Hyundai staje się coraz poważniejszym graczem na europejskim rynku. Oferta tego koreańskiego producenta jest się coraz bardziej atrakcyjna, a stylistyczna nuda ustąpiła miejsca nowemu trendowi stylistycznemu zwanemu Fluidic Sculpture.
Jednym z przedstawicieli nowej myśli stylistycznej jest piąta generacja modelu Elantra. Auto zostało opracowane przez północnoamerykański oddział marki. Główny projektant odpowiedzialny za sylwetkę nowej Elantry określił ją jako zarysowaną przez wiatr. Pociągłe i płynnie zakreślone linie nadają nadwoziu dynamikę.
Długie reflektory, wyraźnie zaznaczone nadkola, nisko poprowadzony, delikatnie przygarbiony dach i liczne przetłoczenia to z pewnością główne cechy, dzięki którym Hyundai stara się promować to auto jako czterodrzwiowe coupé. Jeśli spojrzeć z profilu, dużo trafniejszym określeniem byłby liftback, jednak Elantra na przekór wszystkim nim nie jest.
Ten średniej wielkości sedan ma pełnić funkcję wielozadaniowego i komfortowego samochodu rodzinnego. Czy konstruktorom udało się spełnić podstawowe założenie?
Jak na swoje gabaryty Elantra jest wyjątkowo przestronna. Dzięki kilku sprytnym zabiegom stylistycznym samochód ten ma naprawdę dużą kabinę i całkiem pakowny bagażnik. Komfortowa podróż na przednich fotelach jest oczywistością, z tyłu zmieszczą się natomiast nawet trzy nieco niższe osoby. Z miejscem na kolana nie powinno być problemów. Nieco gorzej jest wtedy, gdy na tylnej kanapie zajmie miejsce pasażer o wzroście przekraczającym 190 cm – może zabraknąć miejsca na głowę.
Fotele kierowcy i pasażera są twarde i dobrze wyprofilowane, jeśli chodzi o trzymanie boczne w zakrętach. Jak na auto tego segmentu zadziwia niska pozycja. Kierownica wygląda porządnie, a wieniec zapewnia pewny chwyt. Przyciski ograniczono do minimum – znajdują się na niej tylko przyciski do sterowania radiem.
Wnętrze wykończono nie mniej futurystycznie niż nadwozie, więc kompozycja deski rozdzielczej na pewno nie każdemu przypadnie do gustu. Konsola centralna w stylu Transformers to obecnie także jeden ze znaków rozpoznawczych koreańskich samochodów. Mimo jej oryginalnego wyglądu obsługa nie sprawia większych kłopotów, a jakość materiałów i ich spasowania stoi na zadowalającym poziomie. Niektóre plastiki mogą wydawać się trochę toporne, jednak podczas jazdy nie skrzypią. Z kolei na ekranie radia informacje są wyświetlane irytująco dużą czcionką.
O wnętrzu projektowanym z dużą odwagą i sporą dozą funkcjonalności może też świadczyć kilka ciekawych schowków. W tunelu środkowym bez problemu da się położyć nawet gruby portfel, a w podłokietniku zmieści się całkiem duża butelka.
W Europie Hyundai Elantra dostępny jest wyłącznie w jednej wersji silnikowej. Pod maską znajduje się benzynowy motor z technologią D-CVVT MPI (zmienne fazy rozrządu na obydwu wałkach, wtrysk wielopunktowy) o pojemności 1,6 l, mocy 132 KM i momencie obrotowym 158 Nm. Wartości te, jak na ekonomiczny samochód rodzinny, są w pełni satysfakcjonujące, tym bardziej że samochód jest naprawdę lekki.
Jednostka napędowa pracuje kulturalnie, w niższych partiach prędkości obrotowych jest niemal bezgłośna. Zadziwia naprawdę dobra jak na niski litraż elastyczność, a w płynnej jeździe pomaga też bardzo dobrze zestopniowana, sześciobiegowa przekładnia ręczna, której biegi wchodzą bardzo precyzyjnie i pewnie.
Zawieszenie Hyundaia Elantry to kompromis między przyjemnością prowadzenia a odczuwanym w kabinie komfortem. Samochód dość pewnie prowadzi się na łukach, ale ceną takiego zachowania jest umiarkowane wybieranie nierówności poprzecznych drogi. Zapędy do nieco bardziej dynamicznej jazdy mogą jedynie ograniczyć nieco gumowy w swojej reakcji układ kierowniczy i komplet pasażerów. Przy pięciu osobach zrywność auta nie rzuca na kolana.
Ostatecznym argumentem przemawiającym za Elantrą jest bardzo atrakcyjna cena zakupu. Podstawowa wersja Classic Plus obejmuje sześć poduszek powietrznych, klimatyzację, system audio CD/MP3 z sześcioma głośnikami, wejściem USB i sterowaniem w kierownicy oraz elektryczne przednie szyby i lusterka. Nowego sedana z Korei, który wygląda całkiem nieźle i równie dobrze jeździ, można kupić już za 59 900 zł!
[plusminus]
+Ciekawa stylistyka
+Przestronność kabiny
+Praca jednostki napędowej
+Zestopniowanie skrzyni biegów
+Bardzo atrakcyjna cena
-Specyficzny wygląd konsoli centralnej
[/plusminus]
Testowany egzemplarz: | Hyundai Elantra 1,6 GLS Comfort |
|
Silnik i napęd |
||
Układ i doładowanie: | R4, wolnossący | |
Rodzaj paliwa (zasilanie): | Benzyna Pb95 (MPI) | |
Ustawienie: | Poprzeczne | |
Rozrząd: | DOHC 16V D-CVVT | |
Objętość skokowa: | 1591 cm3 | |
Stopień sprężania: | 10,5 | |
Moc maksymalna: | 132 KM przy 6300 rpm | |
Moment maksymalny: | 158 Nm przy 4850 rpm | |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 83 KM/l | |
Skrzynia biegów: | 6-biegowa, ręczna | |
Typ napędu: | Przedni | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane | |
Hamulce tylne: | Tarczowe | |
Zawieszenie przednie: | Kolumny typu McPherson | |
Zawieszenie tylne: | Belka skrętna | |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany | |
Średnica zawracania: | 10,6 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 205/55 R16 | |
Koła, ogumienie tylne: | 205/55 R16 | |
Masy i wymiary |
||
Typ nadwozia: | Sedan | |
Liczba drzwi: | 4 | |
Współczynnik oporu Cd (Cx): | 0,28 | |
Masa własna: | 1161 kg | |
Stosunek masy do mocy: | 8,8 kg/KM | |
Długość: | 4530 mm | |
Szerokość: | 1775 mm | |
Wysokość: | 1445 mm | |
Rozstaw osi: | 2700 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1563/1576 mm | |
Prześwit (przód/tył): | b/d | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 50 l | |
Pojemność bagażnika: | 485 l | |
Specyfikacja użytkowa |
||
Przestrzeń ładunkowa (dł./szer./wys.): | b/d | |
Ładowność maksymalna: | 609 kg | |
Maksymalna masa holowanej przyczepy: | 300 kg | |
Głębokość brodzenia: | b/d | |
Kąt natarcia: | b/d | |
Kąt zejścia: | b/d | |
Kąt rampowy: | b/d | |
Kat przechyłu: | b/d | |
Osiągi
|
||
Katalogowo: | ||
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 10,7 s | |
Prędkość maksymalna: | 200 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 8,5 l/100 km | |
Zużycie paliwa (trasa): | 5,2 l/100 km | |
Zużycie paliwa (mieszane): | 6,4 l/100 km | |
Emisja CO2: | 148 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | b/d | |
Cena |
||
Testowany egzemplarz: | 66 900 zł | |
Model od: | 59 900 zł | |
Wersja silnikowa od: | 59 900 zł |