Na 16 września zapowiadana jest premiera samochodu nawiązującego do kultowej linii sportowych coupé oznaczonych literą Z. Model 370Z jest już w sprzedaży od 2009 r. i obecnie stanowi niemalże zabytek. Co zaoferuje następca?
Nissan pokazał linię nadwozia nowego coupé, które jest bardzo podobne do obecnie produkowanego 370Z. Nie zdradzono żadnych szczegółów technicznych, nie wiemy nawet, co znajdzie się pod maską – niewykluczone że napęd elektryczny. Wiadomo natomiast, że Nissan zdecydował się na wprowadzenie takiego modelu – podkreślam, że chodzi o sportowe coupé – w czasach kryzysu i nacisków ze strony różnych kręgów na promowanie elektromobilności. Jakby szedł pod prąd.
Jest tylko jedno „ale”. Chodzi o to, że 16 września zostanie pokazany Z Proto, więc jak można się domyślać – prototyp. Co w przypadku tej marki nie musi oznaczać, że za pół roku czy za rok nie ujrzymy modelu produkcyjnego. Problem w tym, że sytuacja gospodarcza jest obecnie bardzo niepewna i premiera prototypu to będzie najpewniej badanie rynku, sprawdzenia chęci zakupu takiego auta, ale jego wdrożenie do produkcji to ogromne koszta i niekoniecznie Nissan się na to zdecyduje. Na razie pozostaje trzymać kciuki.