Marka OMODA & JAECOO zadebiutowała w Polsce zaledwie kilka miesięcy temu, a już wprowadza nowy model – JAECOO 7 Super Hybrid. Jeszcze bardziej znamiennym jest tak zaskakująco szybkie poznanie marki przez miłośników motoryzacyjnych nowości, że już na ten model czekali. Ba, niektórzy już go w ciemno zamawiali! W ciemno i nieformalnie, bo nie było jeszcze cennika i możliwości konfiguracji. Teraz, kiedy już wiedzą, że ceny JAECOO 7 Super Hybrid zaczynają się od 159 900 złotych, a mówiło się o kwocie 170 000 zł, z radością odwiedzą salony, żeby sfinalizować zamówienie. Tak, tak, ceny zaskoczyły handlowców. Piszę o nowym modelu, chociaż ktoś może powiedzieć, że to inna wersja napędowa znanego już JAECOO 7. Ale piszę tak nie tylko dlatego, że nie-miękkie hybrydy zwykło się traktować odrębnie, ale dlatego, że zasługuje na to napęd. Technologia Super Hybrid System jest prawdziwie nowatorska, dzięki czemu ma zapewnić 1200 kilometrów zasięgu. Poznajmy JAECOO 7 Super Hybrid.
Najbardziej wyczekiwane informacje przedstawiam już teraz, choć w skrócie. Cena JAECOO 7 Super Hybrid w wersji Select wynosi 159 900 złotych. W wersji Exclusive hybrydowy JAECOO 7 kosztuje 169 900 złotych. W obu przypadkach, podobnie jak przy zakupie benzynowego JAECOO, ani złotówki nie dopłacimy za lakier. Nawet gdy wybierzemy nadwozie w dwóch kolorach, a i takie możliwości mamy. Hybrydowy JAECOO 7 ma napęd na przednią oś, a jego zasięg to 1200 kilometrów. Na JAECOO 7 Super Hybrid otrzymujemy gwarancję na 7 lat lub 150 000 kilometrów. O rok lub 10 000 kilometrów dłuższa jest gwarancja na baterię wysokonapięciową, silnik trakcyjny oraz moduły sterowania silnika i pojazdu. Osoby obawiające się o pojemność bagażnika w hybrydzie JAECOO zapewne ucieszy informacja, że wynosi ona 500 litrów. Po złożeniu siedzeń przestrzeń rośnie do 1265 litrów. A kiedy powiemy: „Heloł mój dżejku, otwórz okno dachowe”, to on to zrobi.
JAECOO 7 – nowy zastrzyk mocy
Już po tych wstępnych informacjach możemy stwierdzić, że marka zyskuje ważny rynkowy zastrzyk mocy. A ujmując to po motoryzacyjnemu – wtrysk napędowy z turbodoładowaniem, choć nowym modelem w gamie jest hybryda. – Tą premierą marka potwierdza swój potencjał technologiczny i biznesowy – mówi Grzegorz Szczypior, dyrektor sieci OMODA & JAECOO PGD. – Cieszymy się, że wyjątkowym stylem swoich samochodów popartym nowoczesnymi technologiami i atrakcyjnym pozycjonowaniem cenowym bardzo szybko zdobyła uznanie klientów. Zainteresowanie wyrażone liczbami odwiedzin w salonach i potwierdzone licznymi zamówieniami w kilka miesięcy od debiutu napełnia nas optymizmem co do dalszego szybkiego rozwoju marki w Polsce – mówi Grzegorz Szczypior. Zwraca jednocześnie uwagę, że jeszcze w tym roku w salonach OMODA & JAECOO czeka nas kilka interesujących premier.
My mogliśmy z ciekawości wyczekiwać informacji na temat specyfikacji i ceny hybrydowego JAECOO 7, a niemało osób już wypatrywało samochodu. Obdzwoniłem trzy salony OMODA & JAECOO i dowiedziałem się, że pytania o napęd hybrydowy w Jaecoo pojawiały się zaskakująco często. Każdy z salonów zanotował klientów, którzy jasno zadeklarowali zamiar zakupu i prosili o kontakt, kiedy tylko będzie można składać zamówienia. – A prognozowane orientacyjne ceny JAECOO 7 Super Hybrid, jakie podawaliśmy, zaczynały się od 170 000 złotych. Radość klientów, którzy na dzień dobry dowiedzą się, że zapłacą za samochód 10 000 złotych mniej niż zakładali, będzie także naszą wielką radością – mówi z uzasadnionym uśmiechem Jakub Wołoszyk, menadżer salonu OMODA & JAECOO w Poznaniu. Dodaje też, że w hybrydowym JAECOO 7 jest możliwość zamontowania haka, której nie było w modelu spalinowym. – Producent z Państwa Środka uwzględnił w procesie homologacji fakt popularności w środku Europy bagażników rowerowych montowanych na haku.
JAECOO 7 Super Hybrid jeszcze bardziej „Beyond Classic”
Samochody JAECOO oddają filozofię marki „From Classic, Beyond Classic”. Ponieważ w JAECOO 7 Super Hybrid mamy nowatorski układ napędowy, to pozwoliłem sobie na taki właśnie (nie odkrywczy) śródtytuł. Ponieważ ceny JAECOO 7 Super Hybrid (choć same w sobie interesujące) nie są jedynym powodem zainteresowania samochodem, muszę go przedstawić. Zanim jednak zajmiemy się nowością pod maską, spójrzmy na JAECOO 7 i zajrzyjmy do jego wnętrza, bo przecież w takiej kolejności zawsze poznajemy auta.
Jeżeli naszemu spojrzeniu na samochód towarzyszy przypływ naturalnych sił witalnych, to znaczy, że projektanci należycie wykonali swoją pracę. Inspiracja naturą znalazła odzwierciedlenie w przednim grillu, który symbolizuje wodospad. Z kolei płynąca już spokojnie woda, która ma odbicie w czystych liniach boków nadwozia, tworzy elegancję modelu. Siła elegancji samochodu wynika także z proporcji jego sylwetki. JAECOO 7 Super Hybrid ma 4500 mm długości, 1865 mm szerokości i 1680 mm wysokości. Dziewiętnastocalowe czarne felgi aluminiowe stylowo się z sylwetką komponują. Nadwozie hybrydowego, więc mocniejszego, JAECOO 7 wizualnie wzmacniają nowe wykończenia listew bocznych i tylnego zderzaka. Samo nadwozie też jest mocne, bo w ponad osiemdziesięciu procentach wykonane ze stali o wysokiej i ultrawysokiej wytrzymałości.
Kolory nadwozia JAECOO 7 Super Hybrid? Do wyboru mamy sześć, w tym cztery jednolite – olive gray, carbon black, moonlight silver oraz khaki white. Pozostałe dwa tworzą dwukolorowe kombinacje – nadwozia w kolorze oliwkowym lub srebrnym z czarnym dachem. Żaden wybór nie wiąże się z jakąkolwiek dopłatą. Jak już wspomniałem, ceny JAECOO 7 Super Hybrid, tak jak ceny modelu spalinowego, nie zależą od naszych upodobań kolorystycznych.
Co kryją ceny JAECOO 7 Super Hybrid
Wersje wyposażenia i przypisane im ceny JAECOO 7 Super Hybrid mamy dwie. Hybrydowy JAECOO 7 w wersji Select kosztuje 159 900 złotych, a lista jego wyposażenia robi bardzo dobre wrażenie. Ponieważ jest długa, nie będę pisał o wszystkich elementach, jak na przykład systemy zapobiegania niekontrolowanej zmianie pasa ruchu, czy monitorowania martwego pola widzenia w lusterkach. Już napisałem? Ale to tylko przykłady elementów, o których pisać mi nie wypada. Uwagę na pewno zwracają inteligentne systemy kontroli prędkości oraz unikania kolizji, system monitorowania uwagi kierowcy, czy też układ ostrzegania o ruchu poprzecznym podczas cofania z funkcją automatycznego hamowania. Płynną i bezpieczną jazdę ułatwią kierowcy między innymi tempomat adaptacyjny z funkcją utrzymywania na pasie ruchu i asystent ograniczenia prędkości. Znakomitą widoczność i widzialność zapewnią reflektory ledowe oraz tylne światła także w technologii LED. Parkowanie nawet na ciasnych parkingach podziemnych będzie przyjemnością dzięki czujnikom parkowania z przodu i z tyłu oraz systemowi kamer 540°.
Wiele jest też elementów, którymi JAECOO 7 w specyfikacji Select, zapewnia komfort podróżowania. Dwustrefowej automatycznej klimatyzacji towarzyszy system oczyszczania powietrza w kabinie. System multimedialny jest wyposażony w ekran dotykowy o przekątnej 14,8” i obsługuje Android Auto oraz Apple Car Play bezprzewodowo. Ha, mamy tu nawet do dyspozycji system obsługi głosowej Hello JAECOO. Posłusznie wykona on polecania dotyczące otwarcia okien (w tym dachowego) czy ustawienia temperatury w aucie. Kolejną, coraz bardziej cenioną funkcjonalnością jest możliwość zasilania urządzeń zewnętrznych za pomocą energii zgromadzonej w baterii pojazdu. Korzystając z funkcji Vehicle-to-Load może wszystkich urządzeń domowych nie zasilimy. Za to na biwaku z elektrycznym grillem i muzyką V2L będzie jak znalazł. Trochę mnie za to zdziwił brak w wersji Select podgrzewania kierownicy.
A dodatkowo w cenie JAECOO 7 Exclusive…
Cena JAECOO 7 Super Hybrid w wersji Exclusive to 169 900 złotych. Za tych dziesięć tysięcy więcej otrzymamy nie tylko podgrzewaną kierownicę, ale też podgrzewaną przednią szybę i dysze spryskiwaczy. Kolejne elementy to przyciemniane tylne szyby, ośmiogłośnikowy system audio Sony, wyświetlacz przezierny HUD i bezprzewodowa pięćdziesięciowatowa ładowarka do smartfonów. I dalej – a ciągle tylko za dodatkowe dziesięć tysięcy – panoramiczny dach, ambientowe oświetlenie wnętrza oraz podgrzewane i wentylowane fotele przednie. Ponadto kierowca korzysta z elektrycznej regulacji podparcia odcinka lędźwiowego i pamięci położenia fotela oraz lusterek zewnętrznych. Jeszcze tylko najważniejsze (moim skromnym zdaniem) dodatki stylistyczne w wersji Exlusive – nakładki na pedały i podparcie lewej stopy kierowcy. W tej wersji mamy do wyboru tapicerkę w kolorze czarnym lub nową – z dominującym kolorem brązowym. Jak widać na zdjęciach, jest to bardzo jasny brązowy, wręcz… Nie zaryzykuję określenia go, bo wiadomo, że kolorów znanych facetom jest niewiele.
W obu wersjach wyposażenia JAECOO 7 Super Hybrid otrzymał nieco odmienne od modelu spalinowego wnętrze. Po prawej stronie kierownicy hybrydowy JAECOO 7 ma dźwignię zmiany biegów, a na płaskim tunelu środkowym – przyciski wyboru jazdy HEV/EV. Schowek w tymże tunelu jest chłodzony, a na drzwi trafił nowy wzór boczków.
Super Hybrid System JAECOO 7
Użycie przymiotnika „Super” przed nazwą układu hybrydowego JAECOO 7 producent uzasadnia zastosowaniem nowatorskiej technologii autorstwa inżynierów marki OMODA & JAECOO. Dla nas, użytkowników, przekłada się on na efektywność napędu, którą wyraża choćby wspomniane już 1200 kilometrów zasięgu. Nie mamy bowiem do czynienia ze zwykłym połączeniem atutów napędu spalinowego z zaletami samochodów elektrycznych. Rzecz w nowym poziomie wydajności, dzięki której my zyskujemy na dynamice auta, więc przyjemności i bezpieczeństwie jazdy oraz na zwiększonym zasięgu, a środowisko na niższej emisji CO2. Liczby, które mówią, to przede wszystkim 347 koni mechanicznych łącznej moc silnika spalinowego i elektrycznego. Przyspieszenie JAECOO 7 Super Hybrid od 0 do 100 kilometrów wynosi 8,5 sekundy. W trybie tradycyjnej hybrydy JAECOO 7 ma spalać zaledwie 6 litrów benzyny na 100 kilometrów. Z kolei jego zasięg w trybie wyłącznie elektrycznym to 91 kilometrów. Przy takich parametrach ceny JAECOO 7 Super Hybrid wyglądają jeszcze bardziej atrakcyjnie.
Filar pierwszy: Silnik 1,5 T-GDI piątej generacji i cykl Millera
JAECOO 7 Super Hybrid ma silnik benzynowy 1,5 T-GDI piątej generacji o mocy 143 KM i 215 niutonometrach momentu obrotowego. – Silnik szczyci się wyjątkową wydajnością cieplną, która wynosi aż 44,5% – zachwala Jakub Wołoszyk. – To głównie dzięki niemu JAECOO 7 podczas jazdy w trybie hybrydowym pali zaledwie 6 litrów na 100 kilometrów. Te godne pochwały wartości silnik osiąga dzięki pracy w cyklu Millera, inteligentnemu systemowi spalania i-HEC oraz wysokiej sprawności turbosprężarki. Zarzucony taką wiedzą, musiałem sobie przypomnieć zalety nieczęsto wykorzystywanego w konstrukcjach silników obiegu Millera. Najkrócej rzecz ujmując chodzi o to, że suw pracy redukuje się tu przez wykorzystanie części zassanego wcześniej powietrza… Nie, nie będę wnikał w technikalia (bo jeszcze się pogubię), a tylko w efekty. Uzyskany w obiegu Millera mniejszy wydatek energetyczny na suw sprężania przekłada się na wyższe osiągi i lepszą ekonomikę spalania. I tak, z mniejszej pojemności silnika uzyskujemy osiągi większej jednostki, przy spalaniu właściwym jednostce mniejszej.
Drugi i trzeci filar Super Hybrid System
Jak to w hybrydzie, napędowi silnika spalinowego towarzyszy napęd z baterii wysokonapięciowej. A w JAECOO 7 Super Hybrid szczególnie ważna jest skrzynia biegów 1DHT, ponieważ zapewnia efekt synergii atutów połączonych napędów. W zależności od tego, jakie zapotrzebowanie na moc zgłosimy naciskając pedał gazu, jednostka spalinowa będzie podstawowym źródłem napędu albo przejdzie w funkcję zasilania jednego z dwóch silników doładowujących baterię. A jest co ładować, ponieważ wysokonapięciowa bateria ma pojemność 18,3 kWh i jest gotowa by dostarczyć aż 204 KM mocy. Baterię możemy oczywiście, jak to w hybrydach plug-in, doładowywać z gniazdka prądem zmiennym mocą do 6,6 kWh. Marka OMODA & JAECOO realistycznie (nie jak większość producentów – teoretycznie) podchodzi do szybkiego ładowania prądem stałym. JAECOO 7 Super Hybid możemy ładować prądem stałym do 40 kWh mocy, a taką ma lwia część ładowarek w Polsce. Ładując baterię od 30-80% jej pojemności z tą właśnie mocą, spędzimy przy ładowarce około dwudziestu minut.
Trzecim filarem efektywności napędu JAECOO 7 Super Hybrid jest automatyczna skrzynia biegów 1DHT skonstruowana specjalnie do modeli hybrydowych. Większe znaczenia od siedmiu przełożeń, szczególnie dla uzyskania efektu synergii, mają jej dwa tryby pracy. Tryb elektryczny (EV) znakomicie sprawdzi się podczas jazdy po mieście z zerową emisją. Z kolei tryb hybrydowy (HEV), łączą moc obu źródeł energii, dostosowując się do naszego stylu jazdy w pozamiejskich warunków drogowych.
Zasady opieki gwarancyjnej OMODA & JAECOO, wyjątkowej, bo wykraczającej poza standardowe parametry, w przypadku hybrydowego JAECOO są dodatkowo rozszerzone. Pisałem o tym na wstępie, ale teraz doprecyzuję. JAECOO 7 Super Hybrid objęty jest gwarancją na 7 lat lub 150 000 km, którym towarzyszy także siedmioletnia opieka Assistance. Rozszerzenie: 8 lat lub 160 000 km na baterię wysokonapięciową oraz silnik trakcyjny, moduł sterowania silnika oraz moduł sterujący samochodu.
Zaproszenie na jazdy testowe
W salonach OMODA & JAECOO można oczywiście testować samochody OMODA 5 w wersji spalinowej i elektrycznej oraz spalinowego JAECOO 7. Jednak, mimo że ceny JAECOO 7 Super Hybrid są bardzo mocnym argumentem za odwiedzeniem salonu, to na testówki musimy poczekać. Statek już przypłynął, ale formalności celne potrwają kilka tygodni, więc samochody testowe przyjadą do salonów na początku marca. I wtedy zapraszam na jazdy testowe JAECOO z napędem hybrydowym. Zapewne spotkamy tam klientów, którzy zamówili jako pierwsi i będą wyjeżdżać z salonów już własnymi JAECOO 7 Super Hybrid. Na razie możemy poznawać model teoretycznie.
Radek Pszczółka
Zdjęcia: JAECOO