Przy okazji prezentacji nowych modeli, różnym elementom samochodów przyglądamy się bacznie, przyglądamy się tak po prostu albo tylko omiatamy je wzrokiem i myślą. Przyznajemy, że i my – w natłoku nowych rozwiązań i technologii – nieco po macoszemu potraktowaliśmy nową technologię Nissana (czyli „NissanNową”) e-4ORCE. Pisaliśmy o niej raczej zdawkowo, prezentując Nissana X-Trail czwartej generacji i ledwo wspomnieliśmy przy okazji premiery Nissana Ariya. Co prawda ze trzydzieści miesięcy temu opisywaliśmy system, ale że był oddalony konkretu, którym jest premiera modelu, to opis mógł trącić Szanownym Czytelnikom abstrakcją. Nam trącił, dlatego się poprawiamy, bo e-4ORCE zdecydowanie wart jest baczniejszej uwagi, o czym przypomniały nam trudne zimowe warunki drogowe.
Rozwiązania „NissanNowej” technologii e‑4ORCE
Pod skrótem e‑4ORCE kryje się układ sterowania napędem na cztery koła, opracowany przez Nissana specjalnie dla samochodów elektrycznych i zelektryfikowanych. Ma on zapewniać kierowcy pewność i precyzję prowadzenia w każdych warunkach jazdy. Litera „e” w nazwie technologii e-4ORCE oznacza oczywiście, że jest to rozwiązanie w pełni oparte na napędzie elektrycznym. Cyfra „4″ informuje, że układ steruje napędem na cztery koła, a jej zgrabne połączenie w „4ORCE” symbolizuje moc i energię. Gdy opisywaliśmy modele X-Trail i Ariya, w których system występuje, informowaliśmy, że dobrze służy napędowi na cztery koła. Ale to tylko jedna z funkcji e‑4ORCE, bo układ odpowiada także za zarządzanie jednostką elektryczną i sterowanie charakterystyką pracy zawieszenia. Wszystkie one razem dają kierowcy pewność prowadzenia i zapewniają mile dynamiczne wrażenia w różnych sytuacjach podczas codziennej jazdy.
Jak już wiadomo, technologię e-4ORCE Nissan opracował z myślą o elektrycznych napędach oraz autach z układem e-POWER. W jednych i drugich koła samochodu napędzają wyłącznie silniki elektryczne zasilane z akumulatora. Zastosowanie dla każdej z osi auta osobnej jednostki zapewnia niezależne sterowanie kołami przednimi i tylnymi. W modelu X-Trail układ dwóch silników elektrycznych generuje łączną moc 157 kW (213 KM). Silnik umieszczony na przedniej osi ma moc 150 kW, a jednostka zamontowana na osi tylnej – 100 kW. Przyspieszenie od zera do setki w zaledwie 7 sekund X-Trail zawdzięcza także błyskawicznemu przekazywaniu siły napędowej na tylną oś. „Błyskawicznie” oznacza tu maluńki ułameczek sekundy (jedną dziesięciotysięczną), czyli nieporównanie mniej niż w przypadku mechanicznego napędu na cztery koła. Także dlatego Ariya, której łączna moc wynosi 225 kW (306 KM), przyspiesza do setki w zaledwie 5,7 sekundy.
Korzyści kierowcy i pasażerów z technologii e-4ORCE
Dzięki wyważonemu rozdziałowi mocy z obu silników e-4ORCE zapewnia optymalną równowagę między kontrolą zawieszenia, utrzymaniem toru jazdy i precyzyjnym prowadzeniem. Przewiduje zachowania kierującego, koryguje typowe niepożądane reakcje samochodu, jak choćby tendencja do podsterowności. Jednocześnie minimalizuje przechyły nadwozia, dzięki czemu i optymalizuje sterowność, i zapewnia jeszcze wyższy komfort jazdy. Przy włączonym układzie, kierowca z łatwością, wykonując jedynie minimalne ruchy korygujące kierownicą, utrzymuje obrany tor jazdy w zakrętach. Rozdział siły napędowej na przednią i tylną optymalizuje wykorzystanie przyczepności opon w różnych warunkach jazdy i na różnych nawierzchniach. System e-4ORCE steruje także rozdziałem siły hamowania na poszczególne koła. Wszystko to znakomicie odczujemy, a w związku z tym także docenimy w czasie, kiedy drogowcy przegrywają walkę ze śniegiem.
Zalety zastosowania w modelach Nissana technologii e-4ORCE docenią również pasażerowie. Na wspomniany już komfort jazdy wpływa zminimalizowanie efektu „nurkowania” podczas hamowania, bo przecież samochód korzysta wówczas z płynnego odzyskiwania energii. Rozłożeniu siły hamowania rekuperacyjnego na przednią i tylną oś zawdzięczamy ograniczenie odczucia opadania i unoszenia nadwozia. Musimy równocześnie zauważyć, że układ dwóch silników gwarantuje wyższy poziom odzyskiwania energii niż układ z jedną jednostką.
Tego naprawdę trzeba spróbować, zimowe warunki weryfikacji sprzyjają, dlatego zapraszamy do salonów Nissana na jazdy testowe modelami X-Trail oraz Ariya.
Radek Pszczółka
