Mustang Mach-E dzierży już trzy rekordy Guinnessa. Do wcześniej pobitego rekordu ultrawydajności (CZYTAJ), dołożył kolejne dwa. Tym razem w zakresie ładowania.
Rekord Guinnessa – czas to pieniądz
Rekord Guinnessa z wynikiem 43 minut i 13 sekund to zdecydowanie najkrótszy czas ładowania podczas najdłuższej podróży w Wielkiej Brytanii. To wynik o 30 minut lepszy niż podczas poprzedniej próby! Szybkie ładowanie Mustanga Mach-E z napędem na tylne koła, przy pomocy ładowarki o mocy 150 kW, dodaje około 73 mil (ok. 117,5 km) zasięgu jazdy na każde 10 minut ładowania.

Zespół bijący rekord Guinnessa zatrzymał się tylko na jedno doładowanie. To oznacza, że rekord najmniejszej liczby postojów na uzupełnienie energii, zostanie na stałe utrzymany przez Forda Mustanga Mach-E. Przy okazji warto wspomnieć, że sieć ładowania MFG dołączy do istniejących 15 000 punktów w Wielkiej Brytanii i 200 000 w całej Europie. Można je zlokalizować i opłacić w aplikacji Ford Pass. A także wyznaczyć do nich trasę. To niezwykle wygodny, wydajny i wymagający minimum wkładu system ładowania pojazdów elektrycznych.

Pierwszy rekord
W lipcu imponująca wydajność Mustanga Mach-E na tej samej trasie pozwoliła zużyć najmniej energii przez pojazd elektryczny. Pokonanie 6,5 mili (ok. 10,5 km) na jednej kilowatogodzinie (kWh) odpowiada znacznie ponad 500 milom (ok. 804,7 km) całkowitego zasięgu. Z tego powodu oficjalny zasięgiem 379 mil (ok. 609,9 km) z jednego ładowania należy uznać za zaniżony (CZYTAJ). Takie zaniżenia lubimy. To pokazuje, jak niezwykle wydajnym napędem dysponuje Mustang Mach-E. Przy odpowiednim stylu jazdy, deklarowany przez producenta zasięg jest nie tylko realny. Za to wręcz bezproblemowo może zostać znacząco zwiększony.
– Wraz z dostarczaniem kolejnych samochodów klienci mogą być pewni, że Mustang Mach-E będzie przydatny w codziennym użytkowaniu. Dowodem tego jest ta potrójna rekordowa wydajność, nawet podczas najbardziej ekstremalnej podróży w Wielkiej Brytanii – powiedział Tim Nicklin, kierownik ds. elektryfikacji Forda.
– Raport Forda Go Electric wyraźnie wskazuje, że średni zasięg, jaki według opinii konsumentów może przebyć samochód elektryczny, wynosi poniżej 150 mil (ok. 241,4 km). Czyli Mustang Mach-E może osiągnąć ponad trzykrotnie dłuższą odległość w rękach profesjonalistów i być doładowany w trasie poniżej 45 minut. Konkludując – może z łatwością sprostać codziennym wymaganiom klientów – dodał Tim Nicklin.

Doświadczona załoga
W nadzwyczajnym teście brali udział Paul Clifton, korespondent BBC, oraz piloci Fergal McGrath, Kevin Booker i Adam Wood. Mają oni już na swoim koncie różne rekordy związane z ekonomiczną jazdą pojazdami z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi. Podczas prób bicia rekordu wykorzystali możliwości zdalnego rejestrowania danych Intrepid Control Systems. Wiązało się to z potrzebą do monitorowania i rejestrowania zużycia energii przez samochód, zgodnie z surowymi standardami niezależnej weryfikacji ustanowionymi przez Guinness World RecordsTM.
– Świetny zasięg, innowacyjne technologie oraz wyróżniająca, nieprzeciętna stylistyka – to tylko kilka słów, które opisują nowego Mustanga Mach-E. Liczne rekordy, ale i testy dziennikarzy oraz opinie pierwszych klientów potwierdzają, że zasięg naszego w pełni elektrycznego SUV-a jest imponujący. Wielu kierowców obawia się samochodów elektrycznych właśnie z tego powodu. Mustang Mach-E temu przeczy. W zamian zapewnia zarówno bezkompromisowe osiągi, niezrównany komfort oraz bogate wyposażenie. Ale też, co niezwykle ważne – czysto sportowe emocje – powiedział Piotr Pawlak, prezes i dyrektor generalny Ford Polska.