Ostatnie dni przyniosły rozstrzygnięcia w dwóch polskich konkursach „Na najlepszy samochód 2021” (że je tak w uproszczeniu nazwiemy). W obu zwyciężył Ford Mustang Mach-E. W perspektywie są jeszcze przynajmniej dwa rozstrzygnięcia w Polsce. Nie zdziwimy się, gdy Mustang Mach-E wygra także Wielką Warszawską, Wielką Pardubicką, Derby w Epsom i Kentucky Derby.
Teraz każdy może powiedzieć „Ja wiedziałem, że tak będzie”. A my nie. Znamy wagę i wartość zalet elektrycznego Mustanga, ale znamy też plebiscytowo-konkursowe życie. Nie zawsze wybory profesjonalistów pokrywają się z wyborami najważniejszych jurorów, jakimi są klienci. A to oni najszybciej elektrycznego Forda docenili. Może w pierwszym odczuciu „w ciemno”, opierając się na legendzie Mustanga, ale w drugim wyborze już na podstawie twardych danych. Najpierw Mustang Mach-E został wyprzedany, zanim tak naprawdę wjechał do salonów. Potem okazało się, że przez dwa miesiące był najchętniej kupowanym samochodem elektrycznym w Polsce, co eksperci uznali za niespodziankę, bo przecież Mustang należy do segmentu prestiżowego, a nie popularnego. Zatem mimo popularności samego auta o liczby mu trudno.
Werdyktami jurorów możemy być zaskoczeni tym bardziej, że lwią cześć z nich znamy z tego, iż są odporni na trendy oraz nie kierują się poprawnością ekologiczną. Wielu z nich mogłoby się nawet starać o zaświadczenia lekarskie, iż mają wysokooktanową krew. Jak jednak werdykty pokazują, Mustang Mach-E jest samochodem ponad podziałami (benzynowo-elektrycznymi).
The Best of Moto: Mustang Mach-E
Pierwszym chronologicznie był plebiscyt The Best of Moto 2021. Ten plebiscyt, organizowany przez redakcję portalu moto.pl, łączy popularność auta wśród czytelników z rzetelną oceną i głosami motoryzacyjnych fachowców. Są to eksperci także spoza redakcji, jak np. Maciej Pertyński, juror World Car of the Year.
Ford Mustang Mach-E został zwycięzcą głównej kategorii plebiscytu. Znalazło się w niej czternaście wyjątkowych samochodów, w tym dziesięć z napędem elektrycznym. Rywalizacja z autami, które łamią barierę trzech sekund w przyspieszeniu od 0 do 100 km/h, z popularnymi crossoverami, potężnymi terenówkami czy innymi samochodami elektrycznymi musiała być pasjonująca. Jednak to szybki, nowoczesny, stylowy, a do tego komfortowy i bezkompromisowy Ford Mustang Mach-E podbił serca większości czytelników i jury plebiscytu.

Car of the Year Polska: Mustang Mach-E
Jury tego konkursu stanowią, dla odmiany, tylko dziennikarze motoryzacyjni z różnych mediów i redakcji zawodowo zajmujący się testowaniem i oceną samochodów. Przewodniczy mu Wojciech Sierpowski, były wieloletni juror konkursu Car of the Year.
W tegorocznej edycji plebiscytu jurorzy oceniali 37 modeli, które zadebiutowały w ostatnim roku na polskim rynku. Spośród nich jury wyłoniło finałową piątkę. Decydujące głosowanie odbyło się po wszechstronnych testach finalistów przeprowadzonych między innymi na torze Modlin. Zwycięzcą okazał się rzecz jasna elektryczny Mustang.

Mustang Mach-E – gotowy na kolejne honory
Za podsumowanie konkursowych werdyktów niech posłuży komentarz Wojciecha Sierpowskiego: – Mach-E pokazał, że nawet w ekologicznym wydaniu Mustang nie zrezygnował z DNA dzikiego konia.
Piotr Pawlak, prezes i dyrektor generalny Ford Polska, który odbierał nagrody, po pierwsze przyznał, że bardzo wierzył w sukces i kibicował Mustangowi Mach-E jeszcze przed głosowaniami. A po drugie, potwierdził, że jest gotowy na kolejne przemowy z podziękowaniami za nagrodę. – Jeśli ktoś kocha motoryzację, to każde wyróżnienie i nagroda są niezwykle cenne i dają olbrzymią motywację do dalszych działań. Mógłbym porównać to do mojej ulubionej dyscypliny sportu – piłki nożnej. Zdobywanie bramek nigdy nie znudzi piłkarza-profesjonalisty – powiedział Piotr Pawlak.