Ponad sto lat po zapoczątkowaniu obchodów Dnia Kobiet, w roku 2014 w Wielkiej Brytanii po raz pierwszy, nie tylko panie obchodziły Międzynarodowy Dzień Kobiet w Inżynierii. Zaraz może nasunąć się tu myśl po prostu o równouprawnieniu, a rzecz ma znacznie głębsze znaczenie. Nie chodzi tylko o naturalnie rozumiane prawa kobiet, ale o budowanie różnorodności, która pozytywnie wpływa na rozwój w różnych dziedzinach. Idee, pomysły, kreacje, projekty potrzebują różnych – więc i kobiecych – spojrzeń. Także w dziedzinach technicznych, w co chyba nikt nie wątpi.
Siła w różnorodności
Z raportu UNESCO „Science Report: Towards 2030” z 2021 roku wynika, że tylko 28% absolwentów studiów inżynierskich i 33,3% naukowców na świecie to kobiety. W Polsce Fundacja Edukacyjna „Perspektywy” opracowała raport „Kobiety na politechnikach”. Wynika zeń, że w roku 2022 kobiety stanowiły 35% wszystkich studentów na publicznych uczelniach technicznych. Na szczęście ich udział rośnie, bo coraz więcej kobiet decyduje się na karierę w sektorze high-tech.
Sytuacja zmienia się w skali globalnej także w firmach nie tylko z branży motoryzacyjnej. Pracodawcy coraz chętniej zatrudniają w swoich organizacjach specjalistki. Powody są dalekie od tych propagandowych, jak wspominana teraz najczęściej żartem akcja z wczesnego peerelu „Kobiety na traktory”. Rośnie świadomość, że nierównowaga płci jest szkodliwa dla rozwoju społeczno-gospodarczego. Wyniki różnych badań potwierdzają, że zróżnicowanie płci wpływa pozytywnie na wydajność zespołów oraz potencjał innowacyjny firm technologicznych. I dlatego zwiększanie udziału kobiet w sferze nowych technologii i innowacji jawi się jako naturalna konieczność rozwoju. Warto byśmy o tym pamiętali częściej niż raz do roku, kiedy przypada Międzynarodowy Dzień Kobiet w Inżynierii (ang. International Women in Engineering Day).
Nie w tym dniu, bo w sierpniu przed rokiem pisaliśmy o wadze, jaką do Empowering Women Index (WIN) przywiązuje Mitsubishi Motors Corporation. Z kolei o tym, że 23 czerwca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Kobiet w Inżynierii przypomniał nam SEAT poprzez swoje polskie przedstawicielstwo. A ma powody, bo hiszpańska spółka od lat jest mocno zaangażowana w budowanie różnorodności oraz wyrównywanie szans wśród pracowników. SEAT SA jest jedną z firm w branży motoryzacyjnej, która zatrudnia największą liczbę kobiet. Spółka mocno wspiera kobiece talenty, czego dowodzi choćby fakt, że zatrudnia ponad trzy tysiące specjalistek w różnych działach. Stanowi to około 21% całej kadry firmy motoryzacyjnej, a więc naturalnie bardzo mocno zdominowanej przez mężczyzn. To rzecz jasna także wyraz społecznej odpowiedzialności biznesu spółki z Martorell. A nawet szerzej niż CSR, bo ESG.
Panie z SEAT-a na Międzynarodowy Dzień Kobiet w Inżynierii
Rolę kobiet w rozwoju spółki SEAT obrazują przykłady dwóch pań, które mają powody, by świętować Międzynarodowy Dzień Kobiet w Inżynierii.
Pierwsza z nich to Sara Riera – szefowa działu ds. transformacji elektrycznej. Jest związana z hiszpańskim producentem od ponad dwunastu lat. Ukończyła studia z zakresu matematyki stosowanej oraz inżynierii przemysłowej. Do jej fundamentalnych zadań należy rozwijanie innowacji w obszarze elektryfikacji. – Moim głównym celem jest urzeczywistnienie zrównoważonej mobilności dla wszystkich naszych klientów. To ogromne wyzwanie o szerokim zakresie oddziaływania – od krótkoterminowych rozwiązań po strategiczne projekty, które mają uczynić samochód kluczowym elementem w zakresie energii i mobilności – mówi Sara Riera. Poza tworzeniem elektrycznej przyszłości, Riera jest również zaangażowana w zachęcanie młodych kobiet do wybierania inżynieryjnej ścieżki kariery. W ubiegłym roku przeprowadziła lekcje w jednej z barcelońskich szkół podstawowych, podczas których opowiadała o swoim doświadczeniu w świecie nauki (zdjęcie powyżej). Zatem również poprzez takie działania SEAT przyczynia się do budowania wzorców kobiecych w obszarze STEM (nauka, technologia, inżynieria i matematyka).
Drugim przykładem przedstawicielki płci pięknej, która miała znaczący wpływ na sukces hiszpańskiego producenta, jest Laura Carnicero. To pierwsza kobieta w siedemdziesięcioletniej historii SEAT-a, która pełni funkcję wiceprezeski firmy ds. osobowych i organizacyjnych. Ma tytuł doktorski z inżynierii przemysłowej oraz automatyki, więc zaczynała karierę w działach produkcyjnych; była nawet kierowniczką produkcji. Teraz jej zadaniem jest stymulowanie zmian kulturowych, które musi wprowadzić branża wciąż zmaskulinizowana. – W mojej pracy kładę ogromny nacisk na wspieranie różnorodności. Jest ona kluczowym elementem trwałego sukcesu firmy. Szczególnie ważne jest zaangażowanie kobiet w tradycyjnie męskich sektorach. Na szczęście czasy się zmieniają i jestem przekonana, że przyszłość będzie znacznie bardziej kobieca. W spółce SEAT wdrażamy obecnie kolejny plan równości. Koncentrujemy się na promowaniu równości szans oraz zmniejszaniu różnic w wynagrodzeniach – wyjaśnia Laura Carnicero.
Niech Międzynarodowy Dzień Kobiet w Inżynierii przez cały rok przypomina nam, że różnorodność jest motorem rozwoju.
Radek Pszczółka