W tym roku Hyundai i30 przeszedł facelifting. Sprawdzamy co się zmieniło w odnowionym, koreańskim kompakcie i czy nadal pozostaje konkurencyjny. Zdaje się, że Hyundai nie miał wiele pracy przy liftingu drugiej generacji kompaktowego i30. Subtelne różnice w wyglądzie nadwozia nawet trudno wychwycić bez bezpośredniego porównania. Najbardziej dostrzegalną zmianą w przedniej części jest nowy grill o ostrzejszych konturach i poziomym użebrowaniu. Zmienił się także przedni zderzak, w którym światła do jazdy dziennej umieszczono w dolnej części, tuż przy oświetleniu przeciwmgielnym. Minimalnie zmienił się również zderzak tylny.
We wnętrzu jeszcze mniej zmian. Tylko w testowej wersji z nową, automatyczną skrzynią biegów można mówić o nowościach, ale o tym za chwilę. Hyundai uzupełnił nieznacznie wyposażenie w stosunku do tego, co było w ofercie w zeszłym roku. W rzeczywistości wnętrze pozostało takie samo jak było, czyli dobrze wykonane, obszerne i funkcjonalne, z wygodnymi fotelami i bardzo przejrzystą deską rozdzielczą. Przyciski do sterowania funkcjami auta czy to na kokpicie czy kierownicy są duże i czytelne. Nie brakuje schowków, przede wszystkim dla kierowcy i pasażera z przodu. Imponuje zwłaszcza pojemność tego, ukrytego w podłokietniku.
Miękkie fotele z długimi siedziskami znakomicie sprawdzają się na dłuższych trasach, a przestrzeni nie zabraknie nawet dla pięciu pasażerów. Z przodu zmieści się każdy, z tyłu nie zabraknie miejsca nawet pasażerom o wzroście powyżej 180 cm. Dorośli odnajdą dla siebie wygodną kanapę, dużo miejsca na głowę i nogi, miękko wyściełane podpórki na łokcie na panelach drzwi oraz podłokietnik w dwoma wgłębieniami na kubki. Nawet trzy osoby zmieszczą się z tyłu w miarę wygodnie. Na oparciach przednich foteli, w tylnej ich części znajduje się czarne, twarde tworzywo sztuczne – idealne do kopania przez posadzone w fotelikach dzieci.
Dużą zaletą jest bagażnik Hyundaia i30, którego duża pojemność 378 litrów jest łatwa do zagospodarowania. Pod podłogą, znajdziemy nieduże, ale przemyślane schowki. Jedynie system składania oparć nie każdemu może się podobać, ponieważ by uzyskać zupełnie płaską podłogę trzeba oddzielnie złożyć siedziska i oparcia kanapy. Jednak po wykonaniu tej operacji mamy do dyspozycji 1316 litrów przestrzeni. Warto zwrócić uwagę na ładowność wynoszącą aż 624 kg!
Podczas jazdy i30 okazuje się samochodem dobrze wyciszonym, jednak to praca jego zawieszenia sprawia, że to niebywale komfortowe auto. Idzie jakby naprzeciw konkurencji, która stara się uzyskać zestrojenie zbliżone do sportowego. W i30 zawieszenie służy dokładnie do tego, do czego zostało stworzone – do izolowania pasażerów od nierówności. Co prawda samochód powstał w niemieckim centrum projektowym Hyundaia, ale podczas jazdy ma się wrażenie, że układ jezdny strojono tylko i wyłącznie we wschodniej części Europy – w Polsce lub na Łotwie. Oczywistą wadą mogą być spore przechyły nadwozia na zakrętach, ale nie to się liczy w codziennej eksploatacji, szczególnie na drogach innych niż autostrady. Jeśli samochód ma być przede wszystkim wygodny, to Hyundai i30 celuje w dziesiątkę.
Na ocenę wzorową zasługuje również zupełnie nowa skrzynia biegów DCT oferowana z silnikami diesla o pojemności 1,6 CRDi. Testowaliśmy właśnie taką konfigurację, z najmocniejszym motorem o mocy 136 KM. Automat to konstrukcja dwusprzęgłowa z siedmioma biegami, najlepsza w segmencie jeśli chodzi o tego typu przekładnie współpracujące z dieslami. Zmienia biegi łagodnie, miękko, bez żadnych szarpnięć i wtedy, gdy jest to potrzebne. Pracuje harmonijnie i tworzy idealną harmonię z dieslem, który dzięki maksymalnemu momentowi obrotowemu o wartości 300 Nm potrafi z jednej strony w szybkim tempie nabierać prędkości, a z drugiej stać się ekonomicznym napędem na długie trasy. Tylko podczas dynamicznej eksploatacji jest dość żarłoczny, ale łagodne traktowanie pedału gazu pozwala zejść do ok. 5,1 l/100 km w trasie i ok. 6,2 l/100 km w mieście.
Za Hyundaia i30 w podstawowej wersji wyposażenia z silnikiem benzynowym zapłacimy 54 400 zł, ale diesel 1,6 CRDi kosztuje 70 900 zł (wersja 136-konna 72 900 zł). Dobrze wyposażona wersja testowa to koszt rzędu 82 400 zł plus 5500 zł za rewelacyjny automat, który może się okazać najlepszym elementem wyposażenia dodatkowego. Samochód poza wyjątkowo uboga wersją Base sprzedawany jest w czterech standardach. Najwyższy standard w przypadku najmocniejszego diesla kosztuje 91 900 zł i na pokładzie jest już wszystko, co oferuje koreański producent poza panoramicznym dachem i systemem nawigacji z kamerą cofania za odpowiednio 4000 i 5500 zł. Nietrudno się zatem zorientować, że na tle konkurencji najbogatsze wersje i30 są korzystne cenowo.
[youtube]http://youtube.com/v/hB9zbpgcJkU[/youtube]
Hyundai i30 jest porządnie zaprojektowanym, przemyślanym samochodem bez większych fajerwerków, ale znalezienie dużych wad jest trudne. Podczas gdy konkurenci mamią klientów kolorowymi bajerami we wnętrzu, nie zawsze potrzebnym, sportowym zestrojeniem zawieszenia czy technologią, którą nie zawsze rozumiemy, a za którą trzeba słono zapłacić, Hyundai oferuje samochód, który dziś już wygląda dość niepozornie, ale zapewnia dużą przestrzeń w kabinie i w bagażniku, wysoki komfort jazdy, przemyślane rozwiązania i wysoką ładowność. A to wszystko przy dobrze skalkulowanej cenie i 5-letniej gwarancji mechanicznej. To propozycja dla osób, ceniących sobie spokój i funkcjonalność.
[plusminus]
+ Duża przestronność
+ Duży bagażnik i ładowność
+ Funkcjonalne i proste w obsłudze wnętrze
+ Mocny silnik
+ Świetna skrzynia biegów
+ Bardzo wygodne zawieszenie
+ Dobrze skalkulowana cena najbogatszych wersji wyposażenia
+ Niedrogie wersje z silnikiem diesla
– Trochę staroświecka stylistyka kokpitu
– Zawieszenie nie nadaje się do dynamicznej jazdy
[/plusminus]
Testowany egzemplarz: | Hyundai i30 1.6 CRDi Comfort (2015) | |
Silnik i napęd |
||
Układ i doładowanie: | R4, Turbodoładowanie | |
Rodzaj paliwa: | ON | |
Ustawienie: | Poprzecznie | |
Objętość skokowa: | 1582 cm3 | |
Moc maksymalna: | 136 KM przy 4000 rpm | |
Moment maksymalny: | 300 Nm przy 1750 rpm | |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 86 KM/l | |
Skrzynia biegów: | 7-stopniowa, automatyczna, dwusprzęgłowa | |
Typ napędu: | Przedni | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane | |
Hamulce tylne: | Tarczowe | |
Zawieszenie przednie: | Kolumna typu McPherson | |
Zawieszenie tylne: | Wielowahaczowe | |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany | |
Średnica zawracania: | b.d. | |
Koła, ogumienie przednie: | 205/55 R16 | |
Koła, ogumienie tylne: | 205/55 R16 | |
Masy, wymiary i pojemności |
||
Typ nadwozia: | Hatchback | |
Liczba drzwi: | 5 | |
Masa własna: | 1316 kg | |
Ładowność maksymalna: | 624 kg | |
Długość: | 4300 mm | |
Szerokość: | 1780 mm | |
Wysokość: | 1470 mm | |
Rozstaw osi: | 2650 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 53 l | |
Pojemność bagażnika: | 378/1316 l | |
Osiągi |
||
Katalogowo: | Pomiar własny: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,6 s | |
Prędkość maksymalna: | 200 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 4,6 l/100 km | 6,2 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 3,9 l/100 km | 5,1 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 4,2 l/100 km | 5,7 l/100 km |
Emisja CO2: | 109 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 5 gwiazdek | |
Cena |
||
Testowany egzemplarz: | 87 900 zł | |
Model od: | 54 400 zł | |
Wersja silnikowa od: | 72 900 zł |