Ile trzeba dopłacić za napęd na cztery koła w samochodach osobowych?

Coraz mniej jest producentów oferujących samochody osobowe, w których gamie modelowej zabrakło by choć jednego modelu bez napędu na cztery koła. Moda na crossovery i inne samochody uterenowione spopularyzowała takie rozwiązania, a klienci doceniają mobilność w trudnych warunkach. Jednak nie tylko auta uterenowione, ale i zwykłe osobowe można wyposażyć w napęd na cztery koła, który poprawia bezpieczeństwo czynne i trakcję na zakrętach. Ile trzeba za to dopłacić?

Każda marka należąca do grupy PGD oferuje przynajmniej dwa modele samochodów z napędem 4×4, a my przyglądamy się tym, w których klient ma wybór. Nie każdy potrzebuje – nawet w samochodzie typu SUV – napędu na cztery koła i nie każdy chce za to dopłacać. Gdy jednak zechce, może wybrać odpowiednią wersję. Dlatego postanowiliśmy przyjrzeć się ofertom tylko tych modeli, w których napęd na cztery koła wymaga dopłaty lub kupienia konkretnej wersji modelu. Jest to standardowe rozwiązanie w takich autach jak Kia Sorento, Hyundai Grand Santa Fe czy Nissan Murano i takich nie braliśmy pod uwagę.

Patrząc na tabelę umieszczoną pod tekstem wydaje się, że najdroższy napęd 4×4 jest w markach Fiat, Mitsubishi i Nissan, ale to nie do końca prawda. Są to bowiem wersje modeli, które nie mają swojego identycznego odpowiednika z napędem na jedną oś. Tak jest w przypadku Mitsubishi Outlandera i Nissana Juke, w których poza napędem na cztery koła klient otrzymuje ponadto automatyczną skrzynię biegów, a w Mitsubishi jeszcze bogatsze wyposażenie. W Mitsubishi Outlanderze za napęd 4×4 trzeba dopłacić w wersji benzynowej, natomiast w dieslu jest seryjny. W Nissanie napęd All Mode 4×4 i oferowany jest tylko w odmianie benzynowej o mocy 190 KM. Natomiast Fiata Panda 4×4 Climbing to samochód nie tylko lepiej wyposażony, ale również zmodyfikowany tak, by mógł jeździć w terenie. Jeżeli chcielibyście poznać możliwości tego modelu, zapraszamy na nasz test porównywalnej wersji Pandy Cross.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-T28xK92C2w[/youtube]

Najtaniej napęd na cztery koła można dokupić do Opla Mokki. Wymaga dopłaty tylko 4000 zł do wersji benzynowej 1.4 Turbo lub diesla 1.6 CDTI. Nie jest to jednak najtańszy samochód 4×4, ponieważ takim jest wspomniana Panda 4×4 Climbing za 69 200 zł. Niewiele więcej, bo 69 900 zł zapłacicie za benzynową Vitarę 1.6 VVTI. Test takiego samochodu również możecie obejrzeć na naszym kanale YouTube, a napęd 4×4 możecie dokupić także do Vitary S z nowym silnikiem turbo. Mniej niż za Opla Mokkę 4×4 zapłacicie również za Suzuki SX4 S-cross 1.6 VVTI i tu również zapraszamy do obejrzenia testu.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=u7hAhsOvSBk[/youtube]

Co ciekawe, choć Opel Mokka ma najtańszy napęd 4×4, to Opel Insignia ma najdroższy w zestawieniu. 13 000 zł trzeba zapłacić za takie rozwiązanie do sedana klasy średniej z 2-litrowym dieslem o mocy 170 KM lub 2-litrowym benzynowym motorem o mocy 250 KM. Rozsądnej dopłaty 9000 zł za wersję AWD wymaga natomiast jego rynkowy rywal Ford Mondeo z porównywalnym silnikiem 2.0 TDCI. To samo dotyczy bliźniaczego technicznie Forda S-Maxa. W Fordach napęd 4×4 jest dostępny tylko dla silników Diesla. 9000 zł to również dopłata za napęd 4×4 w Fiacie 500X z silnikiem 1.4 Multiair, ale i tu dostajemy coś gratis, a konkretnie dodatkowe 30 KM mocy. Warto zaznaczyć, że wszystkie diesle 2.0 Multijet w tym modelu są standardowo wyposażone w napęd 4×4. Taką samą kwotę trzeba dopłacić również w Seacie Alhambra, który napęd 4×4 może mieć w połączeniu z silnikiem 2.0 TDI.

Wyższe, ale i tak stosunkowo niskie ceny są w koreańskich markach Hyundai i KIA. W SUV-ach tych marek napęd na cztery koła kosztuje od 7000 do 8000 zł niezależnie od tego czy chcemy dopłacić za to w silniku benzynowym GDI czy wysokoprężnym CRDi. Podobnych kwot żąda Nissan. 7600 zł to dopłata w Qashqaiu z mocnym dieslem dCi130, natomiast 8000 zł trzeba dopłacić w X-Trailu z tym samym silnikiem. Tyle samo kosztuje napęd 4Drive w Seacie Leonie X-Perience, który to rozwiązanie oferuje do silnika benzynowego 1.8 TSI oraz diesla 2.0 TDI bez dopłaty.

Ile więc średnio trzeba dopłacić za napęd na cztery koła w samochodach oferowanych przez Grupę PGD. Jeżeli wyłączyć ze średniej modele, w których do napędu producent oferuje coś więcej, to średnia cena za 4×4 wynosi około 8200 zł.