Fiat Tipo jako najtańszy kompakt na rynku [wideotest]

Fiat Tipo to obecnie jeden z najatrakcyjniejszych samochodów dostępnych na rynku. Kosztuje niewiele, a w zamian daje naprawdę sporo. Sprawdźcie jakim autem jest najnowszy model Fiata.

Kompakt czy nie?

To temat do dyskusji, której nie da się do końca rozstrzygnąć. Patrząc na wymiary nadwozia mierzącego ponad 4,5 metra długości przy rozstawie osi wynoszącym 2636 mm można spokojnie przyjąć, że nowy Fiat Tipo to pełnowymiarowy kompakt. Nawet bez znaczenia pozostaje fakt, że mamy do czynienia z nadwoziem sedan – Tipo był projektowany od podstaw w tej wersji. Rozstaw osi odpowiada dokładnie temu, który ma pięciodrzwiowy Seat Leon, a gdyby nawet odjąć 30 cm z tylnej części, to i tak wymiary mieszczą się w normie segmentu C.

Nieco inaczej jest gdy zaglądamy do wnętrza. Współczesne kompakty przyzwyczaiły nas do dość dobrego poziomu wykonania wnętrza i jakości, czy raczej subiektywnego odbioru jakości tapicerki. O ile pierwsze jest w Tipo całkiem w porządku, to na materiałach Fiat trochę oszczędzał. Czuć, że panele drzwi są nie tylko twarde, ale i cienkie, a niektóre materiały wyglądają dobrze, jeżeli brać pod uwagę ich klasyfikację dla segmentu B. Mamy tu dość ciekawy misz-masz rozwiązań tradycyjnych i nowoczesnych. Z jednej strony bogaty zestaw wskaźników i mocno rozbudowany komputer pokładowy z dobrej jakości wyświetlaczem, a także wbudowana w centralną część kokpitu stacja multimedialna Fiat Uconnect. Z drugiej, pokrętła do obsługi klimatyzacji, które wyglądają archaicznie, a już zupełnym archaizmem jest suwak zamykający obieg powietrza. Pod względem ergonomii Tipo jest zaprojektowane po mistrzowsku, ale nie da się nie zauważyć pewnych oszczędności.

Nowy Fiat Tipo jest autem bez bajerów i fajerwerków, za to ma wszytko co potrzeba, a wszystko to działa jak trzeba. Schowki mają odpowiednią wielkość, a złącza Aux i USB umieszczono w wygodnym miejscu. Koło kierownicy ma przyciski do sterowania radioodtwarzaczem, systemem bluetooth i komputerem. Te trzy elementy działają szybko, bez oczekiwania na cokolwiek, a połączenie z telefonu z samochodem następuje błyskawicznie. Komputer pokładowy ma z kolei bogaty zestaw informacji, choćby takich jak niespotykana już temperatura oleju. Na panelu środkowym znajdziecie przycisk do otwierania klapy bagażnika, która samoczynnie podnosi się do góry odsłaniając aż 520-litrową przestrzeń. Oparcie kanapy składa się niemal na płasko, co pozwala maksymalnie wykorzystać dość niski luk, jaki wówczas powstaje. Zaskakująco wysoka jak na tę klasę samochodu jest ładowność wynosząca aż 500 kg.

Czy naprawdę dostajemy tak wiele, za tak niewiele?

Zważywszy na cenę podstawową tego modelu wynoszącą 43 200 zł rzeczywiście otrzymujemy sporo. Na przednich siedzeniach umieszczonych nisko siedzi się wygodnie, a zakres ich regulacji oraz możliwości ustawienia kierownicy są na tyle duże, że większość osób znajdzie właściwą dla siebie pozycję. Fotel jest regulowany na wysokość od drugiego standardu wyposażenia Pop. Również od tego poziomu można dokupić podgrzewanie foteli kosztujące tylko 700 zł.

Pasażerowie z tyłu nie powinni narzekać na brak miejsca na nogi, natomiast odpowiednią przestrzeń na głowę zapewnia dobrze ukształtowany dach i podsufitka. Patrząc na samochód z zewnątrz, można dostrzec delikatne podniesienie linii dachu na całej jego długości, dokładnie nad głowami osób siedzących na skrajnych miejscach. Piąty pasażer musi niestety pogodzić się z dość niewielką szerokością wnętrza. Natomiast cztery osoby pojadą wygodnie.

Podróż wszystkim pasażerom uprzyjemni dobrze grający zestaw audio, który w wersji testowej Easy jest wyposażony w 5-calowy ekran dotykowy. Jego obsługa tylko początkowo wydaje się nieco skomplikowana, ale łatwo nauczyć się wszystkich funkcji. Mamy tu nie tylko radioodtwarzacz, ale również możliwość wyświetlenia informacji  komputera pokładowego. System Uconnect umożliwia również czytanie wiadomości SMS otrzymanych na telefon, pod warunkiem, że oba urządzenia są ze sobą sparowane.

Tipo na każde warunki

Fiat Tipo został zaprojektowany w Turcji, głównie z myślą o rynkach krajów rozwijających się, stąd też niska cena samochodu. Jest to również powodem prostej konstrukcji układu jezdnego i układów napędowych. Obecnie auto jest dostępne z dwoma wolnossącymi silnikami benzynowymi z wtryskiem wielopunktowym o pojemności 1,4 litra i 1,6 litra. My testowaliśmy ten mniejszy, który generuje moc 95 KM i 127 Nm momentu obrotowego. Nie ma co się oszukiwać, że można doszukać się w nim dynamiki. Chętnie rozpędza samochód do około 100-120 km/h i pod warunkiem utrzymywania przynajmniej średnich obrotów. Natomiast spokojnie można liczyć na dużą oszczędność, co jest po części zasługą dość krótko zestopniowanej, 6-biegowej skrzyni manualnej.

Przekładnia ma tak dobrane przełożenia, by można było zmieniać je dość wcześnie. Nawet przy obrotach rzędu 1200-1500 silnik nie wibruje i sprawnie pracuje pod maską. Rezultat jest taki, że nawet w warunkach miejskich nierzadko można włączyć szósty bieg. Dlatego też zużycie paliwa w mieście nie powinno przekroczyć 8 l/100 km, a przy zachowaniu odpowiedniej techniki jazdy spokojnie można zejść ze spalaniem o minimum litr. Jeszcze lepiej jest w trasie, ale pod warunkiem, że korzystacie z dróg krajowych i niższej kategorii. Tu spokojnie można liczyć na spalanie 4,7-5 l/100 km.

Właściwie na drogi niższej kategorii zestrojono układ jezdny. Auto płynnie pokonuje duże nierówności, choć na tych niewielkich można odnieść wrażenie, że jest dość twarde. Za to zawsze ciche. Co ważne, na zakrętach samochód nie ma tendencji do nadmiernego przechylania się na zewnątrz łuku, a przy szybkiej zmianie kierunku, dość szybko reaguje na ruchy kierownicą. System wspomagania został wyposażony tradycyjnie w tryb City, który zmniejsza radykalnie siłę potrzebną do skręcania kołami.

Fiat Tipo dobrze czuje się na drogach o fatalnym stanie nawierzchni. Wówczas delikatnie odczuwana na normalnych drogach twardość zawieszenia pozwala na bezpieczne pokonywanie nierówności dróg szutrowych. Amortyzatory nie mają tendencji do dobijania, a spory prześwit sprawdza się po zjechaniu z asfaltu. Oczywiście, że Tipo nie jest crossoverem, ale pamiętajmy, że to auto dla osób szukających przede wszystkim pojazdu wszechstronnego. Na pewno nie zawiodą się na Tipo.

Cena czyni cuda

Ktoś mógłby narzekać na niską jak na segment C moc silnika 1.4 czy braki w doborze materiałów do wykonania wnętrza, ale cena Tipo czyni cuda. Nawet najbogatsza wersja wyposażenia Lounge tego modelu kosztuje 54 600 zł, czyli mniej niż podstawowe odmiany samochodów, które bez mrugnięcia okiem nazywa się pełnowartościowymi kompaktami. Tymczasem właściciel Tipo cieszy się już posiadaniem takich elementów wyposażenia jak automatyczna klimatyzacja, tempomat, radio Uconnect z 5-calowym dotykowym ekranem i systemem Bluetooth czy 16-calowe obręcze z lekkich stopów. Wymieniłem te, które są rzadkością w podstawowych wersjach samochodów kosztujących zwykle od 59 900 zł. Warto tu jeszcze dodać, że do sedana trzeba zwykle dopłacać – tu dostajemy 520-litrowy kufer gratis.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=mdnz3d5qlE4[/youtube]

To jeszcze nie koniec. Za diesla o mocy 120 KM zapłacicie 59 200 zł, a w najbogatszej wersji wyposażenia Lounge tylko 70 600 zł. Spróbujcie znaleźć atrakcyjniejszą ofertę w segmencie C. Co więcej, chcąc jeździć samochodem z automatyczną skrzynią biegów i 110-konnym silnikiem benzynowym 1.6 wystarczy tylko 50 200 zł.

Jesteś zainteresowany zakupem nowego Fiata Tipo? Umów się na jazdę testową i poznaj szczegóły!

Fiat Tipo 1.4 16V – dane techniczne