Silnikowe potwory w osobówkach mają pojemność…

 

Przeglądając oferty samochodów każdy zauważy, że duże silniki są obecnie traktowane jak zło konieczne. Oczywiście nikt nie wyobraża sobie, aby Mustang zamiast silnika V8 5 litrów miał trzycylindrowy silniczek 1,0, ale trzy cylindry w modelach Ford Focus, Opel GrandlandX, czy Jeep Renegade są już faktem. A jakie znacie największe silniki w samochodach osobowych? 10 litrów?, 30 litrów?. Były większe…

Kiedy w latach 90-tych XX wieku pierwszy raz byłem w muzeum samochodowym w Turynie mój zachwyt wzbudziła wyścigówka z początku XX wieku. Model o długości ponad 5 metrów, z jednoosobowym kokpitem umieszczonym prawie na tylnej osi, odsłonięty łańcuch napędowy z prawej strony kokpitu i dłuuuuuga maska był czymś zachwycającym i niewyobrażalnym. Po odsłonięciu poszyć bocznych oczom oglądających ukazał się sześciocylindrowy silnik, którego wał korbowy ma dwa metry długości (waży 100 kg), a każdy cylinder -o pojemności ponad 3,5 litra- kryje tłok wielkości garnka o średnicy 20 cm, gdyż… silnik ma pojemność 21 litrów!!!
Kolejne spotkanie z tym modelem miałem kilkanaście lat temu podczas salonu Samochodowego w Genewie, gdy model ten ustawiono na stoisku Fiata jako „przeciwwagę” dla prezentowanego wówczas, jako światową premierę, silniczka dwucylindrowego TwinAir.
Kolejnego motoryzacyjnego potwora spotkałem w muzeum w Sinsheiem w Niemczech, gdzie stoi BRUTUS mający silnik o pojemności 47 litrów.
Ze względu na wakacyjną sielankę i poszukiwanie ciekawostek wakacyjnych warto przypomnieć ich historie.

110629_F_Mefistofele_1924_01Mefisto – potwór z Turynu
W roku 1908 FIAT wyprodukował wyścigówkę SB 4. Była to klasyczna wyścigówka do bicia rekordów o rozstawie osi 3140 mm i długość 4350 mm. Napędzała go jednostka o pojemności 18 140 ccm (stworzona z dwóch silników czterocylindrowych) która generowała moc 175 KM.

110629_F_Mefistofele_1924_03W roku 1922, angielski kierowca John Duft, podczas wyścigu przeżył eksplozję silnika w swym pojeździe SB 4, co spowodowało uraz do samochodu i rezygnację z wyścigów. Okazję tę wykorzystał kierowca Ernest Eldridge i stworzył prezentowane monstrum. Założył on jednak, że wstawienie dwóch współpracujących jednostek nie jest optymalnym rozwiązaniem ze względu na straty układu, a silnik… musi być większy. Udało mu się znaleźć sześciocylindrowy silnik rzędowy pochodzący z lotnictwa. Jednostka, mająca pojemność 21 700 ccm, uzyskiwała moc 320 KM.

110629_F_Mefistofele_1924_02
Ponieważ jadącemu potworowi towarzyszył piekielny łoskot, pojazd szybko zyskał przydomek „diabelski” i otrzymał imię Mefistofeles.

5455482393_2b62f4754b_o-300x225
Brutus Z Sinsheiem
Ze względu na ograniczenia po pierwszej wojnie światowej posiadania przez Niemcy samolotów, w Niemczech dostępnych było wiele silników lotniczych, których nie można było wykorzystać. Angielscy entuzjaści sportów motorowych tylko na to czekali. Cóż bowiem było łatwiejszego niż zamontowanie silnika samolotu na starym podwoziu i wykorzystanie go do wyścigów? To gwarantowało fantastyczne osiągi pojazdu

W muzeum techniki w Niemczech postanowiono powtórzyć taki projekt i tak powstał eksperymentalny pojazd „Brutus”, w którym wykorzystano podwozie z napędem łańcuchowym pochodzące z roku 1907, na którym zamontowano 12-cylindrowy silnik BMW o pojemności 47 litrów.

6713788951_8575262116_o-300x225
W zastosowanym silniku BMW Aircraft VI V12 (używanym aż do lat 30-tych XX wieku do napędu ciężkich bombowców), ze względu na różną długość korbowodu, cylindry po prawej stronie mają po cztery litry pojemności, a przeciwne tylko 3,82. W sumie daje to całkowitą pojemność silnika V12 – 46,92 litra.
Moc wyjściowa silnika to 550 KM przy 1530 obr./min, ale przy krótkotrwałym przeciążeniu możliwe było uzyskanie 750 KM przy 1700obr./min.
Moc silnika jest w prototypie przekazywana na tylną oś za pośrednictwem oryginalnej trzybiegowej skrzyni biegów i przekładni łańcuchowej, a hamulce działają tylko na tylnej osi.

Wprawdzie pojazd ten jest (poza wypożyczeniami do TV i Show organizowanym raz do roku, w drugi weekend maja) eksponatem stojącym, ale naprawdę warto go zobaczyć, usłyszeć jego głos (z głośników obok pojazdu) oraz… zobaczyć całe muzeum.

Bogusław Korzeniowski

zdj i film Brutus – Museum Sinsheim
zdj Mefisto – Fiat
Oto bezpośredni link do muzeum Sinsheim  https://sinsheim.technik-museum.de/pl/

Obserwuj nas na Youtube

Nie znaleziono filmów.

Może Cię zainteresować

13 maja, 2025

Rok 2025 zapowiada się dla Nissana wyjątkowo intensywnie. Japoński producent konsekwentnie realizuje plany elektryfikacji swoich samochodów. Czeka nas debiut MICRY w formie miejskiego elektryka, premiera (...)

12 maja, 2025

To ostatni moment, by zamówić Giulię i Stelvio w wersji dostosowanej do własnych preferencji. Tylko do końca maja można wybrać konfigurację tych flagowych modeli według (...)

12 maja, 2025

Samochody dostawcze Fiata zapewniają niezawodne wsparcie w każdym biznesie. Marka oferuje świetną jakość w rozsądnej cenie. Odkryj gamę modeli Fiat Professional i wybierz pojazd, który (...)