Hyundai Motorsport pojawił się na trasie Rajdu Polski i w zaciętym pojedynku jeden z kierowców zdobył podium, a drugi czwarte miejsce.
W rozegranym w miniony weekend Rajdzie Polski, Hayden Paddon zdobył trzecie miejsce w zaciętym pojedynku ze zwycięzcą, Andreasem Mikkelsenem i drugim na mecie Ottem Tänakiem. Nowozelandczyk był drugi po dwóch odcinkach specjalnych i starał się utrzymać to miejsce w konfrontacji z dwójką kierowców walczących o prowadzenie. W pierwszym etapie rajdu wygrał trzy odcinki specjalne, co pozwoliło mu zająć trzecie miejsce na koniec tego dnia. W sobotnich próbach, był nieco wolniejszy od rywali przez niewłaściwy dobór ogumienia, ale utrzymał swoją pozycję i na trzecim miejscu zakończył rajd.
Za nim uplasował się Thierry Neuville, który rywalizację rozpoczął od zwycięstwa na superoesie w Mikołajkach, ale później spadł na piąte miejsce. Przez trzy dni jazdy walczył z Sébastienem Ogierem, a później odpierał ataki Jariego-Matti Latvali. Na niemal każdym odcinku uzyskiwał czasy z pierwszej piątki, co ostatecznie pozwoliło mu awansować w sobotę na czwarte miejsce, którego nie oddał do mety.
Szczęścia w tym rajdzie nie miał Dani Sordo. Nie potrafił wykrzesać prędkości na trudnych, bo bardzo szybkich odcinkach Rajdu Polski. Nie są to ulubione warunki Hiszpana. Do ostatnich odcinków specjalnych walczył o 10. miejsce, by na ostatniej próbie rajdu spaść o jedną pozycję z powodu awarii. Było to dla niego o tyle bolesne, że przed rundą w Polsce był wiceliderem klasyfikacji kierowców, a teraz jest dopiero piąty. Najwyżej sklasyfikowanym zawodnikiem Hyundaia jest teraz Hayden Paddon, który zajmuje trzecie miejsce. Natomiast zespół Hyundai Motorsport jest drugi w klasyfikacji producentów.
Hayden Paddon: Deszcz na ostatnim etapie sprawił, że drogi były śliskie i nie czułem się pewnie. Chcieliśmy się zrelaksować, ale myślę, że byliśmy za bardzo odprężeni. Trzecie miejsce to świetny wynik i fantastycznie jest wrócić na podium.
Thierry Neuville: Trzecie i czwarte miejsce dla zespołu daje nam dużą liczbę punktów i to zdecydowanie przyjemny bonus, że mieliśmy punkt za Power Stage. Staraliśmy się jechać czysto i bezpiecznie doprowadzić samochód do mety. Na nasz weekend wpłynął opis, który nie był właściwy na piątkowy poranek. Ciężko było odzyskać ten stracony czas. Poza tym, mieliśmy doskonały rajd.