W sprzedaży pojawi się od połowy 2019 roku najbardziej terenowy Ford wszech czasów na rynku europejskim. Kolejne auto Forda dla entuzjastów, tym razem szybkiej jazdy po bezdrożach. Poznaj Forda Rangera Raptora – najbardziej fascynującego pickupa jakiego kupisz w tym roku.
Pojazd, który został zaprojektowany przez ten sam dział Ford Performance, który stworzył m.in. Focusa RS i Fiestę ST. Auto bezkompromisowe, stworzone w jednym celu – dostarczenia najwyższej satysfakcji z jazdy, ale tym razem w terenie. Dzięki mocnemu silnikowi Diesla 2.0 EcoBlue z podwójnym doładowaniem i mocą 213 KM oraz momentem 500 Nm jest to możliwe. Poważne zmiany zaszły też w nadwoziu i podwoziu.
– Zapomnij wszystko, co wiesz o pick-upach – powiedział Leo Roeks, dyrektor działu Ford Performance Europie. – Nasz nowy Ford Ranger Raptor to auto zupełnie innego kalibru. Ten terenowy pojazd jest prawdziwie rasowy i radzi sobie z najtrudniejszymi wyzwaniami o każdej porze, w każdym terenie, sytuacji, zawsze i wszędzie .
Dział wysokich osiągów Ford Performance opracował wzmocnienia podwozia (m.in. nowa obudowa tylnego mostu), dostosowane do skrajnie trudnej eksploatacji na bezdrożach. Zawieszenie zmodyfikowano tak, by podczas jazdy w trudnych warunkach z dużą prędkością dostarczyć pasażerom wysoki komfort resorowania. Dbają o to nie tylko sprężyny, ale też amortyzatory wyczynowe marki Fox, znane w świecie offroadowym. Mają zewnętrzne zbiorniki olejowe, co zapobiega ich przegrzaniu. Ich charakterystyka jest o tyle specyficzna, że tłumienie w skrajnie trudnym terenie jest wysokie, natomiast na drogach utwardzonych stosunkowo niskie. Dzięki temu zapewniają wysoki komfort resorowania.
W podwoziu zastosowano także nowe wahacze aluminiowe i łożyska. Kinematyka tylnej osi resorowanej już sprężynami śrubowymi została zoptymalizowana pod kątem dynamicznej jazdy, a hamulce z dwoma tłoczkami w zaciskach i tarczami o średnicy 332 mm z przodu i z tłu dbają o efektywne hamowanie.
Ogumienie terenowe BF Goodrich 285/70 R17 zostało opracowane specjalnie dla Forda Rangera Raptora, by sprostać najwyższym wyzwaniom. Mają dodatkowo wzmocnioną ściankę boczną, by radzić sobie z dużymi obciążeniami, w tym ze skokami auta. Podwozie zostało zabezpieczone płytami stalowymi o grubości blachy 2,3 mm, w tym osłonami silnika i zawieszenia. Już sam 283-milimetrowy prześwit stanowi świetną ochronę podwozia. A masa własna wynosząca 2332 kg sprzyja pokonywaniu przeszkód z wysoką prędkością.
Pamiętacie do czego stworzono Forda Focusa RS? Dzięki trybowi DRIFT nawet osoba niedoświadczona w jeździe poślizgami mogła się w ten sposób bawić. W bezpiecznym miejscu da się „latać bokami”, aż miło. Analogicznie Fordem Rangerem, dzięki odpowiedniej konstrukcji zawieszenia, poszerzonemu rozstawowi kół oraz licznym wzmocnieniom, można latać… ale nie bokami. Skoki to po prostu część atrakcji z jazdy tym samochodem.
Inspiracja F-150 Raptorem
Twórcy Rangera Rapotra nie ukrywają, że inspirowali się wyglądem modelu F-150 Raptor dostępnym od lat na rynku amerykańskim. Stąd też poszerzone tylne nadkola wykonane z kompozytów i stalowy próg biegnący wzdłuż kabiny pasażerów. Odpowiednia, sportowa atmosfera panuje także we wnętrzu, gdzie materiały z zamszu przeplatają się z elementami skórzanymi i wykonanymi z tworzyw sztucznych. Manetki do zmiany biegów pod kierownicą wykonano z magnezu.
Sześć trybów jazdy do wyboru
Ford Ranger Raptor umożliwia kierowcy wybór jednego spośród sześciu trybów jazdy, w zależności od terenu:
- Tryb normalny: optymalizacja zużycia paliwa i komfort jazdy
- Tryb sportowy: do dynamicznej jazdy na drodze utwardzonej
- Tryb trawa / żwir / śnieg: do bezpiecznej jazdy po śliskiej nawierzchni
- Tryb błoto / piasek: optymalna trakcja i dynamika w głębokich koleinach, na luźnych nawierzchniach
- Tryb Rock: najlepszy do jazdy w warunkach skalistych i przy niskiej prędkości
- Tryb Baja: do szybkiego pokonywania bezdroży, zgodnie ze specyfiką słynnego rajdu Baja
Inżynierowie Forda wykorzystali do napędu 2,0-litrowy silnik EcoBlue i 10-stopniowy automat, aby osiągnąć najwyższą wydajność w najtrudniejszych warunkach. Silnik jest wspomagany dwiema turbosprężarkami, mniejszą i większą, które pozwalają generować najwyższy możliwie moment obrotowy w najszerszym zakresie obrotów (maksimum przy 1750-2000 obr./min). Ponadto, 10-biegowa przekładnia pomaga wykorzystać maksimum osiągów (przyspieszenie do setki trwa 10,5 s) i wydajności w optymalnym zakresie obrotów (średnie zużycie paliwa 8,2 l/100 km), zachowując się niemal jak przekładnia bezstopniowa.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=U94wDbctu1U[/youtube]