Ford E-Transit został laureatem Złotej Nagrody, najbardziej prestiżowego wyróżnienia w obszarze bezpieczeństwa, bo przyznawanego przez najbardziej niezależny instytut – Euro NCAP. Zasłużył sobie pakietem zaawansowanych systemów wspomagania kierowcy. Uzyskanie pięciu gwiazdek Euro NCAP jest cennym wyróżnieniem, szczególnie teraz, gdy instytut zaostrzył kryteria i standardy badań. Zdobycie ich przez samochód dostawczy jest osiągnięciem jeszcze cenniejszym, a co dopiero uhonorowanie modelu Złotą Nagrodą… Ostatnio zdobył ją Transit Custom, wcześniej Transit Diesel, a Mustang Mach-E oraz Ford Kuga zostały wyróżnione pięcioma gwiazdkami Euro NCAP. Wszystkie one w swojej masie (oraz w dopuszczalnej masie całkowitej pojazdów) dowodzą, jak wielką wagę Ford przykłada do kwestii bezpieczeństwa. Jednocześnie z tak wysokimi niezależnymi ocenami otrzymujemy potwierdzenie, jak skutecznie to robi. Czy to auto dostawcze, czy samochód sportowy, czy crossover – to nie ma znaczenia, albo raczej ma. Ford jest jedynym producentem samochodów dostawczych ze Złotymi Nagrodami Euro NCAP zarówno wśród aut jednotonowych, dwutonowych, jak i całkowicie elektrycznych.
E-Transit – co takiego w sobie ma
Możemy stwierdzić, że ma to samo, co Transit napędzany silnikiem Diesla, który został uhonorowany tą nagrodą wcześniej. Co ważne, bo wyjątkowe, oba Transity są jedynymi dwutonowymi samochodami ze Złotą Nagrodą Euro NCAP. Tytułem doprecyzowania: Inny Transit wyróżniony Złotą Nagrodą – wspomniany wcześniej – Custom należy wszakże do segmentu aut jednotonowych.
Nie próbujemy nawet dywagować, czy na decyzję Euro NCAP większy wpływ miał ten, czy tamten element, układ, system. Tym bardziej, że w ostatecznym rozstrzygnięciu liczy się przecież kompleksowość. Nagroda jest wynikiem analizy technologii. Na pewno były wśród nich system autonomicznego hamowania awaryjnego podczas zbliżania się do innych pojazdów, rowerzystów i pieszych, a także technologie utrzymywania pasa ruchu, rozpoznawania znaków drogowych i systemów monitorowania pasażerów. E-Transit wspiera przecież kierowcę systemem ochrony przed kolizjami z wykrywaniem pieszych, inteligentnym tempomatem adaptacyjnym z rozpoznawaniem znaków drogowych, systemem monitorowania martwego pola z ostrzeganiem i wspomaganiem zmiany pasa ruchu. Dodatkowo – w różnych warunkach ruchu. Systemem aktywnego wspomagania przy dużym natężeniu ruchu, a kamerą 360 stopni i asystentem cofania w dużym zagęszczeniu przeszkód na parkingu. W rezultacie wszystkie te systemy pomagają zminimalizować zmęczenie kierowcy podczas wielu godzin spędzonych za kierownicą.
Testowanie
Euro NCAP na pewno nie poddawał modelu E-Transit testom bezpieczeństwa w tak morderczych warunkach, w jakich robił to sam Ford. Opisaliśmy je tutaj – Mordercze testy w pełni elektrycznego Forda E‑Transita | Blog PGD. Przypominamy o nich, ponieważ mogą się podobać, a nie dlatego, żebyśmy wierzyli, że oko kamery przebije się przez warstwę lodu, jakim może być skuta.

Zresztą takim samochodem na drogę byśmy nie wyjeżdżali, żeby nie narazić się na mandat za nieodśnieżoną szybę. Nie ulega jednak wątpliwości, że Euro NCAP, jako wyjątkowa placówka badawcza, ma swoją odpowiednią do wymogów i sprawdzoną metodologię.
Instytut wykonał symulacje, które przetestowały działanie technologii ostrzegania i wspierania kierowcy podczas zbliżania się do zaparkowanych pojazdów czy też powolnego poruszania się, a także w sytuacji, gdy pojazd jadący z przodu gwałtownie hamuje. Testy obejmowały również reakcje systemów na dziecko wbiegające na jezdnię oraz na pojawiających się na drodze rowerzystów i pieszych. Ponieważ Ford przewiduje, że większość E-Transitów będzie poruszała się ruchu miejskim, scenariusze testów właśnie w środowiskach miejskich były najodpowiedniejsze.
Firma sama także prowadzi już pilotażowe testy E-Transitów w typowych warunkach codziennej eksploatacji, z pomocą typowych użytkowników, czyli europejskich klientów.
Komentując przyznanie Złotej Nagrody Euro NCAP także E-Transitowi, Stuart Southgate, dyrektor ds. inżynierii bezpieczeństwa w Ford of Europe zwrócił uwagę także na inny aspekt bezpieczeństwa. – Zaawansowane systemy wspomagania kierowcy w autach pomagają nie tylko spokojnie podróżować. Z drugiej strony bowiem wspierają przedsiębiorców, którzy chcą maksymalizować dyspozycyjność samochodów przy jednoczesnym ograniczaniu kosztów ubezpieczenia i napraw powypadkowych.
Podsumowanie
Pozostaje nam fundamentalne dziś pytanie o dostępność. – Będzie ciężko, ponieważ klienci docenili E-Transita w ciemno – mówi nam Bartłomiej Mika, dyrektor sprzedaży samochodów dostawczych Ford w Grupie PGD. – Natomiast potwierdzam, że do pierwszych szczęśliwców samochody wyjadą wiosną. Może i wiosna meteorologiczna w tym roku będzie wczesna, ale w naszym przypadku mówię o późnej wiośnie kalendarzowej – precyzuje.
Cóż, byle do wiosny. Nawet z jej roztopami.
Władysław Adamczyk
