Kiedy prezentowaliśmy miejski samochód elektryczny marki CUPRA, czyli model Born, pisaliśmy, że w wersji 77 kWh może zapewnić nawet około 540 km zasięgu. Na pewno może, bo zasięg był badany według ściśle opracowanych i bezwzględnie przestrzeganych procedur WLTP. Jednakże – wiadomo – procedury sobie, a życie sobie, dlatego liczy się zasięg realny. A pytanie, jaki zasięg ma nie tylko… np. CUPRA Born, szczególnie nurtuje nas przed okresem urlopowym. Zwłaszcza jeśli ma to być nasz pierwszy wakacyjny wyjazd nowym samochodem. A przecież na rzeczywisty zasięg auta wpływają nawet takie detale, jak wzór felg samochodu. O różnicach między typami dróg, prędkościach, obciążeniu, czy choćby temperaturze oczywiście nie wspominając. Znaczenie zasięgu staje się dla nas jeszcze bardziej istotne, w im dłuższą wakacyjną podróż „na jeden skok” się wybieramy. W odpowiedzi na fundamentalne pytanie o dystans na jednym ładowaniu, CUPRA ułatwiła nam życie, oddając do dyspozycji kalkulator zasięgu.
Punktów ładowania jest coraz więcej, ładowarki są coraz szybsze, ale i samochodów elektrycznych przybywa. Dlatego zaplanowanie trasy, a konkretnie – ładowania na trasie – pomoże nam w czerpaniu przyjemności z podróży. Chodzi o to, by połączyć realizację potrzeb technologicznych auta ze spełnianiem naszych potrzeb poznawczych. Niezależnie od tego, czy będzie to zwiedzanie interesującego miasta na wyznaczonej trasie, czy poznawanie potraw i smaków regionalnej kuchni.
Kalkulator zasięgu pomaga zaplanować przyjemności w podróży
Chodzi oczywiście o to, by w miejscu, gdzie będziemy oddawali się przyjemnościom wzroku czy podniebienia, naładować naszego elektryka. Nie zawsze musi to być na granicy maksymalnego zasięgu, choć chyba w większości od takiego zaczynamy. W każdym przypadku kalkulator zasięgu będzie bardzo przydatny. Uwaga, przydatny dla posiadaczy wszystkich samochodów elektrycznych, a szczególnie tych zbliżonych parametrami do CUPRY Born i pojemności jej akumulatorów. A to dlatego, że kalkulator zasięgu CUPRY daje także wskazówki uniwersalne.
Tu mogę napisać: Proszę nie czytać dalej, ale wejść na stronę producenta, pod ten link, gdzie opisana jest CUPRA Born. Tam proszę cierpliwie przewinąć mniej więcej do połowy strony, do podrozdziału „Oblicz swój zasięg”, w którym to jest kalkulator zasięgu.
I już wszystko widać, od wyboru opcji pojemności akumulatora, jakim dysponujemy, po możliwość ustawienia temperatury w jakiej przyjdzie nam podróżować. Bo przecież może odpowiada nam wyjazd z porannym śpiewem ptaków, kiedy temperatura jest niższa? A może też nie będziemy intensywnie korzystać z klimatyzacji? Proszę zwrócić uwagę, jak bardzo na zużycie energii wpływa jazda autostradą. Między wieloma miastami są trasy prawdziwie alternatywne, wcale nie wolniejsze, a zazwyczaj ciekawsze i zawsze bardziej zielone. Może warto taką rozważyć? Teraz choćby Google przez Android Auto podpowiada zielonym listkiem, jadąc jaką trasą, możemy zrobić coś jeszcze dla planety. „Coś jeszcze”, bo przecież najważniejsze już Pani i Pan zrobili, kupując samochód elektryczny.
Proszę pobawić się kalkulatorem zasięgu, nie tylko żeby zdecydować o wyborze najszybszej trasy autostradą z koniecznością doładowania auta. Także, by stwierdzić, że zjazd z obwodnicy do miasta na zwiedzanie nie będzie taki energochłonny, jak może się wydawać. W ruchu miejskim dużo energii odzyskujemy, zaś uczta dla zmysłów wzroku i smaku jest w centrum pewniejsza niż przy trasie. A właśnie zabawa w przeliczanie zasięgu jest źródłem podpowiedzi dla wszystkich zelektryfikowanych – jak zoptymalizować zużycie energii auta elektrycznego.
Nawet orientacyjne kalkulacje się nam kalkulują
Mamy rzecz jasna świadomość, że kalkulator zasięgu samochodu elektrycznego od CUPRY jest narzędziem tylko do szacunkowych, orientacyjnych obliczeń. Marka oczywiście również zwraca na to uwagę, gdy pisze o umożliwieniu dostosowania wartości niektórych zmiennych, z podkreśleniem „niektórych”. Czytamy wprost: (…) nie uwzględnia jednak pewnych czynników, które mogą mieć wpływ na zużycie energii elektrycznej przez wybrany pojazd elektryczny CUPRA, a tym samym na jego zasięg, tj.: wyposażenie opcjonalne pojazdu (co wpływa na masę, opór powietrza i aerodynamikę), styl jazdy, warunki drogowe, wiek i stan akumulatora, pogoda i ukształtowanie terenu.
Jednocześnie CUPRA nie podaje ważnego parametru wyjściowego, a mianowicie liczby podróżujących, którzy choć zgrabni są, swoje ważą. Wiadomo, że wyliczenia nie dotyczą samochodu z boksem dachowym, ani z rowerami na bagażniku umieszczonym na haku holowniczym. Przyjmuję (bo z braku danych nie mam wyjścia), że kalkulator zasięgu jest zaprogramowany na dwie osoby z bagażami na weekend. W powszechnej opinii styl jazdy ma kolosalne znaczenia dla optymalizacji zużycia energii i my mamy nań największy wpływ. Dlatego pozwolę sobie z góry pogratulować Pani i Panu, którzy zejdą poniżej nawet szacunkowych obliczeń.
Kiedy już będziemy w podróży, najbliższy punkt ładowania pomoże znaleźć aplikacja Easy Charging. Oczywiście ani ona, ani kalkulator nie pomogą nam uniknąć pułapek i niespodzianek, typu „Przepraszamy, ładowarka chwilowo nieczynna”. Ani też nie pozwolą na rezerwację najszybszej w punkcie ładowarki na zaplanowaną przez nas godzinę przyjazdu. Cóż, najwyżej będziemy zwiedzać trochę dłużej. Pod koniec kwietnia 2023 r. mieliśmy w Polsce już ponad dwa tysiące ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych. Pamiętajmy jednak, że stacji nie przybywa jednak chyba tak szybko, jak samochodów. W roku 2023 liczba nowych rejestracji pojazdów z alternatywnymi napędami wzrosła o 81% licząc do analogicznego okresu roku ubiegłego. To kolejny powód, dla którego kalkulacje nam się kalkulują.
Radek Pszczółka
