Opel Zafira Tourer – dobrze ukryta Astra w rodzinnym minivanie? [wideotest]

Opel Zafira Tourer to już trzecia generacja tego kultowego minivana, który w latach 90. zasłynął z innowacyjnego wówczas systemu aranżacji wnętrza Flex 7. Dziś po latach odcina się od innych modeli Opla i przestaje być tylko jedną z wersji Astry. Co jeszcze ma do zaoferowania?

W odróżnieniu od swoich poprzedników Opel Zafira Tourer zaprezentowany w 2011 roku stał się samochodem całkowicie niepodobnym do pozostałych modeli. Tak jak dwie pierwsze generacje mocno nawiązywały do swoich technicznych sióstr Astr, tak teraz Zafira Tourer zupełnie Astry nie przypomina. Testowaliśmy jego trzecią generację, prawdopodobnie niedługo przed pojawieniem się następcy. Sprawdziliśmy, czego można oczekiwać po tym rodzinnym minivanie.

Rodzinny w każdym calu

_DSC0687

Jeżeli przyjąć, że duża rodzina składa się dziś z pary dorosłych i minimum trójki dzieci, to Opel Zafira Tourer przerasta oczekiwania rodziców. W drugim rzędzie zmieszczą się trzy dorosłe osoby, a co dopiero dzieci. Miejsca na nogi jest nadmiar, na głowę zabraknie dopiero osobnikom powyżej 185 cm wzrostu, a trzyczęściowa kanapa oferuje odpowiednią szerokość, by posadzić trójkę dzieci lub szczupłych dorosłych. Szkoda, że nie zdecydowano się na zaczepy ISOFIX dla środkowego fotela. Każdy z nich jest regulowany w pełnym zakresie, ale regulacja kąta pochylenia oparcia jest dość ograniczona. Za to wzdłużnie jest super, bo można przesunąć fotele mocno do przodu, wyraźnie powiększając i tak duży bagażnik. Środkowe siedzenie można zamienić w ogromny podłokietnik lub płaski stolik. Jest to jednak najwęższe miejsce do siedzenia. Dobrze, że podłoga nie ogranicza komfortu podróżowania osobie, która zajęła to miejsce.

_DSC0686

Do wersji podstawowej Enjoy można dokupić trzeci rząd siedzeń, które sprytnie chowają się w podłodze bagażnika. Dopłata wynosi 2500 zł i nie jest to element konieczny, chyba, że dzieci jest więcej. W bogatej odmianie Cosmo te foteliki są standardem, ale można z nich zrezygnować odzyskując wspomnianą kwotę. Nie usiądą na nich dorosłe osoby, nawet gdy drugi rząd przesunie się mocno do przodu. Jest tam niewygodnie, ale dwójka niezbyt wyrośniętych dzieci bez problemu może podróżować. Mają do dyspozycji konsolę z niewielkim schowkiem i dwoma wgłębieniami na napoje, a przy bocznych szybach nieduże schowki. Wszystkie pięć foteli umieszczonych za przednimi składa się dość łatwo, rozkłada nieco trudniej, ale nie ma zastrzeżeń do obsługi tego systemu. Można mieć jedynie do jakości montażu niektórych elementów, które sprawiają wrażenie luźnych.

_DSC0681

Bagażnik, standardowo mieszczący 650 litrów to bardzo dużo jak na kompaktowego minivana, a nawet w konfiguracji siedmiomiejscowej jest jeszcze całkiem rozsądna przestrzeń na umieszczenie w niej dwóch niedużych toreb sportowych. Pod podłogą bagażnika mieści się głęboka skrytka na drobiazgi lub roletę.

Prawie jak Astra

Technicznie Opel Zafira Tourer bazuje na modelu Astra J, ale w subiektywnych odczuciach trudno się z tym zgodzić. Stylistyka nadwozia nie ma z kompaktowym Oplem nic wspólnego, czego nie można powiedzieć o poprzednich generacjach Zafiry. Dzięki temu Zafira Tourer ma swój własny, indywidualny styl, któremu bliżej do nieoferowanego już elektrycznego samochodu Ampera.

_DSC0697

Kokpit jest łudząco podobny do Astry, a obsługa identyczna. Zegary i układ przycisków doskonale znają również właściciele takich modeli jak Mokka czy Insignia. Jednak siedzi się tu nieporównywalnie wyżej i dostaje się większą szerokość wnętrza. O ile Astra J jest kompaktem o przeciętnej przestronności i raczej dość „obcisłym”, o tyle w Zafirze Tourer luzu jest sporo. Pozwoliło to zmieścić obszerne i wygodne fotele przednie i wspomnianą, trzyczęściową kanapę z tyłu. Pozycja za kierownicą zawsze była odpowiednia w każdym Oplu i nie inaczej jest w Zafirze Tourer. Obserwację otoczenia ułatwiają bardzo cienkie, rozdzielone na dwie części słupki A oraz nisko poprowadzona linia nadwozia. Dodatkową atrakcją jest odsuwana przednia część podsufitki, która powiększa szybę czołową. Pozwala to m. in. na podjechanie blisko do  skrzyżowania i nie przejmowanie się wysoko umieszczoną sygnalizacją świetlną. Inna sprawa, że jadąc przez miasto można poczuć się trochę nagim, bo choć jest to złudne, ma się wrażenie, że wszyscy widzą co się dzieje w naszym aucie. Na duży plus zasługują duże lusterka zewnętrzne.

_DSC0699

To, czego na pewno nie znajdziecie w Astrze to aż 34 schowki poukrywane wszędzie tam, gdzie sięga i nie sięga wzrok. Najbardziej interesującym elementem jest konsola środkowa umieszczona pomiędzy przednimi fotelami. Zabudowana na stalowych szynach, po której można przesuwać podłokietnik, ukryty w nim niewielki schowek i uchwyt na kubki. Już możliwości aranżacji tego elementów jest wiele, a funkcjonalność jest ponadprzeciętna. Całość jest wysoko umieszczona, ale najniżej ukryty schowek z zamykaną roletą sięga aż do podłogi samochodu. Pozostałe schowki to trzy przed pasażerem, jeden na górnej części deski rozdzielczej, kolejny przy drążku skrzyni biegów, a także kilka w każdych drzwiach i w podłodze.

_DSC0695

Podobne do Astry są wrażenia z jazdy. Auto jest cięższe, ma wyżej położony środek ciężskości i teoretycznie powinno inaczej reagować na ruchy kierownicą i wyboje, ale w rzeczywistości układ jezdny identyczny jak w Astrze ma dokładnie tę samą charakterystykę. Podczas jazdy na wprost oferuje ponadprzeciętny komfort resorowania, a szybkie wejścia w zakręt nie są mu groźne, choć nadwozie może się przechylać na łukach. W testowym egzemplarzu było opcjonalne zawieszenie FlexRide kosztujące dodatkowo 3500 zł, z amortyzatorami o zmiennej charakterystyce tłumienia, którym można zmienić sztywność amortyzatorów. Przycisk Sport przełącza układ napędowy w tryb wyzwalający żywsze reakcje, włącza czerwone podświetlenie zegarów, a zawieszenie staje się czułe na wyboje, zwarte i mocno „przymocowane” do drogi. W trybie Tour jest miękko i nadwozie potrafi bujać się kilkakrotnie po przejechaniu wyboju, ale podczas spokojnej jazdy oferuje bardzo dużo komfortu. Tryb automatyczny sam dostosowuje charakterystykę tłumienia do prędkości jazdy i szybkości z jaką kierowca pokonuje zakręt. Ogólnie zawieszenie jest ogromną zaletą Zafiry Tourer i bardziej pasuje charakterystyką do tego modelu niż do samej Astry, od której można by wymagać większej dynamiki jazdy.

Moc i siła spokoju diesla

_DSC0665

Testowe auto było napędzane najmocniejszym w gamie silnikiem Diesla 2.0 CDTI. 170 KM i 400 Nm to parametry podobne do tych, które mieliśmy w większym i o klasę wyżej pozycjonowanym Fordzie S-Max. Tu osiągi są bardziej niż wystarczające, ale reakcje silnika i skrzyni biegów nie były tak agresywne jak w Fordzie. Różnicę stanowi skrzynia biegów, która w przypadku Opla nie jest dwusprzęgłowa, ale konwencjonalna. Ma sześć dobrze dobranych przełożeń i pracuje spokojnie, miękko i stosunkowo wolno. W innym samochodzie można by to uznać za wadę – w rodzinnym minivanie jest to według nas zaleta. Nie każdy oczekuje od takiego auta żywych reakcji, prędzej spokoju i komfortu.

Mocny diesel chętnie wchodzi na obroty i potrafi rozpędzić Zafirę bardzo szybko nawet do prędkości powyżej tych, dozwolonych na autostradach. Zużycie paliwa w trasie wynosiło 5,8 l/100 km, na autostradzie nie przekracza 8. W mieście samochód potrzebuje więcej oleju napędowego niż na autostradzie ze względu na taki, a nie inny automat, ale do jazdy w takich warunkach polecamy mniejszego i bardziej ekonomicznego diesla 1.6 CDTI z przekładnią manualną. Najmocniejszy silnik wysokoprężny to znakomity kompan na trasę, drogi ekspresowe i autostrady, a podczas dalekich wyjazdów daje dużo komfortu i spokoju podczas wyprzedzania.

Enjoy czy Cosmo?

Samochody są zwykle sprzedawane w różnych standardach wyposażenia, minimum trzech lub czterech. Opel podszedł do Zafiry Tourer nieco inaczej i oddaje klientowi dwie wersje, mocno różniące się wyposażeniem i ceną. Podstawowa Enjoy kosztuje średnio o 10-11 tys. zł mniej i można ją uznać za wersję z podstawowym wyposażeniem potrzebnym do codziennej jazdy. Ma manualną klimatyzację, radioodtwarzacz, trzymiejscową kanapę czy komplet poduszek powietrznych. Cena podstawowa to 81 250 zł za wersję z najsłabszym silnikiem benzynowym 1.4 Turbo o mocy 120 KM. Diesle startują od kwoty 92 050 zł, natomiast wersja ze 170-konnym silnikiem jak w teście i automatyczną skrzynią biegów kosztuje 102 150 zł. Rezygnując z automatu oszczędzicie 4600 zł, ale naszym zdaniem tak mocny silnik wysokoprężny idealnie pasuje do automatycznej skrzyni biegów, natomiast dopłata jest naprawdę niewielka.

_DSC0659

Cosmo oferuje już standard zdecydowanie wyższy, a przede wszystkim trzeci rząd siedzeń i wspomnianą konsolę środkową z przesuwanym podłokietnikiem i systemem schowków. Jest też automatyczna, dwustrefowa klimatyzacja czy czujniki parkowania, za to wszystkie opcje są takie same i kosztuje tyle samo co dla wersji Enjoy. Testowe auto było wyposażone w pakiet stylistyczny OPC Line, w skład którego wchodzą nakładki na zderzaki, progi, antena w kształcie płetwy rekina i spojler dachowy. Zestaw taki kosztuje 4300 zł i zdecydowanie poprawia i tak bardzo atrakcyjny wygląd samochodu.

Dane techniczne

Testowany egzemplarz: Opel Zafira Tourer 2.0 CDTI AT Cosmo

Silnik i napęd:

Układ i doładowanie: R4, turbodoładowanie
Rodzaj paliwa: Diesel
Ustawienie: Poprzecznie
Rozrząd: DOHC 16V
Objętość skokowa: 1956 cm3
Moc maksymalna: 170 KM przy 3750 rpm
Moment maksymalny: 400 Nm przy 1750rpm
Skrzynia biegów: 6-biegowa, automatyczna
Typ napędu: Przedni
Hamulce przednie: Tarczowe, wentylowane
Hamulce tylne: Tarczowe
Zawieszenie przednie: Kolumna MacPhersona
Zawieszenie tylne: Oś z drążkiem Watta
Średnica zawracania: 11,4 m
Koła, ogumienie przednie: 235/45 R18
Koła, ogumienie tylne: 235/45 R18

Masy i wymiary:

Typ nadwozia: MPV
Liczba drzwi: 5
Masa własna: 1511-1739 kg (zależnie od wersji)
Długość: 4658 mm
Szerokość: 1928 mm
Wysokość: 1685 mm
Rozstaw osi: 2760 mm
Pojemność zbiornika paliwa: 78 l
Pojemność bagażnika: 650-1860 l
Ładowność maksymalna: 630-760 kg (zależnie od wersji)
Osiągi:
Przyspieszenie 0-100 km/h: 9,9 s
Prędkość maksymalna: 205 km/h
Zużycie paliwa (miasto): b.d. 8,6 l/100 km
Zużycie paliwa (trasa): b.d. 5,8 l/100 km
Zużycie paliwa (mieszane): 5,8-6,1  l/100 km 6,7 l/100 km
Zużycie paliwa (autostrada, 140 km/h, najwyższy bieg):  b.d. 7,9 l/100 km
Emisja CO2: 153-161 g/km
Test zderzeniowy Euro NCAP: 5 gwiazdek

Cena:

Cena samochodu testowego: ok. 160 000 zł
Model od: 81 250 zł
Wersja silnikowa od: 97 550 zł

Opel Zafira Tourer – galeria zdjęć

Umów się na jazdę testową Oplem Zafirą Tourer!

Obserwuj nas na Youtube

Nie znaleziono filmów.

Może Cię zainteresować

18 marca, 2025

Nowy Opel Grandland przeszedł gruntowną metamorfozę. W porównaniu do poprzednika jest większy, dojrzał i oferuje jeszcze więcej zaawansowanych rozwiązań, miejsca we wnętrzu oraz dopracowanych detali. (...)

18 marca, 2025

Jeep Wrangler, z ponad 80-letnią tradycją w projektowaniu systemów 4×4, to najbardziej rozpoznawalny i oferujący najwyższe możliwości terenowe pojazd na rynku. Ikona off-roadu w wersji (...)

15 marca, 2025

Cupra Tavascan to w 100% elektryczny SUV stworzony z myślą o kierowcach, którzy poszukują sportowych emocji. W ramach programu NaszEauto możesz uzyskać dotację do 40 (...)