samo, jak Punto, Abartha 500 można wyposażyć w kit esseesse podnoszący moc do 160 KM.
Niewielki samochód sportowy doczekał się wersji wyczynowych. Odmiana wyścigowa, stworzona z myślą o markowym pucharze Abartha, zwie się Assetto Corse i dysponuje mocą 190 KM. Model rajdowy w specyfikacji R3T ma z kolei 180 KM.
Abarth przygotował także własną odmianę Fiata 500C. Kabriolet jest o 5 KM mocniejszy od hatchbacka. Niestety, zamiast standardowej skrzyni manualnej ma on przekładnię mechaniczną sterowaną elektronicznie. Jak wskazuje wielu recenzentów, psuje ona nieco frajdę z jazdy, ponieważ szarpie przy każdej zmianie biegu.
Abarth opracował szereg specjalnych odmian modelu 500, w tym Tributo Ferrari i Tributo Maserati. Najnowszą jest 595 50th Anniversary Edition, która powstała dla uczczenia 50. rocznicy prezentacji pierwotnego Abartha 595.
W 2011 r. podczas Los Angeles International Auto Show został zaprezentowany Fiat 500 Abarth, czyli sportowa „pięćsetka” przeznaczona na rynki Ameryki Północnej. Abarthy dla USA i Kanady są wytwarzane w meksykańskiej fabryce w Toluca.
Małe auto rodem z Europy początkowo borykało się z problemami ze sprzedażą. Intensywna kampania reklamowa przyczyniła się jednak do tego, że Amerykanie przekonali się do Abartha 500. W ubiegłym roku popyt na ten samochód w Stanach Zjednoczonych był tak duży, że roczna produkcja rozeszła się w miesiąc.
Fiat jest zadowolony z pozycji rynkowej, jaką w ciągu kilku lat wyrobił sobie Abarth. Firma spod znaku skorpiona szykuje obecnie kolejne modele. Szef Abartha w Europie Marco Magnanini zdradził, że obecnie trwają prace nad usportowieniem niewielkiego vana – Fiata 500L. Możliwe, że na powstanie także abarthowska odmiana Fiata Panda III.
Fanom motoryzacji pozostaje się cieszyć, że dziedzictwo Carlo Abartha jest w dobrych rękach.
[blo-link-inner href=”https://blog.pgd.pl/od-motocykli-do-wyscigowej-cisitalii-historia-abartha-cz-1″]Od motocykli do wyścigowej Cisitalii – historia Abartha [cz. 1][/blo-link-inner]
[blo-link-inner href=”https://blog.pgd.pl/od-tlumikow-do-rekordow-na-monzy-historia-abartha-cz-2″]Od tłumików do rekordów na Monzy – historia Abartha [cz. 2][/blo-link-inner]
[blo-link-inner href=”https://blog.pgd.pl/900-zwyciestw-w-ciagu-roku-historia-abartha-cz-3″]900 zwycięstw w ciągu roku – historia Abartha [cz. 3][/blo-link-inner]
[blo-link-inner href=”https://blog.pgd.pl/rajdowe-sukcesy-pod-rzadami-fiata-historia-abartha-cz-4″]Rajdowe sukcesy pod rządami Fiata – historia Abartha [cz. 4][/blo-link-inner]
[blo-link-inner href=”https://blog.pgd.pl/koniec-z-modelami-drogowymi-i-eksperymenty-z-lancia-historia-abartha-cz-5″]Koniec z modelami drogowymi i eksperymenty z Lancią – historia Abartha [cz. 5][/blo-link-inner]