Wygląd może cię zmylić. Pomimo ogromnych podobieństw wizualnych nowy Jeep Wrangler jest zupełnie innym samochodem z technologiami, jakie w tym modelu jeszcze nigdy nie gościły. Silnik hybrydowy, 100 kg lżejsze nadwozie i stały napęd na cztery koła to tylko niektóre z nowości. Przedstawiamy wszystkie.
Zacznijmy od wersji samochodu. 2-drzwiowy Wrangler będzie oferowany w specyfikacjach Sport, Sport S i Rubicon, natomiast 5-drzwiowy Unlimited będzie występował dodatkowo w odmianie Sahara. Na niej można się chwilę zatrzymać, ponieważ będzie jedną z ciekawszych. Klienci, którzy nie potrzebują stricte terenowego auta, ale uwielbiają klasyczną sylwetkę Wranglera, to właśnie w tej wersji mogą odnaleźć to, czego szukają. Wrangler Sahara Będzie miał bowiem stały napęd na cztery koła typu Selec-Trac 4×4 z reduktorem. Umożliwia to jazdę w każdych warunkach z napędem wszystkich kół jak typowym SUV-em.
Jeżeli już jesteśmy przy układach napędowych, najbardziej profesjonalnym systemem będzie Rock-Trac 4×4 z reduktorem NV241 OR o przełożeniu 4:1, ze wzmocnionymi mostami Dana 44 i elektronicznie sterowanymi blokadami mechanizmów różnicowych. Z przekładnią manualną Wrangler Rubicon będzie dysponował całkowitym przełożeniem 84,2: 1. Z automatem przełożenie zmniejszy się do 77,2: 1. Możliwość odłączenia przedniego stabilizatora pozwoli na większy skok kół i wykrzyżowanie osi.
Klasycznym i pośrednim rozwiązaniem jest system Command-Trac 4×4 z reduktorem NV241 o niskim przełożeniu 2,72:1. Jego udoskonalona konstrukcja pozwala na włącznie biegu zredukowanego podczas jazdy do prędkości 90 km/h. Przekładnia manualna generuje przełożenie całkowite na poziomie 48.18: 1, natomiast ośmiobiegowy automat 44,20: 1.
Nowy silnik 2.0 Turbo
Kontynuując temat napędu, przejdźmy do bodaj najbardziej interesującego obszaru jakim jest zupełnie nowy silnik benzynowy. Ma pojemność tylko 2 litrów i cztery cylindry, ale wyposażono go w turbosprężarkę o niskiej bezwładności typu twin-scroll i wspomaganie silnikiem elektrycznym. Umożliwia nie tylko maksymalnie ekonomiczną jazdę, ale także osiągnięcie imponujących parametrów – 270 KM i 400 Nm. Wysokowydajny układ chłodzenia, dwustopniowa pompa oleju, układ C-EGR, podwójne, zmienne fazy rozrządu oraz bezpośredni wtrysk benzyny uczynią z tego silnika najbardziej wydajną i nowoczesną jednostkę jaka kiedykolwiek napędzała Wranglera.
3.6 Pentastar wciąż przy życiu
Klienci ceniący sobie klasyczne rozwiązania z pewnością ucieszą się z obecności w ofercie jednostki benzynowej Pentastar o pojemności 3,6 litra i mocy 285 KM i 353 Nm momentu obrotowego. Po raz pierwszy i w każdym egzemplarzu Wrangler będzie wyposażony w system start-stop, który znacząco obniży zużycie paliwa w mieście. Jeszcze podczas jazdy, ale przy minimalnej prędkości i podczas hamowania system wyłączy silnik. Chłodzony cieczą układ EGR oraz zmienne fazy rozrządu poprawią jakość spalin, co może pozwolić na sprzedaż na rynku europejskim.
3.0 Eco Diesel – potężny jak nigdy dotąd
Tak mocnego diesla jaki pojawi się w nowym Wranglerze jeszcze nie było. Pod względem wartości momentu obrotowego, to najpotężniejszy silnik w historii. 600 Nm robi wrażenie, ale i moc 260 KM jest niczego sobie. To jednocześnie najniższa wartość mocy dostępna w tym samochodzie. Najnowszy system wtryskowy, inteligentny układ start-stop oraz lekka konstrukcja silnika pozwolą na uzyskanie niskiego zużycia paliwa i poziomu emisji spalin.
Do każdej z opisanych jednostek napędowych będzie można zamówić zupełnie nowy ośmiobiegowy automat. Z jednej strony przekładnia umożliwia precyzyjną, płynną jazdę po bezdrożach, ale z drugiej także ekonomiczne pokonywanie dużych dystansów na trasie. Ma tryb manualny i szeroki zakres przełożeń od 4,71 do 0,67 na ósmym biegu. Zmieniono także sześciobiegową przekładnię manualną, w której skrócono o połowę skok drążka zmiany biegów. Rozpiętość przełożeń to 5.13-0.72.
Elektrohydrauliczne wspomaganie kierownicy
Nowe, elektrohydrauliczne wspomaganie układu kierowniczego ma poprawić precyzję prowadzenia samochodu, ale także zmniejszy zapotrzebowanie na paliwo. Siła wspomagania jest zmienna, dostosowywana automatycznie do prędkości jazdy. Poprawiono także maksymalny kąt skrętu, dzięki czemu Wrangler będzie zwrotniejszy.
Rama nie tylko wzmocniona, ale też lżejsza
Rama nowego Wranglera jest udoskonalona o dodanie ośmiu elementów wzmacniających sztywność do wersji 2-drzwiowej oraz dziesięciu do długiej Unlimited. Wykonana z wysokowytrzymałościowej stali i zaprojektowana w taki sposób, by chronić wrażliwe elementy podwozia, a w wersji Rubicon jeszcze lepiej je zabezpiecza poprzez specjalne płozy. Wraz z na nowo wykonanym nadwoziem, cała konstrukcja waży 100 kg mniej od poprzednika, a przy tym zachowano znakomitą geometrię terenową. 277 mm prześwitu, 44-stopniowy kąt natarcia, 37-stopniowy kąt zejścia i 27,8 stopnia kąta rampowego czynią z Wranglera klasą samą dla siebie. Dodam jeszcze, że głębokość brodzenia to 762 mm.
Wyposażenie, jakiego jeszcze nigdy nie było!
Nowego Wranglera zaprojektowano tak, by klienci lubiący samochody typu SUV czuli się w nim możliwie najlepiej. Jeżeli uważacie do tej pory, że jest to prymitywny samochód, to wraz z nadejściem nowej generacji wasze postrzeganie diametralnie się zmieni. Auto będzie wyposażone w całą masę systemów poprawiających bezpieczeństwo i komfort, a także układów wspomagających jazdę, jak monitorowanie martwego pola, asystenta wyjazdu tyłem na drogę poprzeczną, układ zapobiegający przewróceniu pojazdu, automatyczne światła czy automatyczne wzywanie pomocy z lokalizacją GPS.
Do dyspozycji użytkownicy będą mieli rozbudowane multimedia UConnect z ekranem dotykowym o przekątnej 5 cali, 7 cali lub 8,5 cala. Będzie obsługiwał aplikacje Apple CarPlay i Android Auto, posiadał trójwymiarową mapę nawigacji, a do pełni szczęścia nie zabraknie hotspotu 4G Wi-Fi. W wyższych standardach wyposażenia na tablicy przyrządów znajdzie się 7-calowy, kolorowy ekran komputera pokładowego – standardem jest 3,5-calowy. Melomani niezaspokojeni standardowym, ośmiogłośnikowym systemem nagłośnienia mogą wybrać zestaw premium składający się z dodatkowego, 10-calowego subwoofera i jednostki sterującej Alpine.
