Nissan GT-R
Nissan GT-R

Tuż przed rozpoczęciem XXI w. Nissan wszedł w spółkę z Renault. Po wodzą Carlosa Ghosna japońska firma rozkwitła. Przywróciła do życia sportowe modele Z i GT-R, stała się jednym z czołowych producentów konstruujących crossovery i pojazdy elektryczne.

Nawiązanie współpracy z Renault było dla Nissana ostatnią deską ratunku. Japoński producent w latach 1993-1999 notował straty, przestał być odważną i innowacyjną marką. Stał na skraju bankructwa, a jego akcje miały status śmieciowych.

Formalnie francuski wytwórca nie przejął japońskiego. Przedsiębiorstwa zawiązały sojusz, który przybrał oficjalną nazwę Aliansu Renault-Nissan. Firma znad Sekwany przejęła w 1999 r. 36,8% udziałów Nissana, który zobowiązał się do nabycia akcji Renault, gdy tylko stanie na nogi. Trzy lata później Francuzi zwiększyli swój pakiet do 44,4%, a Nissan stał się właścicielem 15% akcji Renault.

Na czele Nissana stanął Carlos Ghosn, który został dyrektorem generalnym firmy (Chief Executive Officer, CEO), a następnie prezydentem. Biznesmen urodził się w Brazylii, ale ma libańskie pochodzenie, zaś wykształcenie zdobył we Francji. Wcześniej dowodził m.in. Michelin North America i działem rozwoju nowych technologii w Renault.

Carlos Ghosn (fot. Jeff Haynes/AFP/Getty Images)
Carlos Ghosn (fot. Jeff Haynes/AFP/Getty Images)

Ghosn obiecał, że jeśli Nissan w ciągu 2 lat nie zacznie przynosić zysków, ustąpi ze stanowiska. Nie musiał tego robić, ponieważ producent zaczął na siebie zarabiać już po 18 miesiącach. Nowy szef działał zgodnie z programem Nissan Revival Plan (NRP, Plan Odrodzenia Nissana), który był bardzo radykalny.

Ghosn zamknął 5 japońskich fabryk i zwolnił ok. 20 000 ludzi, czyli 14% wszystkich zatrudnionych. Pracę straciło również kierownictwo Nissana. Zmniejszył sieć dostawców i skupił się na tych, którzy dostarczali najlepsze podzespoły w najniższych cenach. Zaczął wyprzedawać zbędne spółki niezwiązane z produkcją samochodów. Pod młotek trafiła np. Nissan Aerospace, zajmująca się konstruowaniem rakiet wynoszących na orbitę satelity.

[blo-link-inner href=”https://blog.pgd.pl/nissan-qashqai-16-dci-i-way-ma-w-sobie-to-cos-test”]Nissan Qashqai 1,6 dCi I-Way – ma w sobie to coś [test][/blo-link-inner]

Ghosn zyskał przydomki „Le Cost Killer” (’zabójca kosztów’, „le” to nawiązanie do języka francuskiego) i „Mr. Fix It” (w wolnym tłumaczeniu 'Pan napraw to’). Japończycy początkowo go nienawidzili. CEO stał się ofiarą medialnych ataków. Z czasem jednak stosunek do libańskiego Brazylijczyka z Francji się zmienił.

Zaczął być zwany Samurajem. Stał się jedną z ikon popkultury, powstawały o nim nawet komiksy (mówiąc ściśle, mangi). W 2002 r. został odznaczony Medalem Honorowym z Niebieską Baretką, który przyznaje się postaciom zasłużonym dla społeczeństwa japońskiego.

Powód był prosty. Nissan ogłosił w marcu 2001 r., że w zakończonym roku fiskalnym osiągnął rekordowy dochód netto w wysokości 2,7 mld dol. Jeszcze w 1999 r. zanotował stratę 6,1 mld dol. Długi firmy zmniejszyły się o 3 mld dol., a kurs akcji podskoczył o 38%.

[blo-link-inner href=”https://blog.pgd.pl/nissan-juke-16-dig-t-japonski-kosmita-test”]Nissan Juke 1,6 DIG-T – japoński kosmita [test][/blo-link-inner]

Za panowania Carlosa Ghosna wskaźnik rentowności sprzedaży Nissana (zysk netto podzielony przez wartość sprzedaży) zaczął w niektórych latach przekraczać 10%. To średnio dwa razy więcej, niż osiągają inni producenci. Nic dziwnego, że administracja Baracka Obamy zaproponowała Ghosnowi objęcie sterów General Motors, jednak ten się nie zgodził.

Nissan systematycznie zwiększa sprzedaż. W pierwszych latach XXI w. znajdował klientów na ok. 2,5 mln swoich samochodów. Rok 2012 zakończył historycznym rekordem: sprzedał 4,94 mln aut, o 5,8% więcej niż w 2011 r.

Ghosn, który obecnie jest szefem Nissana, Renault oraz Aliansu Renault-Nissan, nie tylko obciął koszty działalności. Postanowił zmienić gamę modelową i zaatakować nowe rynki. Nissan przypuścił ofensywę m.in. na kraje Ameryki Południowej i Afryki, Indie oraz Rosję. We wszystkich tych miejscach Japończycy uruchomili swoje fabryki. Obecnie Nissan wprowadza w życie plan Power 88, zakładający zwiększenie do 2016 r. udziałów w globalnym rynku do 8%, a w USA i Chinach do 10%.

[blo-link-inner href=”https://blog.pgd.pl/nissan-navara-25-le-double-cab-na-pole-i-pod-krawat-wideotest”]Nissan Navara 2,5 LE Double Cab – na pole i pod krawat [wideotest][/blo-link-inner]

Nissan osiągnął sukces, ale cięcia kosztów odbiły się na niezawodności jego aut. W ostatnich latach firma musiała ogłosić kilka dużych akcji serwisowych. W 2010 r. do naprawy trafiło 2,2 mln Nissanów z wadliwym modułem sterującym pracą silnika oraz 540 tys. samochodów z niesprawnymi pedałami hamulca. W ubiegłym roku Nissan na własny koszt musiał naprawić ponad 250 tys. pojazdów, w których mogło dojść do wycieku paliwa czy samoczynnego otwarcia tylnej klapy.

Przyjrzyjmy się teraz samochodom, które Nissan skonstruował w XXI w. W latach 2006-2008 zniknęły takie modele, jak Almera, Primera czy Terrano II. Pojawiły się za to SUV-y, crossovery i auta sportowe.

Almera N16 była typowym kompaktem, który nie wyróżniał się niczym szczególnym. Do jej napędu służyły benzynowe motory 1,5 i 1,8 oraz diesle 1,8 i 2,2. Niedawno Almera wróciła do sprzedaży. Jest dostępna w Rosji. Na innych rynkach nazywa się Nissan Bluebird Sylphy.

Nissan Primera P12

Primera III, o kodowym oznaczeniu P12, była pierwszym autem stworzonym po zawiązaniu aliansu. Jej debiut nastąpił pod koniec 2001 r. W odróżnieniu od poprzedniczek nowa Primera miała znacznie bardziej rzucający się w oczy wygląd. Tablica ze wskaźnikami powędrowała na środek deski. Niestety, Nissan klasy średniej nie był już tak niezawodny jak dawniej. W dodatku najmocniejszy silnik w europejskiej ofercie miał raptem 140 KM. Primera sprzedawała się słabo i z europejskiego rynku zniknęła już po 4 latach.

Nissan Murano I

Jednym z pierwszych zwiastunów tego, jak będzie wyglądała gama Nissana, był zaprezentowany w 2002 r. Murano. SUV zdobył m.in. tytuł North American Truck of the Year. Był dostępny zarówno z napędem na przód, jak i cztery koła. Do jego napędu początkowo służył wyłącznie silnik 3,5 V6 o mocy 234 KM (podniesionej z czasem 265 KM). Później do benzyniaka dołączył diesel 2,5 dCi generujący 190 KM. Druga generacja Murano weszła do sprzedaży w 2008 r.

Nissan 350Z/Fairlady Z

W 2002 r. fabryki Nissana zaczęły wytwarzać 350Z. W momencie debiutu zachwycił opinię publiczną. Nissan miał nawet pewne problemy związane z wyglądem nowej „zetki”. W USA tak często kradziono tylne światła z 350Z, że jeden ze stanowych sądów chciał, żeby producent je przeprojektował na brzydsze. Do napędu samochodu służył silnik znany z Murano, ale rozwijający moc 283 KM. Z czasem została ona zwiększona do 313 KM. W 2009 r. 350Z został zastąpiony przez 370Z z motorem 3,7 rozwijającym 328 KM.

Prawdopodobnie najdoskonalszym autem stworzonym przez Nissana w całej historii jest GT-R. Coupé zaprezentowane w 2007 r. to duchowy spadkobierca modelu Skyline GT-R R32, chociaż jest następcą R34. Podobnie jak poprzednicy GT-R ma napęd na cztery koła.

Nissan GT-R Spec V
Nissan GT-R Spec V

Pod maskę auta trafiła jednostka 3,8 V6 twin-turbo o mocy 480 KM. Sportowy Nissan słynie z niesamowitych właściwości jezdnych. Stylistyka została podporządkowana aerodynamice, ale designerzy nie ukrywali, że inspirowali się robotami z anime „Gundam”. W przygotowaniu systemu multimedialnego brali udział twórcy serii Gran Turismo. Nissan GT-R okazał się jednym z najszybszych aut na Nürburgring, a od wielu konkurentów o podobnych osiągach jest sporo tańszy.

Nissan Qashqai

GT-R jest samochodem niszowym, w odróżnieniu od crossoverów. Oferowany od 2007 r. Qashqai od lat jest bestsellerem. Nissan każdego roku sprzedaje ok. 350 000 egzemplarzy tego modelu. Pojazd de facto zastąpił Almerę i Primerę, pomiędzy którymi uplasował się pośrodku, jeśli chodzi o długość.

Nissan Juke (fot. D&D)

Młodszym bratem Qashqaia jest Juke. Kiedy Nissan pokazał mierzącego 4125 mm crossovera, wielu wróżyło, że skończy jak Fiat Multipla. Dorobił się nawet przydomka „Joke”, czyli 'żart’. Wszystko za sprawą kontrowersyjnej stylistyki, która łączy cechy aut terenowych i sportowych. Przyznam szczerze, że dopiero po rozmowie z jednym z jego twórców podczas targów w Genewie w 2010 r. (Alfonso Albaisem z Nissan Design Europe) dostrzegłem w nim np. dach rodem z 370Z i uwierzyłem, że producent wie, co robi. Juke sprzedaje się w liczbie ponad 170 000 sztuk rocznie.

Nissan Leaf
Nissan Leaf

Jednym z najważniejszych modeli dla Nissana jest Leaf. Elektryczny samochód zdobył tytuły Światowego, Europejskiego i Japońskiego Samochodu Roku 2011. Nagrody nie przekładają się jednak na popularność. W 2012 r. w USA Nissan sprzedał 8330 sztuki Leafa. Auto przegrało rywalizację nie tylko z Chevroletem Voltem (20 828 egzemplarzy), ale też Toyotą Prius Plug-in (11 389). Leaf jest jednak dowodem na to, że Nissan z powrotem stał się jedną z marek wyznaczających trendy w światowej motoryzacji.

Szybki jak zając – historia Nissana [część 1]

Od Datsuna 12 do torped – historia Nissana [część 2]

Od II wojny światowej do wejścia na rynek USA – historia Nissana [część 3]

Datsun 240Z i loty w kosmos – historia Nissana [część 4]

Datsun Sunny walczy z kryzysem paliwowym – historia Nissana [część 5]

Koniec Datsuna, początek Infiniti – historia Nissana [część 6]

Dekada kryzysu zakończona spółką z Renault – historia Nissana [część 7]

Poprzedni wpis Następny wpis

    Szukasz auta dla siebie?
    Wypełnij formularz, a my się z Tobą skontaktujemy!