Seat zaprezentował swojego największego SUV-a w gamie, na którego czekaliśmy miesiącami. Tarraco mierzy 4,74 m długości i będzie oferowany w wersji siedmiomiejscowej, z potężnym bagażnikiem. Co jeszcze wiadomo?
Konstrukcja Seata Tarraco jest oparta na platformie MQB-A, tej samej, z której korzystają oferowane już na rynku modele Volkswagen Tiguan Allspace czy Škoda Kodiaq. Stylistycznie różni się od nich dość znacząco. Do tego stopnia, że nawet ogólna bryła nieco odbiega od technicznych braci. Ostry przedni pas daje początek nowej stylizacji marki. Seat wykorzystuje jako standard – zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz pojazdu – oświetlenie w pełni diodowe. Tarraco dostępny będzie w ośmiu kolorach nadwozia i najpewniej w przyszłości także w sportowej stylizacji FR.
Kabina stylistycznie jest spójna z tym, co docenili już klienci marki, ale wyraźną zmianą jest zupełnie nowy sposób osadzenia wyświetlacza systemu multimedialnego MHI o przekątnej 8 cali. Zamiast klasycznych wskaźników, klient może kupić wirtualny kokpit o przekątnej 10,25 cala. Tarraco to pierwszy Seat wyposażony w funkcję kontroli gestów.
Auto jest oczywiście nad wyraz przestronne, ma 760-litrowy bagażnik i w opcji może być wyposażone w trzeci rząd siedzeń. Wówczas pojemność bagażnika przy złożonych siedzeniach w tym rzędzie wyniesie 700 l.
Na pokładzie znajdziecie wszystkie systemy wspomagania jazdy jakie obecnie oferuje marka Seat. Poza asystentem pasa ruchu oraz systemem ostrzegającym przed kolizją, samochód wyposażony jest opcjonalnie w system wykrywania martwego pola, wykrywania znaków drogowych, asystenta jazdy w korku, aktywny tempomat, asystenta świateł i system zatrzymujący pojazd w razie braku kontroli przez kierowcę. Ponadto, na liście wyposażenia są system wzywania pomocy i unikający kolizji z pieszym, a także najnowszy Rollover Detection. Ta ostatnia funkcja ma przygotować pasażerów na sytuację, w której auto nieuchronnie będzie dachowało. Nie zabraknie także adaptacyjnych amortyzatorów, które pozwolą lepiej dostosować właściwości jezdne do preferencji czy rodzaju drogi.
Seat zapewnia, że Tarraco będzie oferował niezłe właściwości terenowe. Dzięki napędowi 4Drive ma pokonać 70-procentowy podjazd i poruszać się po zboczu o nachyleniu 85 proc.
W momencie premiery rynkowej dostępne będą dwa warianty benzynowe. Pierwszy to 1.5 TSI o mocy 150 KM, połączony z sześciobiegową manualną skrzynią biegów i napędem na przednią oś. Drugi z nich to silnik 2.0 TSI o mocy 190 KM, sprzężony z siedmiobiegową skrzynią DSG z napędem 4Drive.
W ofercie pojawią się również dwa silniki 2.0 TDI o mocy 150 KM lub 190 KM. Wersja 150 KM będzie dostępna w wersji z automatem i manualem, a także z przednim napędem i 4Drive. 190-konna jednostka będzie oferowana wyłącznie w wariancie topowym, czyli DSG i 4Drive. W przyszłości pojawią się także inne warianty silnikowe. Na chwilę obecną nie ma pewności, że Tarraco dołączy do gamy nowej, sportowej marki Cupra.
