Każda, absolutnie każda marka doczeka się elektryfikacji, nawet taka jak Jeep. O tym co czeka nas w bliskiej i dalszej przyszłości, można było się dowiedzieć na ostatnim w tym roku spotkaniu z przedstawicielami amerykańskiego producenta.

Elektryfikacja to hasło, które elektryzuje wszystkich i wszystkie marki. Nawet takie jak Jeep, który kojarzy się raczej z modelami klasycznymi. Ikoną jest – nie bójmy się tego określenia – najbardziej prymitywne auto sprzedawane na masową skalę, czyli Jeep Wrangler. Co ciekawe, także ten samochód będzie zelektryfikowany.

jeep_renegade_plug-in_hybrid_39

W pierwszej kolejności będą to jednak Renegade i Compass. Miejski crossover i kompaktowy SUV jako pierwsze otrzymają napędy hybrydowe typu plug-in. Pod tym akurat względem modele te nie będą różniły się niczym. Podstawową jednostką jest benzyniak 1.3 o mocy 180 KM, który napędza przednią oś. Tylną zaś zajmie się silnik elektryczny o mocy 60 KM, który nie tylko dołączy się w razie potrzeby, ale także posłuży jako niezależna jednostka napędowa przy niedużym obciążeniu, przede wszystkim w mieście.

jeep_compass_plug-in_hybrid_1

Auta zostaną pozbawione wału napędowego, a pomiędzy osiami ulokowano baterię o pojemności 11,4 kWh. Powinno udać się przejechać około 50 km na samym prądzie, a ładowanie z tradycyjnego gniazdka domowego ma trwać 2 godziny. Bateria nigdy nie zostanie rozładowana, ponieważ nie tylko służy jako źródło zasilania dla pokładowej elektroniki, ale także w razie potrzeby musi napędzać tylne koła. Jeśli jej poziom naładowania mocno spadnie, wówczas silnik spalinowy posłuży także jako generator prądu. Wiadomo też, że auto ma ważyć o 118 kg więcej od wersji wysokoprężnej z automatyczną skrzynią biegów, a pod względem dynamiki zajmie pierwszą pozycję w gamie.

Jeep od razu ucina wszelkie domysły na temat zdolności terenowych takich samochodów. Modele Renegade i Compass z napędem hybrydowym zadebiutowały w odmianach Trailhawk.

Jeep-Gladiator_EU-Version-2020-1600-02

W połowie roku Jeep zaprezentuje pierwszego hybrydowego Wranglera w historii. Jeszcze za wiele nie wiadomo na ten temat, ale podejrzewam, że będziemy mieli do czynienia raczej z tzw. miękką hybrydą, czyli mild hybrid. Taki układ może zagościć w jednym z nowych silników spalinowych.

Natomiast na późną jesień przewidziano rynkową premierę Jeepa Gladiatora, czyli rekreacyjnego pickupa na bazie Wranglera. Kolejną nowością ma być premiera światowa nowej generacji Jeepa Grand Cherokee. Ta nastąpi w roku 2020, a kolejny nowy model pojawi się w 2022 roku. Będzie to miejski crossover, mniejszy od Renegade’a.

 

Poprzedni wpis Następny wpis

    Szukasz auta dla siebie?
    Wypełnij formularz, a my się z Tobą skontaktujemy!