W zimie dbałość o stan ogumienia jest dla większości kierowców priorytetem. Jeżeli zbagatelizują tę sprawę to… zazwyczaj nie wyjadą na drogi po minimalnych opadach śniegu. W lecie wielu kierowców zapomina już o tym jak ważna jest dobra opona i ile od niej zależy…

Ponieważ wiosna to czas, gdy często kierowcy zakupują nowe opony, na początek warto wspomnieć kilka słów jak dobrać oponę. Oto kilka porad fachowców z serwisów Mitsubishi Japan Motors

Rozmiar opony, czyli jak czytać oznaczenie ogumienia.

Na każdej oponie mamy symbol oznaczający jej rozmiar. Rozszyfrujmy dane 215/60R16.

  • Pierwszy człon (215) oznacza szerokość opony. Pamiętajmy jednak, że szerokość opony to nie szerokość bieżnika, jak często twierdzi wiele osób. To szerokość w najszerszym miejscu, patrząc na wprost
  • Drugi współczynnik (w naszym przypadku 60) to profil, czyli związek pomiędzy wysokością boku, a szerokością opony. Liczba wskazuje ile procent podanej wcześniej szerokości opony jest odległością od obręczy koła do podłoża.
  • Ostatnia cyfra oznacza średnicę felgi, czyli średnicę otworu wewnętrzna opony.

O ile pierwsza wartość (szerokość) jest podawana w minimetrach, o tyle ostatnia (średnica) jest podawana w calach. Na marginesie warto dodać, że symbol „R” nie jest oznaczeniem promienia, ale konstrukcji wewnętrznej opony (opona Radialna).
Mamy zatem wyjaśnione czy różnią się opony. A jakie są błędy kierowców?

Szerokie gumy.

Najczęstszym błędem kierowców jest „domowy tuning”. Polega on na założeniu szerszej opony. Teoretycznie szeroka opona to lepsza przyczepność na drodze, szczególnie przy szybko pokonywanych zakrętach. W praktyce kierowcy często przesadzają jednak z szerokością opon. Na fabrycznych obręczach (felgach) powinny być założone opony przewidywane przez producenta. Zamontowanie szerszej opony na standardową felgę może spowodować dwa niekorzystne zjawiska.

  • Pierwszym będzie złe ułożenie opony.
    Efektem tego będzie szybkie zużycie ogumienia, ale także możliwość uszkodzenia podczas gwałtownego hamowania.
  • Drugim zaś jest zmiana profilu opony.
    Gdy zamiast 215/60R16 założymy 225/60R16 zmieni się „odległość od nawierzchni do obręczy”. Tym samym będzie inna wysokość koła i inny promień toczenia. To zaś sprawi nie tylko błędne wskazania prędkościomierza i licznika kilometrów. Znacznie bardziej niebezpieczna jest zmiana rozkładu sił, wskutek innego położenia środka ciężkości samochodu.

Teoretycznie zwiększenie wysokości samochodu o sześć mm (60 procent ze zwiększenia szerokości opony o dziesięć mm) nie powinno dawać niekorzystnych zjawisk. Jednakże wszystkie dopuszczalne odstępstwa od danych fabrycznych, producent podaje w homologacji samochodu. Samowolne zmienianie danych może być na niekorzyść kierowcy w chwili wypadku.

Jest to bardzo restrykcyjnie przestrzegane np. w Niemczech, gdzie podczas wypadku sprawdzane jest ogumienie pod względem stanu technicznego i zgodności z wymogami producenta.

Jeżeli chcemy szersze ogumienie to powinniśmy wybrać większe koła. Odpowiednikami 215/60R16 są 225/55R17, czy 245/45R18. Tym samym powinniśmy założyć większe felgi.

Brak kontroli ciśnienia w kołach

Producent samochodu zawsze zaleca jazdę przy odpowiednim ciśnieniu w ogumieniu. Wartość podana przez producenta jest wynikiem obliczenia nacisków na poszczególne osie i zapewnia najmniejsze zużycie paliwa w czasie jazdy i dobrą przyczepność podczas hamowania. Zmieniając ciśnienie w kołach możemy wprawdzie samodzielnie zmieniać opór toczenia (duże ciśnienie to mniejszy opór i mniejsze spalanie, małe ciśnienie to duży opór i lepsza przyczepność), ale musimy pamiętać że taka ingerencja może spowodować gorsze walory jezdne i nierównomierne zużycie ogumienia.

Warto także pamiętać, że gdy opony nagrzewają się, ciśnienie może w nich wzrastać. Jeżeli więc jedziemy na dłuższej trasie w upalny dzień, warto w czasie podróży zatrzymać się na stacji benzynowej i sprawdzić jakie ciśnienie panuje w kołach. Ciśnienie w ogumieniu powinniśmy sprawdzać przynajmniej raz w miesiącu i każdorazowo przed dłuższą podróżą.

Nie jeździj z niewyważonym kołem

Wyważenie jest to pokrycie środka ciężkości z osią obrotu (statyczne) i głównej osi bezwładności z osią obrotu (dynamiczne).
Wyważenie powinno być ono dokonywane zawsze po zmianie czy naprawie opon. Stosowane przez niektórych wulkanizatorów zaznaczenie kredą na oponie miejsca odważnika i podczas montażu ustawianie opony w identycznym miejscu, jest błędem. Zaniechanie wyważania spowoduje nie tylko nieprzyjemne drgania kierownicy. Skutkuje również uszkodzeniem niektórych podzespołów jak końcówki drążków kierowniczych, piasty łożyska itd. Koszt wymiany któregokolwiek z tych elementów jest wielokrotnie droższy niż jednorazowe wyważenie koła. Zatem brak wyważenia, oszczędności nie daje żadnej

Dbaj o opony

Najczęstszymi przyczynami uszkodzeń koła i opon są szybkie przejazdy przez dziurawe ulice i uderzenia o krawężnik. Mogą one nie tylko uszkodzić obręcz, ale również spowodować pęknięcie struktury wewnętrznej i trwałe uszkodzenie opony. Dlatego dla swojej kieszeni i ogólmego samopoczucia wjazd w dziurę, czy wyjazd na krawęźnik powinien odbywać się wolno i nigdy „na wprost”.

Warto także zadbać o oponę podczas pobytu na wakacyjnym odpoczynku. Opona ma czarny kolor i szybko się nagrzewa. Nie powinniśmy więc stawiać samochodu w nasłonecznionym miejscu. Jeżeli nie ma innej możliwości, to powinniśmy narzucić na opony jasne elementy, aby ochronić gumę przed działaniem słońca. Mogą to być szmatki, ale nawet strony przeczytanych gazet…

Poprzedni wpis Następny wpis

    Szukasz auta dla siebie?
    Wypełnij formularz, a my się z Tobą skontaktujemy!