Odpowiednikiem volkswagenowskiego DSG u Forda jest skrzynia PowerShift. Jak jest zbudowana, w jakich modelach jest dostępna, ile kosztuje i jakie są jej zalety?W 2008 roku Ford dołączył do stale powiększającej się grupy producentów, którzy stosują przekładnię dwusprzęgłową. W jego nomenklaturze skrzynia ta nazywa się PowerShift i została opracowana wspólnie z niemieckimi firmami Getrag oraz LuK.
Skrzynia Powershift jest zbudowana podobnie jak pozostałe przekładnie tego typu, jak np. DSG Volkswagena, SST Mitsubishi, TCT Fiata czy EDC Renault. 6-biegowa przekładnia składa się z dwóch skrzyń biegów zamkniętych w jednej obudowie: jedna ma pary kół zębatych odpowiadających za biegi parzyste (2, 4, 6), a druga za nieparzyste (1, 3, 5). Są one wyposażone w dwa mokre sprzęgła (jak np. w skrzyni DQ500 Volkswagena). Jeden wałek sprzęgłowy obraca się wewnątrz drugiego. Każdy z nich sprzęga się z wybraną parą kół zębatych. Praca sprzęgieł jest sterowana elektrohydraulicznie.
Zaletą tego rozwiązania jest możliwość załączenia obydwu biegów jednocześnie. Kiedy jeden bieg jest załączony i przenosi moment obrotowy, wyższy bądź niższy bieg (w zależności od prędkości i zachowania kierowcy, które jest odczytywane na bieżąco przez sterownik skrzyni) jest już w przygotowaniu. W praktyce żaden przeciętny kierowca nie jest w stanie zmienić biegu szybciej. Według danych Forda przerwa w dostawie momentu obrotowego w czasie zmiany biegu trwa zaledwie 8 ms.
Szybka zmiana biegów to niejedyne korzyści, jakie niesie ze sobą skrzynia PowerShift. Według producenta auta wyposażone w tę przekładnię spalają nawet do 20 proc. mniej paliwa niż pojazdy z klasycznym automatem wykorzystującym konwerter momentu obrotowego.

Obecnie Ford oferuje skrzynię PowerShift w modelach Fiesta, Focus, Mondeo, Kuga, B-MAX, C-MAX, S-MAX i Galaxy, a także w niedostępnym na naszym rynku crossoverze Ecosport, opartym na platformie Fiesty. Skrzynię PowerShift można także zamówić do jednego z modeli Volvo, takich jak V40, S60, V60, V70, S80 i C70 z czterocylindrowymi jednostkami napędowymi. Jest to o tyle ciekawe, że mariaż Volvo i Forda zakończył się już przed kilkoma laty. Obaj producenci korzystają jednak ze wspólnych silników (1.6 EcoBoost i T4), płyt podłogowych (Focus i V40) oraz, jak się okazuje, skrzyń biegów. Dopłata do przekładni PowerShift wynosi u obu producentów (w zależności od modelu) ok. 9 tys. zł.