Fiat Linea, który gości na rynku już piąty rok, zdążył się nieco opatrzyć. Producent zdecydował się na drobny facelifting, jednocześnie uzupełniając ubogą gamę jednostek napędowych.
Fiat Linea miał być tanim, praktycznym sedanem dla rodziny, który jednocześnie nieźle sprawdziłby się w mieście. Była to droga, którą włoski producent podążał od wielu lat i zawsze miał zagwarantowaną pozycję lidera na rynku. Z chwilą kiedy firma zdecydowała się rozpocząć eksperyment z innymi segmentami, wprowadzając do oferty między innymi Sedici i Freemonta, zaniedbano kilka ważnych modeli. Jednym z najbardziej poszkodowanych została właśnie Linea.
W ciągu pięciu lat produkcji gama jednostek została okrojona do zaledwie jednego silnika. Jest to obecnie wolnossący benzynowy motor o pojemności 1,4 litra, pamiętający jeszcze czasy modelu Albea. Przy okazji liftingu samochód otrzyma nowe silniki, ponownie stając się wartościowym graczem na rynku. Będzie to 1,3-litrowy diesel, który zostanie dostrojony tak, aby zapewnić najlepszy stosunek mocy do spalania, oraz benzynowe 1,4 MultiAir, które prawdopodobnie będzie dostępne w kilku wariantach mocy. W najmocniejszej odmianie silnik ten można oglądać m. in. w Alfie Romeo Giulietta, gdzie osiąga on 170 KM.
Zmiany stylistyczne są zauważalne, wydaje się, że projektanci mieli na celu nadanie autu nieco szlachetności, co próbowali osiągnąć chromowanymi wstawkami. Wyniki sprzedaży zweryfikują, czy było to udane posunięcie. Zmiany zaszły również we wnętrzu. Deska rozdzielcza otrzyma ciekawsze kształty, a bardziej spostrzegawczy zauważą na zdjęciu jeden istotny szczegół – sześciobiegową skrzynię biegów, która w obecnej konfiguracji nie jest dostępna.
Fiat Linea po liftingu wejdzie do sprzedaży wraz z rokiem modelowym 2013, zapewne jeszcze w tym roku zostaną zaprezentowane szczegółowe dane techniczne. Czy odniesie sukces? Kluczem powinno być poszerzenie gamy silnikowej, zaledwie jedna jednostka dostępna w tym modelu była małym nieporozumieniem.