Wybierz markę

Opel Corsa czwartej generacji debiutował na rynku w 2006 roku, zatem najstarsze egzemplarze mają już 10 lat. Można je kupić za niewiele ponad 10 tys. zł, co sprawia, że jest to atrakcyjny, a zarazem nowoczesny samochód segmentu B. Radzimy na co zwrócić uwagę szukając używanego egzemplarza.

Po bardzo udanej Corsie C, Opel zaprezentował w 2006 roku jej następcę, czyli Corsę D. Samochód zmienił wygląd i zaprezentował nowe oblicze modeli Opla, które debiutowały później, czyli Insigni od 2008 roku oraz Astry J od 2009. Nowa Corsa urosła do prawie 4 metrów długości, a rozstaw osi zwiększono o 19 mm do 2510 mm. Tym samym, auto daje pasażerom więcej przestrzeni i większy bagażnik. W Corsie bez trudu zmieszczą się cztery, nawet dorosłe osoby, a w bagażniku 285 litrów pakunków. Auto jest nie tylko zupełnie nowe, ale także wykonane na nowy sposób. Materiały i ich spasowanie znacznie przerosło to, co oferowała Corsa poprzedniej generacji.

autowp.ru_opel_corsa_5-door_59

Nowa Corsa to przede wszystkim bardzo szeroka gama jednostek napędowych, która objęła całą masę benzyniaków i diesli. Co ciekawe, sporo motorów benzynowych ma doładowanie, przez co nieco cięższy samochód nie stracił na dynamice. Silniki bez wolnossące mają pojemność 1,0 l, 1,2 l i 1,4 l, natomiast z turbosprężarką 1,4 l i 1,6 l. Zakres mocy to od 60 do aż 210 KM. Ten ostatni parametr dotyczy sportowej Corsy OPC. „Normalne” wersje legitymują się mocą do 120 KM, generowaną przez silnik 1.4 T, który jest niezwykle udaną konstrukcją. Praktycznie pozbawiony wad jest trwały i bezproblemowy. Daje świetne osiągi przy niskim zużyciu paliwa. Dla mniej wymagających przygotowano rodzinę 1.2 i 1.4 Twinport, które osiągają od 69 do 101 KM. Żaden z nich nie wymaga więcej niż podstawowego serwisu. W motorach zastosowano łańcuch rozrządu, zatem po zakupie wystarczy wymiana płynów i filtrów. Polecamy te mocniejsze wersje, ponieważ Corsa jest autem dość ciężkim. Za to bezpiecznym, bo w teście Euro NCAP zdobyła komplet pięciu gwiazdek.

Raczej odradzamy wersję 1.0 z trzema cylindrami, ponieważ ma za małą moc i potrzebuje sporo paliwa. Ponadto boryka się z usterkami układu zapłonowego (dość droga kaseta zapłonowa), a łańcuch rozrządu nie należy do najtrwalszych. Tak samo nie polecamy automatycznej skrzyni Easytronic, której elektronika nie jest zbyt stabilna, a naprawa mechanizmu sterującego może być droga.

autowp.ru_opel_corsa_5-door_24

Po drugiej stronie mamy szeroki wybór diesli. Od najmniejszego 1.3 CDTI (75-95 KM) po większy 1.7 CDTI (125 i 131 KM). Oba należy ocenić podobnie. Poza sporadycznymi awariami zaworów EGR i kłopotami z pompą wysokiego ciśnienia w mniejszej jednostce nie generują większych kosztów. Ważne, by pilnować poziomu oleju w mniejszym silniku, ponieważ wpływa on na pracę łańcucha rozrządu. Większy diesel ma pasek, który należy wymieniać co 150 tys. km. Trafił on również do Astry IV i jest to konstrukcja dopracowana przez Opla do tego stopnia, że można ją uznać za bezawaryjną. Ważną różnica eksploatacyjną pomiędzy tymi silnikami jest fakt występowania koła dwumasowego w 1.7 CDTI, które oczywiście podniesie koszt wymiany sprzęgła. Uwaga! To samo dotyczy benzynowych jednostek 1.6 Turbo.

Optymalny silnik do Corsy D? Naszym zdaniem jest to wolnossąca lub doładowana jednostka benzynowa 1.4 o mocy od 90 KM wzwyż albo diesel 1.3 CDTI, ale najlepiej o mocy 95 KM.

Poza silnikami mamy jeszcze inne podzespoły, którym warto się przyjrzeć. Karoseria ogólnie jest dobrze zabezpieczona przed korozją, ale w niektórych egzemplarzach pojawiają się naloty rdzy na masce silnika. Korozja jest znacznie niebezpieczniejszym zjawiskiem na złączach elektrycznych, a nie jest ono obce starszym egzemplarzom tego modelu. Wpływa to na ogólnie zły obraz elektryki sterującej silnikami, zwłaszcza benzynowymi, ale nie dotyczy to wszystkich egzemplarzy. Warto skontrolować skrzynkę bezpieczników, do której może wlewać się woda z zewnątrz.

Wnętrze Corsy D jest bardzo nowoczesne, dzięki temu nawet 10-letni egzemplarz wcale nie sprawia złego wrażenia
Wnętrze Corsy D jest bardzo nowoczesne, dzięki temu nawet 10-letni egzemplarz wcale nie sprawia złego wrażenia

Zawieszenie jest ogólnie trwałe i tanie w naprawach. Konstrukcja składa się z belki skrętnej tylnej osi oraz kolumn MacPhersona z przodu. Jeżeli coś się zużywa, to tylko części eksploatacyjne (tuleje i łączniki). Dobrze po zakupie odwiedzić serwis autoryzowany w celu sprawdzenia, czy samochód nie podlega akcji naprawczej zwrotnic. Warto sprawdzić tarcze hamulcowe, czy nie mają bicia. Można to zrobić podczas mocniejszego hamowania przy okazji jazdy próbnej. Krzywienie się tarcz hamulcowych to jedna z przypadłości tego modelu.

Opel Corsa D to ogólnie samochód dopracowany i niezawodny. Drobne usterki nie wpływają na mobilność auta. W najnowszym rankingu niezawodności TÜV, model ten zajmuje 50. pozycję na 116 w gronie aut 6- i 7-letnich, co jest dobrą średnią. Lepiej wypadają starsze egzemplarze, tj. 8- i 9-letnie, które zajmują 32. miejsce na 101 zbadanych pojazdów.

3-drzwiową wersję Corsy można polecić osobom młodym, singlom lub samotnym parom, które nie mają dużych wymagań przewozowych
3-drzwiową wersję Corsy można polecić osobom młodym, singlom lub samotnym parom, które nie mają dużych wymagań przewozowych

Rynek wtórny jest dość mocno nasycony samochodami używanymi, a spore grono z nich to auta pofirmowe. Nie trzeba się ich bać, pod warunkiem, że pochodzą od firmy, która serwisowała je w Autoryzowanych Stacjach Obsługi Opla. Warto jedynie sprawdzić, czy standard wyposażenia odpowiada Waszym wymaganiom i potrzebom, ponieważ do flot często trafiały bardzo ubogie egzemplarze.

Opel Corsa D była sprzedawana wyłącznie z nadwoziem hatchback, ale za to w odmianie 3- i 5-drzwiowej. Z powodów praktycznych polecamy wersję 5-drzwiową, ale dla singli czy dwójki osób 3-drzwiowa będzie korzystniejsza ze względu na nieco niższą cenę zakupu.

Ceny zaczynają się od nieco ponad 10 tys. zł za najstarsze auta. Egzemplarze po liftingu przeprowadzonym w 2011 roku kosztują od 15 tys. zł w górę. Za stosunkowo młode roczniki 2013-2015 trzeba zapłacić od 25 tys. zł. Na rynku nie brakuje aut z fabryczną instalacją gazową montowaną do silników 1.2 i 1.4.

Sportowa odmiana Corsy OPC może osiągać nawet 210 KM mocy
Sportowa odmiana Corsy OPC może osiągać nawet 210 KM mocy

Zdecydowanie droższe są odmiany sportowe OPC i usportowione GSi. Samochody z początku produkcji kosztują od 20 tys. zł w górę, a OPC nawet 30 tys. zł za rocznik 2007-2008. Takich aut na polskim rynku jest niewiele, a i tak pochodzą głównie z rynku niemieckiego. Nie zawsze przyjeżdżają w jednym kawałku. Warto pamiętać o tym, że wiele części nie jest zamiennych ze zwykłymi Corsami, przez co eksploatacja usportowionych modeli będzie zdecydowanie droższa. Chodzi przede wszystkim o koszt elementów eksploatacyjnych układu jezdnego, hamulcowego i przeniesienia napędu. Warto dokładnie sprawdzić taki samochód w autoryzowanym serwisie Opla zanim podejmiecie decyzję o zakupie, a zalecamy to również osobom kupującym zwykłego Opla Corsę.

Chcesz poznać nową Corsę? Umów się na jazdę testową!

Poprzedni wpis Następny wpis

    Szukasz auta dla siebie?
    Wypełnij formularz, a my się z Tobą skontaktujemy!