Nissan X-Trail czwartej generacji, który zadebiutował na rynku kilka miesięcy temu, to prawdziwy przełom w tym typoszeregu. Model posiada nowe rozwiązania konstrukcyjne, nową stylizację nadwozia, oraz oferuje wyższy komfort podróżowania. Ma również innowacyjny układ napędowy e-Power, będący napędem elektrycznym zasilanym benzyną. Jak to możliwe? Zapraszam na test Nissana X-Trail.
Nowy Nissan X-Trail wykorzystuje płytę podłogową CMF-C, co zapewnia najnowocześniejsze rozwiązania techniczne jakie są obecnie w motoryzacji.
W konstrukcji nadwozia wykorzystano lżejsze materiały, co zmniejszyło masę pojazdu, czyli poprawiono dynamikę i zmniejszono zużycie paliwa. Przykładowo pokrywę bagażnika wykonano z tworzywa kompozytowego, a drzwi, przednie błotniki oraz pokrywę silnika wykonano z aluminium. Zmieniono także technologię łączenia poszyć nadwozia, aby zwiększyć stabilność i sztywność bryły.
Styl, czyli prawdziwy SUV
Nadwozie i wnętrze modelu X-Trail czwartej generacji odzwierciedlają jego istotę – wszechstronność i ducha przygody. Nie zapomniano jednak o obowiązujących aktualnie charakterystycznych elementach designu Nissana. Stąd też dach, sprawiający wrażenie unoszącego się w powietrzu, oraz wlot powietrza w kształcie litery V, zgrabnie podkreślają linię nadwozia.
Jest też jednak sporo innowacji. Przód ozdobiony jest efektownymi, wąskimi reflektorami sprawiającymi wrażenie wtopionych w zderzak, a światła dzienne połączono z kierunkowskazami.
Z profilu, uwagę zwracają muskularne przednie i tylne nadkola, sprawiające wrażenie solidności, oraz wstawki w dolnej części drzwi.
Tylną część samochodu wyróżniają poziome linie, biegnące nad oraz pod miejscem na tablicę rejestracyjną i osłona podwozia pod zderzakiem. Dodatkowo tylne światła podzielono, dzięki czemu uzyskano szerszy otwór bagażnika.
Nie zapomniano też o aerodynamice. W modelu zastosowano m.in.: aktywną przesłonę wlotu powietrza do komory silnika, czy specjalny kształt przedniego słupka. Zastosowano również osłony podwozia sterujące przepływem powietrza pod samochodem oraz unikatowe wloty powietrza kierujące strumień powietrza na boki pojazdu.
Uniwersalny jak X-Trail
Ponieważ samochody SUV muszą być jak najbardziej uniwersalne i przyjazne dla kierującego, dużą uwagę zwrócono na zagospodarowania kabiny. Stąd też tylne drzwi otwierają się pod kątem niemal 90 stopni, a drugi rząd siedzeń dzieli się w układzie 60:40. Na środku kanapy znajduje się też specjalny otwór umożliwiający przewożenie długich przedmiotów, takich jak narty, bez konieczności składania siedzeń. Kanapę można również łatwo przesunąć do przodu.
Pasażerowie drugiego rzędu siedzeń mają też możliwość indywidualnego sterowania układem klimatyzacji, co przekłada się na komfort podróżowania. Zapewniono również zasilanie urządzeń elektronicznych pasażerów i siedzący w drugim rzędzie mogą skorzystać z gniazd ładowania USB typu A i USB typu C.
Przestrzeń ładunkową, mającą pojemność 580 litrów, zaprojektowano z myślą o praktyczności. Stąd też pokrywa bagażnika jest otwierana i zamykana automatycznie i bezdotykowo, a podłoga bagażnika jest ruchoma.
Luksusowe wnętrze
Także kabina Nissana X-Trail wyznacza nowe standardy w zakresie stylistyki i parametrów użytkowych. Wiele uwagi poświęcono przykładowo ergonomii dźwigni zmiany biegów oraz przycisków, które są miłe w dotyku i wykonane z wysokiej jakości materiałów. Badania wśród klientów wykazały, że chcą oni, aby podstawowe funkcje pojazdu były łatwe w użytkowaniu. Dlatego też Nissana X-Trail wyposażono w proste i intuicyjne sterowanie systemem klimatyzacji oraz przyciski odpowiadające za najważniejsze funkcje na ekranie – system audio czy nawigację.
Zapewnia to szybszą i bardziej precyzyjną regulację nastaw niż korzystanie z ekranu dotykowego.
W górnej części konsoli środkowej znajduje się dźwignia zmiany biegów (e-shifter), selektor trybu jazdy oraz dwa uchwyty na kubki, a także bezprzewodowa ładowarka do smartfonów. Pośrodku znajduje się również podłokietnik dla osób na przednich fotelach.
Pod podłokietnikiem, na górnym poziomie konsoli, możemy umieścić takie przedmioty, jak torebkę czy tablet. Pozwala to łatwiej przewozić mniejsze rzeczy i optymalnie wykorzystać przestrzeń, bo przecież w rodzinnym samochodzie nigdy nie ma dość miejsca.
Atmosferę spokoju i relaksu w całej kabinie tworzy też nowe białe oświetlenie, którego jednorodność zapewnia wrażenie harmonii i prestiżu.
Test Nissana X-Trail, czyli ruszam w trasę
W przypadku modelu którym przeprowadzono test Nissana X-Trail, użyty układ napędowy to innowacyjny e-POWER. Jest to oferowane wyłącznie przez Nissana, unikatowe rozwiązanie w zakresie elektryfikacji.
W skład układu e-POWER wchodzi wysokowydajny akumulator, silnik spalinowy o zmiennym stopniu sprężania, generator prądu, falownik oraz silnik elektryczny.
Wyjątkową cechą systemu e-POWER jest fakt wykorzystania silnika benzynowego jedynie w celu wytwarzania energii elektrycznej. Koła napędzane są wyłącznie przez silnik elektryczny. Oznacza to, że tradycyjna jednostka spalinowa zawsze pracuje w optymalnym zakresie obrotów, co przekłada się na dużą oszczędność paliwa w warunkach miejskich.
Podczas jazd zauważyłem, że samochód jedzie jak wersja elektryczna. Podczas ruszania nie odczuwamy opóźnienia, charakterystycznego dla silników spalinowych i hybrydowych. Po naciśnięciu na pedał gazu, reakcja jest zawsze natychmiastowa. Gwarantuje to dynamiczne przyspieszenie przy różnych prędkościach. Tym samym ułatwia to wyprzedzanie i włączanie się do ruchu na autostradzie, a także daje kierowcy poczucie większej pewności.
Godne uwagi jest też zapewnienie „naturalnych doznań z jazdy”, czyli dopasowanie prędkości obrotowej silnika spalinowego do prędkości samochodu. Specjalna funkcja steruje pracą silnika benzynowego w taki sposób, by zapewnić odpowiednią prędkość obrotową zgodną z prędkością na drodze. Nie ma więc efektu znanego z hybryd, gdy podczas przyspieszania mamy ogromny wzrost prędkości obrotowej silnika i powolny przyrost prędkości. Dodatkowo silnik pracuje jedynie w takim zakresie obrotów, jakie są konieczne, co gwarantuje cichą jazdę.
Test Nissana X-Trail e-4ORCE
Jednakże przeprowadzony test Nissana X-trail pozwolił mi poznać jeszcze jedną nowość. W modelu był bowiem nowy układ napędu na cztery koła e-4ORCE, zaprojektowany specjalnie dla tego modelu.
Litera „e” w e-4ORCE oznacza, że układ został opracowany w sposób, by współpracować jedynie ze zelektryfikowanymi napędami Nissana. Dlatego układ oferowany jest również w pełni elektrycznym Nissanie ARIYA. Test modelu Ariya z napędem na jedną oś opisywałem w tekście Test Nissana Ariya, gdy piękno łączy się z techniką.
Układ z napędem na cztery koła, to układ z dwoma silnikami elektrycznymi: z przodu 204 KM z tyłu 136 KM, Generuje on całkowitą moc 213 KM, co pozwala na dynamiczne przyspieszanie od 0 do 100 km/h w 7 sekund.
Co ważne, system uzyskuje odpowiednią siłę napędową na tylnej osi 10 000 razy szybciej niż mechaniczny układ napędu na cztery koła. Dodatkowo, dzięki niemal natychmiastowemu przekazywaniu mocy na koła, nawet nie odczuwałem, że system aktywnie poprawiał trakcję.
Ciekawostką modelu jest też nieporównywalny z innymi modelami komfort jazdy. Oprócz optymalizacji rozłożenia siły napędowej pomiędzy kołami przedniej i tylnej osi, system inicjuje hamowanie oddzielnie każdym z czterech kół. Tym samym zmaksymalizowano efektywność pokonywania zakrętów. Zapewnia to utrzymanie kierunku jazdy zgodnego z zamierzeniem kierującego i wymaga jedynie niewielkich ruchów kierownicą.
Dodatkowym atutem technologii e-4ORCE jest też zminimalizowanie efektu „nurkowania” nadwozia podczas hamowania. Wrażenie opadania i wznoszenia nadwozia zostało ograniczone dzięki rozłożeniu siły hamowania rekuperacyjnego na przednią i tylną oś. Układ dwóch silników optymalizuje bowiem zachowanie samochodu w różnych sytuacjach na drodze.
Test Nissana X-Trail – walory eksploatacyjne
W modelu którym przeprowadzano test Nissana X-Trail była technologia e-Pedal Step. Dokładnie zasadę działania i sens jazd z tą technologią opisywałem m.in. w tekście Test Nissana Juke Hybrid, hybrydy innej niż konkurencyjne.
Jednak system ten jest wykorzystywany głównie w mieście. Prezentowany test Nissana X-Trail odbywał się zaś głównie poza miastem, więc ani razu nie używałem systemu e-Pedal.
Nie testowałem także zmian nastaw samochodu wybieranych selektorem trybu jazdy między fotelami. Sprawdzałem jedynie działania funkcji selektora w opcji ECO oraz SPORT i zmiany reakcji pedału gazu, układu kierowniczego i hamulca.
Test Nissana X-Trail mogę podzielić na trzy etapy.
— Pierwszy to trasa z Warszawy do Krakowa. Jazda ta była sprawdzaniem możliwości szybszej jazdy X-Traila. Pokonanie całej drogi ze średnią prędkością 105 km/h pozwoliło na sprecyzowanie dwóch opinii. Po pierwsze w samochodzie jest cicho bez względu na prędkość jazdy. Faktycznie silnik spalinowy pracuje znacznie ciszej niż w modelach konkurencji. Druga opinia dotyczy zaś płynnego przyrostu prędkości i zużycia paliwa wynoszącego 6,9 l/100 km.
Nissan X-Trail e-Power– Drugi etap odbywał się na trasie Kraków – Mszana Dolna – Zabrzeż – Krościenko nad Dunajcem i z powrotem do Krakowa. W tej części testu sprawdzałem jak model radzi sobie w przypadku jazdy w górach i nagłego przyspieszania na podjazdach. Trzeba przyznać, że także w tym wypadku jest liniowe przyspieszenia, a moment 330 Nm zapewnia pokonanie wszelkich utrudnień w ruchu. Jazda przypominała eksploatację modelu elektrycznego, a zużycie paliwa wyniosło 5,5 l/100 km.
— Trzeci test przebiegał w mieście i w tym przypadku sprawdziłem, że można uzyskać zużycie paliwa nawet 4,8 l/100 km. Jednakże bez nadmiernego uważania na jazdę oszczędnościową, zużycie paliwa zaowocowało wskazaniem 5,9 l/100 km.
W sumie po pokonaniu od tankowania 821 km, ze średnią prędkością 53 km/h, średnie zużycie wyniosło 6,4 l/100 km. Warto też zauważyć, że zasięg pozostał jeszcze na poziomie 86 km. Tym samym, mimo normalnego baku paliwa 55 litrów, X-Trail może pokonać ok 900 km.
Dla kogo i oferta cennikowa
Nissan X-Trail to duży i komfortowy SUV. Prezentowana wersja e-Power jest pogodzeniem zalet modeli elektrycznych i spalinowych. Mamy więc liniowe przyspieszanie i dynamikę jazdy, a jednocześnie nie ma problemów z zasięiem.
X-Trail występuje w najtańszej wersji z benzynowym silnikiem 1,5 163 KM w cenie od 188 200 zł. Model z układem napędowym e-Power, z napędem na jedną oś o mocy 204 KM, kosztuje od 202 900 zł. Wersja którą przeprowadzono test Nissana X-Trail, to najdroższy model. Ma on moc 213 KM i napęd na cztery kola. Jego cena zaczyna się od 112 900 zł.
Tyle pierwsze spotkanie i pokonane 2000 km. Wkrótce przekażemy Państwu informacje o innych wersjach tego modelu.
Bogusław Korzeniowski