Jeśli chodzi o rynek samochodów użytkowych, Włosi zawsze byli ekspertami od vanów. Czy mowa o projektach robionych z koncernem PSA, czy o wcześniejszych próbach, Fiat budował bardzo dobre dostawczaki. Nie tak dawno koncern z Turynu postanowił odświeżyć swojego pick-upa, model Strada.
Idea budowania włoskiego pick-upa wydaje się co najmniej dziwna. Tego typu auta zawsze kojarzone były z ogromnymi amerykańskimi półciężarówkami napędzanymi silnikami V8 lub turbodieslami, które na Starym Kontynencie znajdują zastosowanie jedynie w ogromnych autobusach. Z drugiej strony byli Japończycy, przez lata tworzący najbardziej wytrzymałe, nieco mniejsze pick-upy, które wykorzystywano w naprawdę ekstremalnych warunkach drogowych.
Fiat Ducato Multijet 150 furgon 30 – życie dostawcy [wideotest]
Historia modelu Strada sięga końca lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to w brazylijskich zakładach włoskiego koncernu powstała pierwsza generacja auta, bazująca na rozwiązaniach z modelu Siena. Obecnie na rynku, także polskim, oferowana jest Strada czwartej generacji, której produkcję rozpoczęto w 2007 roku.
Auto montowane jest w Brazylii, Indiach, Turcji oraz Rosji, a wraz z początkiem tego roku przeszło drobny facelifting. Na pierwszy rzut oka trudno dostrzec podobieństwo do innych modeli Fiata. To dzięki bardzo drapieżnie wyglądającemu zestawowi plastikowych dodatków chroniących nadwozie w wersji Adventure. W tej odmianie Fiat Strada jest piekielnie atrakcyjny i w żadnym calu nie przypomina auta użytkowego. Trochę nawiązuje nawet do monster trucków.
Podstawowa wersja o nazwie Working jest jej całkowitym przeciwieństwem. Auto dostępne jest z krótką lub podwójną kabiną, która może pomieścić nawet czwórkę pasażerów. W dwuosobowej wersji przedział ładunkowy ma długość 1685 mm, szerokość 1300 mm i jest w stanie przewieźć aż 705 kg ładunku (ładowność z kierowcą). Jeśli ktoś potrzebuje większej, czteroosobowej kabiny, wówczas musi mu wystarczyć paka o długości 1082 mm.
Kompromisem między przestrzenią wewnątrz a powierzchnią ładunkową jest długa kabina pośredniej wersji Trekking. Tutaj powierzchnia ładunkowa ma długość 1332 mm, kabina pasażerska – dwa miejsca, za którymi znajduje się przestrzeń na wszystkie rzeczy, które nie mogą zostać przewiezione w skrzyni ładunkowej. Idealny kompromis. W przypadku topowej wersji Adventure, czyli tej najbardziej drapieżnej, do wyboru jest długa kabina lub czteroosobowa kabina, a więc przedział bagażowy ma długość 1332 mm lub 1082 mm.
Poza aspektem użytkowym Fiat Strada to także dobry kompan do codziennego użytkowania. Najnowsza wersja dostępna jest z zupełnie nową deską rozdzielczą, której wygoda oraz funkcjonalność nie pozostawiają wiele do życzenia. Dwa duże cupholdery, pojemny schowek, wygodne siedziska, szyberdach, a nawet takie elementy jak kompas czy przechyłomierz uatrakcyjniają każdą podróż włoskim pick-upem.
Oprócz klimatyzacji czy radioodtwarzacza współpracującego z plikami w formacie MP3 jednym z ciekawszych elementów wyposażenia Fiata Strady jest przycisk uruchamiający system E-Locker – Electronic Locking Differential. Dzięki temu systemowi elektrycznie blokowany jest mechanizm różnicowy. W efekcie zapewniana jest maksymalna przyczepność na wszystkich rodzajach nawierzchni, także przy pełnym załadunku auta.
Fiat Fiorino Cargo – małe jest praktyczne
Pod maską montowana jest we wszystkich wersjach tylko jedna, ale za to sprawdzona i bezawaryjna jednostka wysokoprężna 1,3 Multijet z turbosprężarką i intercoolerem. Silnik ten produkuje 95 KM oraz 200 Nm momentu obrotowego, dzięki czemu pick-up rozpędza się od 0 do 100 km/h w 12,8 s i nawet w najcięższej wersji Adventure jest w stanie rozpędzić się do prędkości blisko 160 km/h.
Na polskim rynku ceny zaczynają się od 47 900 zł netto, bo tyle trzeba zapłacić za Stradę Working z krótką kabiną. Wersja Trekking jest droższa o 2000 zł, a dodatkowe 2000 zł trzeba dopłacić za długą kabinę. Strada Adventure zaczyna się od 56 900 zł netto, a w wersji czteroosobowej to wydatek rzędu 59 900 zł netto.