Ford WRC

Widowisko o nazwie WRC robi przerwę, więc to dobra okazja, żeby podsumować tegoroczne zmagania zespołu Ford World Rally Team.

Po siedmiu rundach tegorocznych mistrzostw świata w rajdach samochodowych sytuacja zespołu Ford World Rally Team wygląda nie najlepiej. Ford we współpracy z M-Sportem poprawił zeszłoroczną Fiestę RS WRC. Nie ma wątpliwości, że jest to aktualnie najszybsze auto w stawce. Świadczą o tym liczne oesowe zwycięstwa duetu Jari-Matti Latvala i Petter Solberg. Dlaczego więc zespół jest tak daleko w klasyfikacji generalnej konstruktorów?

Ford Fiesta RS WRC
Ford Fiesta RS WRC to najszybsze i najtwardsze auto w stawce WRC

Powód jest jeden. Skuteczność kierowców pozostawia wiele do życzenia. Malcolm Wilson – szef zespołu – nie tego oczekiwał po niezwykle utalentowanym Latvali i najbardziej doświadczonym w stawce Solbergiem. Zapewniając im szybkie, ale też bardzo niezawodne auto, spodziewał się wyników na miarę mistrzów. Tymczasem jego podopieczni na razie pokazują jedynie szybkość, ale skuteczność jest zdecydowanie za niska.

M-Sport 2012
Malcolm Wilson dysponuje bardzo mocnym duetem kierowców

Kluczem do rywalizacji w rajdowych mistrzostwach świata jest zdobywanie punktów, a nie tempo na odcinkach specjalnych. Zatem bardzo ważne jest dojeżdżanie do mety. Niestety, kierowcy mają z tym trochę problemów.

Już niemal tradycją stało się, że kwalifikacje i pierwsze próby czasowe należą do załóg Ford WRT, ale szybki początek zbyt często kończy się wypadnięciem z trasy. I nawet mimo ukończenia zawodów żaden z kierowców nie może już podjąć walki o zwycięstwo.

Latvala crash
W ten sposób nie da się zdobyć mistrzowskiej korony

Na razie skuteczniejszym kierowcą jest Petter Solberg, który popełnia mniej znaczące błędy, ale i tak robi je niemal w każdym rajdzie. Norweg nie ukończył tylko jednego rajdu, zajął czterokrotnie 3 miejsce i w każdym ukończonym zdobył nie mniej niż 11 punktów. Daje mu to 3 miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców z dobytkiem 90 punktów. Daje to średnią 13 punktów na rajd.

Znacznie gorzej radzi sobie Jari-Matti Latvala. Fin nie ukończył trzech rajdów, może się pochwalić jednym zwycięstwem i jednym 3 miejscem. Daje to średnią 8 punktów na rajd i 6 miejsce w klasyfikacji generalnej.

Zastanówmy się, czy Petter Solberg ma jeszcze szanse na mistrzowski tytuł. Matematycznie oczywiście tak. Pozostaje jeszcze 6 rajdów.

Petter Solberg spisuje się lepiej niż Jari-Matti Latvala. Ma jeszcze szanse na mistrzostwo
Petter Solberg spisuje się lepiej niż Jari-Matti Latvala. Ma jeszcze szanse na mistrzostwo

Pierwszym jest Finlandia, gdzie z pewnością o zwycięstwo będzie walczył Jari-Matti Latvala. To będzie dla niego bardzo ważny rajd. Fin nie może zawieść przed własną publicznością. Jednak jeśli Petter Solberg będzie w stanie dotrzymać mu kroku, możemy spodziewać się taktycznego posunięcia i przepuszczenia Norwega na pierwsze miejsce pod koniec rajdu.

Przed nami również trzy asfaltowe rundy mistrzostw świata, na których bardzo silny będzie Sébastien Loeb. Jednak gdy przyjrzeć się wynikom Solberga, Norweg jest jednym z niewielu kierowców mogących przełamać dobrą passę Francuza na twardych nawierzchniach.

Ford WRC
W zeszłym roku "na czarnym" oglądaliśmy czarne Fiesty RS WRC. Czy w tym roku Ford przełamie dobrą passę Citroena w rajdach asfaltowych?

Zostają jeszcze dwie szutrowe rundy w Wielkiej Brytanii i we Włoszech. Wielka Brytania lubi Solberga. To tu w 2003 roku przypieczętował on swój jedyny do tej pory tytuł mistrzowski. Był na tamtejszych oesach najszybszym kierowcą czterokrotnie z rzędu w latach 2002-2005. W tych czasach jeździł topowym samochodem fabrycznym. W tym roku po raz pierwszy od tamtej pory ponownie zobaczymy Solberga w najwyższej klasy aucie rajdowym na brytyjskich oesach.

WRC
Rajd Wielkiej Brytanii to morderczy rajd dla sprzętu. Do tego doskonale nadaje się Ford Fiesta RS WRC

Petter Solberg ma teraz 90 punktów, 55 mniej niż prowadzący w klasyfikacji generalnej Loeb. Daje to średnią 10 punktów do odrobienia w każdym rajdzie. Norweg musi być ogromnym optymistą, jeśli chce myśleć o mistrzowskim tytule. Jeśli Loeb nie ukończy jednego rajdu, a w tym czasie Solberg wygra, strata zmaleje o połowę. Nie można więc wykluczać nagłego zwrotu akcji.

Nie ma co ukrywać, że najważniejsze będą rajdy asfaltowe. W Niemczech Sébastien Loeb tylko raz przegrał, i to z zespołowym kolegą. Jest to twierdza Francuzów. Jednak zwycięstwo w Finlandii może dodać chłopcom z Forda skrzydeł. Dlatego z niecierpliwością czekamy na klasyk wokół tysiąca jezior, który odbędzie się w terminie 2-5 sierpnia. Może to być najciekawszy rajd w sezonie i punkt zwrotny w mistrzostwach.

Jari-Matti Latvala
Jari-Matti Latvala liczy na zwycięstwo w Finlandii

Czego możemy życzyć zespołowi na wakacje? Kierowcom – relaksu i złapania oddechu. Mechanikom – odpoczynku, bo mieli bardzo dużo pracy przy reanimacjach zniszczonych rajdówek. Latvala i Solberg muszą pozbyć się napięcia, które towarzyszy im przed startem do każdego rajdu w tym roku. Presja wyniku jest ogromna, dlatego muszą wykorzystać ten czas we właściwy sposób.

Role w zespole się odwróciły. Jari-Matti Latvala już nie jest numerem jeden i teraz musi się skupić na wsparciu Pettera Solberga. Petter zaś musi przypomnieć sobie, jak bardzo był skuteczny jeszcze kilka lat temu, gdy w kilku sezonach walczył o mistrzowski tytuł. Malcolmowi Wilsonowi możemy życzyć tylko ogromnej cierpliwości, której sympatyczny Brytyjczyk i tak ma więcej niż jakikolwiek szef zespołu.

Poprzedni wpis Następny wpis

    Szukasz auta dla siebie?
    Wypełnij formularz, a my się z Tobą skontaktujemy!