Wybierz markę

premiera nowego Suzuki

Co kryje się pod określeniem najnowsze Suzuki? Jakie będzie nowe Suzuki? Do jakiego segmentu należy najnowsze Suzuki? Jaki model zastąpi? (Jeżeli zastąpi.) Jakie silniki będą go napędzać? Czy będzie tylko elektryczny? Z napędem na cztery? Autonomiczny może? A nazwa, jaka nazwa? To najgorętsze pytania rynku motoryzacyjnego ostatnich tygodni. W odpowiedzi na nie nie pomogliby ani Harold Kim Philby, ani Margaretha Geertruda Zelle (Mata Hari), ani tajemniczy Don Pedro, szpieg z Krainy Deszczowców, ani nawet J-23.

Nie pomogliby w precyzyjnych, jednoznacznych odpowiedziach, bo spekulacji wokół nowego Suzuki narosło tak wiele, jak chyba nigdy wokół jakiegokolwiek auta. Proporcjonalnie do wielkości tajemnicy, jaką jest otoczony i rozmiarów nowej wersji hełmu Hadesa oraz peleryny Harry’ego Pottera, które obie – dla podwójnego bezpieczeństwa – uczyniły go niewidzialnym. Jedynym oficjalnym zdjęciem producent uchylił rąbka tajemnicy.

Uczciwie uprzedzamy:
Ten wpis zawiera tylko jedną istotną informację.

Fascynujące wyczekiwanie na nowe Suzuki

Oczywiście przesadzamy, bo spekulacje powstały przecież na podstawie jakichś danych, przecieków, zdjęć szpiegowskich. Nie będziemy się jednak nimi zupełnie przejmować i się do nich odnosić. Wykazujemy się cierpliwością, choć o nią niełatwo. Dobrze nam jednak w tym stanie, bo oczekiwanie na ujawnienie tajemnicy jest fascynujące. A ponieważ Suzuki podniosło tę tajemnicę do tajemnic najwyższej kategorii, możemy się tylko spodziewać, że premiera nowego Suzuki będzie premierą kategorii najwyższej.

W otoczeniu nowości aurą tajemniczości pomogło odwołanie jednych, czy drugich międzynarodowych salonów samochodowych, na których producenci chętnie pokazują modele koncepcyjne. A ponieważ salonów w Genewie, Paryżu czy Frankfurcie od 2019 roku nie było, nie ma się nawet do czego odnieść.

Światowa premiera nowego modelu Suzuki odbędzie się w internecie 25 listopada 2021 roku.

Oczywiście, że na niej będziemy i tajemnicę odkryjemy.

Nie będziemy też spekulować, kiedy powitamy nowy model w salonach Japan Motors, ale magiczna kula mówi nam, że może to być dużo szybciej niż się spodziewaliśmy. Również o tym mamy nadzieję poinformować 25 listopada.

Jesteśmy jednocześnie pewni, że nowe Suzuki w żaden sposób nie zagrozi obecnemu popytowi na modele, jakie marka ma w ofercie. Do jakiegokolwiek segmentu by się nie zaliczał i z którymkolwiek modelem bezpośrednio konkurował. Możemy być tego pewni, bo prawie wszystkie egzemplarze są już sprzedane.

Kreowanie nazwy nowego modelu

Chcącym pospekulować na temat nazwy albo pobawić się w grę kreatywną na temat nazwy nowego modelu przypominamy, że obecnie w ofercie na rynek europejski są modele o nazwach Ignis, Swace, Swift Sport, Across, Jimny, SX4 S-Cross oraz Vitara. Ponadto podpowiadamy, że pierwszy seryjnie produkowany model Suzuki nosił nazwę Suzulight.

Powiesz teraz Droga Czytelniczko i Czytelniku Równie Drogi, że zdradzone tu nasze wyobrażenia doniosłości zmian mogą nas zgubić. Zapytasz może: „A co jeśli najnowsze Suzuki nie okaże się aż tak przełomowe?”. Jesteśmy dobrej myśli.

Światła ramp na premierze nowego modelu Suzuki rozbłysną w czwartek 25 listopada.

Poprzedni wpis Następny wpis

    Szukasz auta dla siebie?
    Wypełnij formularz, a my się z Tobą skontaktujemy!