Pozytywne zaskoczenie – to najczęstszy wydźwięk opinii gości salonów Korea Motors, którzy odbyli jazdę testową samochodem Hyundai i30 1.0. Model zaskakuje przestronnością wnętrza, ale częściej walorami jednolitrowego silnika. Testujący mogą docenić osiągi tej jednostki napędowej, ale – na krótkim testowym dystansie już nie jej efektywność. A połączenie tych dwóch zalet zdaje się być największym atutem tej wersji modelu.
Opiniami usłyszanymi od osób odbywających jazdy testowe podzielili się z nami doradcy salonów Hyundai’a w Krakowie i Warszawie. I nie jest tak, że – jak ktoś mógłby zgadywać – warszawianie wyżej cenią styl modelu, a krakowianie oszczędność silnika. Opinie krzyżują się i nakładają, jedyna różnica polega na tym, że panie mówią „jestem zaskoczona”, a panowie – „jestem zaskoczony”. Teraz dodatkowo może zaskakiwać dostępność samochodu praktycznie od ręki, więc tym bardziej powinniśmy o nim napisać, jako o wartym uwagi. Hyundai i30 powinien zainteresować osoby szukające ekonomicznego i funkcjonalnego samochodu o dynamicznym, acz nie krzykliwym designie.
Silnik 1.0 z osiągami, które przekonują
Zaskoczony zaskoczeniem wywołanym przez silnik 1.0 może być ktoś, kto poznał jego walory w Hyundai’u Kona, w którym także występuje. To tylko mała dygresja, bo przecież mało kto, jeśli nie jest – jak to mówią – „na kupnie”, interesuje się silnikami samochodów. Równocześnie jest to dla nas powód, żeby zajrzeć, co Hyundai i30 ma pod maską.
Oznaczenie silnika – 1.0 – odnosi się oczywiście do litrażu. Jednocześnie jednak, tak przez przypadek, może nam się kojarzyć z „numerem jeden” i określeniem „prima sort”. Rzecz jednak nie w symbolach i skojarzeniach, ale we właściwościach. – Szczególnie osoby, które nie mają przekonania do trzycylindrowego litrowego silnika, powinny poznać go podczas jazd testowych modelem i30 – zachęca Jacek Piotrkowski, doradca Hyundai Korea Motors w Warszawie. – Przekonają się wtedy, jak znakomicie ciągnie przy niskich obrotach, a kiedy trzeba, jak szybko wkręca się na wyższe.
Swoje robią 172 niutonometry maksymalnego momentu obrotowego wobec 144 Nm silnika 1.5 DPI. Do setki Hyundai i30 z silnikiem 1.0 przyspiesza w ponad sekundę krócej niż brat z wolnossącą jednostką 1.5. Te czynniki zapewne wpływają na fakt, że podstawową grupę nabywców i30 1.0 stanowią osoby młode. – Ale warto też pamiętać, że 1.0 T-GDI zapewnia niższe o 10% zużycie paliwa w porównaniu z silnikiem 1.5 DPI. Czego w krótkim teście precyzyjnie nie zweryfikujemy, a co podpowiada Michał Żydowski z Hyundai’a przy Alei Powstańców Śląskich w Krakowie. Zwraca on też uwagę na elastyczność układu napędowego, tak z sześciobiegową skrzynią manualną, jak i siedmiobiegową automatyczną przekładnią dwusprzęgłową DCT. – Podczas testowania wersji ze skrzynią sześciobiegową zachęcam, by przekonać się, jak błyskawicznie uwalnia ona moment obrotowy po zredukowaniu biegu – mówi.
Ponieważ w normalnych warunkach nikt nie rozpędza samochodów do prędkości maksymalnych, tych nie podajemy. Możemy tylko napomknąć, że w i30 1.0 T-GDI jest ona o 9 km/h wyższa niż wersji z silnikiem 1.5 DPI.
Hyundai i30 z detalami, które cieszą
Trzecia generacja modelu po liftingu wygląda bardziej dynamicznie nawet w wersji kombi. Wpływają na to w pierwszym rzędzie szersza sylwetka, trójwymiarowość grilla i węższe reflektory z najnowszą technologią LED. Natomiast z tyłu (szczególnie ważnym dla kombi) – agresywniejsza dolna linia zderzaka. O zmianach stylistycznych pisaliśmy już dużo wcześniej, a dziś chcemy przede wszystkim wsłuchać się w opinie nabywców.
Nasi rozmówcy w salonach Korea Motors wymieniają wiele różnorodnych elementów wyposażenia, na które zwracają uwagę klienci. Na pewno najczęściej doceniają reflektory LED, bo te wpływają i na styl, i na bezpieczeństwo. Potem już długa lista docenionych detali staje się bardziej rozproszona. Obejmuje ona stylowe przyjazne wnętrze z deską rozdzielczą wykonaną z miękkich materiałów oraz z podgrzewanymi fotelami i kierownicą. Skoro Hyundai i30 jest wyborem młodych, to nie może dziwić ich spełnione oczekiwanie odnośnie multimediów, wielkości ekranu i skomunikowania z Android Auto i Apple CarPlay. Nawet taki detal, jak linie pomocnicze podczas cofania z kamerą, potwierdza powiedzenie „Mała rzecz, a cieszy”. Większa – jak szesnastocalowa antracytowa felga – także.
Rzeczy, o których warto wiedzieć
Myśląc o nowym samochodzie, pamiętajmy, że Hyundai i30 jest objęty pięcioletnią gwarancją bez limitu kilometrów. – I tak jak można mieć pięć lat gwarantowanego i nielimitowanego przebiegiem spokoju o silnik i skrzynię biegów, tak można mieć assistance mechaniczny na pięć lat – przypomina Paweł Ciepaj, kierownik salonu Hyundai’a przy Jasnogórskiej w Krakowie. Zwraca on też uwagę, że samochód nie tylko jest dostępny od ręki, ale też dostępny w różnych formach finansowania. – Można stać się jego posiadaczem lub użytkownikiem, w zależności od preferencji, a może też warunków optymalizacji podatkowej – mówi Paweł Ciepaj. Obok zwykłego kredytu możemy wybrać formę Easy Move On, z wymianą samochodu co dwa, trzy lub cztery lata. Zaś obok zwykłego leasingu operacyjnego także Leasing Move On lub wynajem długoterminowy.
Od jazdy testowej jednak wszystko się zaczyna i na te do salonów Hyundai Korea Motors zapraszamy.
Władysław Adamczyk
