Co prawda silnik 1.4 BoosterJet ma wciąż tę samą moc maksymalną 140 KM, ale w dolnym i średnim zakresie wzrósł moment obrotowy. To zasługa systemu mikrohybrydowego IGS.
Suzuki z impetem wchodzi w dziedzinę elekromobilności. Aż chciałoby się napisać elektromobilizacji, bo w niezwykle krótkim czasie wszystkie modele za wyjątkiem Jimny otrzymały zhybrydyzowane napędy BoosterJet i DualJet wspomagane motogeneratorem IGS (Integrated Starter Generator).
Jest to nieduży generator przypominający wyglądem alternator napędzany paskiem wielorowkowym od silnika, którego jednym z zadań jest ładowanie baterii, ale z drugiej strony może wspomagać silnik spalinowy dodatkowym zastrzykiem elektrycznej mocy. Choć bardziej na miejscu jest tu mówienie o momencie obrotowym, ale o tym za chwilę.
Cały system waży 15 kg i pracuje na systemie 48-woltowym, więc nie jest to, to samo, co wcześniejsze rozwiązanie stosowane m.in. w Baleno. Dzięki wyższemu napięciu zarówno moc elektrycznego motoru jak i szybkość reakcji jest znacznie wyższa. IGS pełni także funkcję rozruchu silnika, a dzięki szybkości działania może realizować jeszcze jedną ciekawą funkcję.
Poniżej prędkości 50 km/h i przy wyłączonym sprzęgle IGS napędza silnik spalinowy tak, jakby ten pracował na biegu jałowym. Oznacza to, że wtrysk paliwa nie jest realizowany i w praktyce silnik spalinowy nie pracuje (jest wyłączony), ale cały układ korbowy kręci się dzięki IGS. Kiedy kierowca zwolni pedał sprzęgła, silnik jest gotowy do natychmiastowej pracy. Natomiast jeśli prędkość spadnie poniżej 10 km/h, silnik wyłącza się całkowicie. Uruchamiany jest w ten sam sposób – przez włączenie sprzęgła.
Ogromną zaletą systemu 48-woltowego jest dostarczania dodatkowych maksymalnych 50 Nm momentu obrotowego i 13,6 KM mocy w niskim zakresie obrotów. Jednak maksymalny moment obrotowy silnika wzrósł tylko o 5 Nm – do 235 Nm – i jest dostępny od 2000 do 3500 obr./min – wczesniej przy 2500 obr./min. Dlaczego? Ponieważ największa dawka niutonometrów jest „aplikowana” przy niższych obrotach. Co prawda dane techniczne tego nie pokazują, ale uczucie przyspieszenia ma być znacznie lepsze, co prezentuje poniższy wykres. Poprawi się reakcja na dodanie gazu jeśli kierowca będzie miał włączony wyższy bieg.
Inne, wartościowe modyfikacje w Suzuki Swift Sport na rok 2020 to m.in. skrócenie o 10 proc. skoku drążka zmiany biegów. To dobry ruch, ponieważ właśnie skrzynia biegów swoim charakterem pracy nie pasowała do charakteru samochodu. Modyfikacje obejmują także zastosowanie synchronizatora z potrójnym stożkiem dla pierwszego i drugiego biegu oraz synchronizację z podwójnym stożkiem dla trzeciego biegu. To pozwoli na precyzyjniejszą i szybszą zmianę przełożeń w najważniejszym zakresie dla samochodu o sportowych właściwościach.