Logo Car of The Year 2024, samochody w finale, finał Europejskiego Samochodu Roku 2024

Pierwszą z ważnych corocznych imprez motoryzacyjnych (moim skromnym zdaniem nawet najważniejszą) jest Salon Samochodowy w Genewie. Przez lata Geneva International Motor Show był także miejscem ogłaszania końcowych wyników konkursu Car of the Year. Po przerwie, której powodów wolimy nie wspominać, bo wiąże się z brzydkim słowem na „p”, COTY do Genewy wraca. Tam bowiem w przededniu inauguracji salonu – 26 lutego 2024 roku poznamy zdobywcę prestiżowego tytułu Europejskiego Samochodu Roku. Na razie znamy siedem modeli zakwalifikowanych do ścisłego finału konkursu.

Co roku o zaszczyty, prestiż i argument marketingowy walczą samochody, które zadebiutowały na europejskim rynku w roku poprzedzającym datowanie nagrody. Zdarzało się, że o tytuł Car of the Year rywalizowało nawet prawie sto samochodów! Od pewnego jednak czasu producenci często potwierdzają udział w konkursie tylko jednej ze swoich nowości, oczywiście tej z największymi szansami na wygraną. To w połączeniu z dwuetapowością pozwala na wnikliwsze poznanie przez jurorów naprawdę najlepszych samochodów. W tym roku pierwotna pełna lista kandydatów do tytułu liczyła dwadzieścia osiem aut.

Modele w finale Car of the Year 2024

Ogłoszenie listy modeli zakwalifikowanych do finału konkursu Europejski Samochód Roku, jest ważne jak ogłoszenie krótkiej listy filmów nominowanych do Oscara. Wszystkie auta w finale 2024 mają napęd zelektryfikowany lub całkowicie elektryczny, co zdarzyło się po raz pierwszy w historii konkursu.
Modele samochodów kandydujące do tytułu COTY 2024 w kolejności alfabetycznej:
BMW Serii 5;
– BYD Seal;
Kia EV9;
– Peugeot E-3008/3008;
Renault Scenic;
– Toyota C-HR;
Volvo EX30.
Może dziwić obecność na liście modelu BYD, ale nawet nie dlatego, że chiński samochód pojawia się w konkursie pierwszy raz. A dlatego, że nie został wprowadzony na wszystkie wolumenowe rynki europejskie, w tym rynek polski. Nie musiał, bo regulamin konkursu nie wymaga, żeby kandydujący samochód był na rynkach wszystkich, wystarczy, że jest na pięciu. Ciekawostka: Marka BYD potwierdziła udział w konkursie aż czterech swoich modeli (bo wszystkie weszły na rynek europejski w 2023 roku).

Jury konkursu Car of the Year 2024 tworzy 59 uznanych dziennikarzy motoryzacyjnych reprezentujących 22 kraje europejskie. Polskimi jurorami są doświadczeni i powszechnie cenieni Maciej Ziemek i Roman Popkiewicz. Na etapie kwalifikacji każdy z jurorów wskazuje siedem modeli, które powinny znaleźć się w finałowej rozgrywce o tytuł. Te które zdobędą największą liczbę głosów, do finału wchodzą, dlatego żeby nie sugerować, organizatorzy zawsze podają je w kolejności alfabetycznej. Tak jak samochody przeszły do finału, tak przejdźmy i my.

Zdecydowanie godny uwagi i przypomnienia jest fakt, że w 2022 roku komitet organizacyjny konkursu wykluczył z głosowania jurorów z Rosji. Uczynił to błyskawicznie, już w cztery dni po agresji Rosji na Ukrainę. Przyznane już wcześniej głosy jurorów z kraju najeźdźcy zostały usunięte z punktacji konkursu Samochód Roku 2022. Z loga konkursu zniknęła także flaga państwa agresora.

Finałowa rozgrywka Car of the Year

W finale konkursu Europejski Samochód Roku członkowie jury oceniają samochody precyzyjniej, bo już z wykorzystaniem dość ściśle określonych zasad punktacji. Każdy z jurorów ma do dyspozycji 25 punktów, ale nie może ich przyznać w pełni dowolnie. Musi przyznać punkty przynajmniej pięciu samochodom, a najlepszemu jego zdaniem nie może przyznać więcej niż 10 punktów. Ponadto auta z dwóch pierwszych miejsc nie mogą otrzymać od niego tej samej liczby punktów. Po prostu któreś musi być najlepsze, co ma znaczenie także dla łącznej klasyfikacji końcowej. W przypadku bowiem takiej samej liczby punktów łącznie, wygrywa samochód, którego więcej jurorów wskazało na pierwszym miejscu.

Wnikliwej ocenie finałowej siódemki służą intensywne próby, które jurorzy przeprowadzają w centrum testowym UTAC CERAM w Mortefontaine pod Paryżem. Tam testują kandydatów do tytułu Car of the Year niemal pod każdym kątem. Obok testów jakości pracy zawieszenia na różnych nawierzchniach, są choćby testy na 3,5-kilometrowym owalu z profilowanymi zakrętami. Jak zdradził redaktor Maciej Ziemek opisując procedury testowe – „profilowanymi tak mocno, że na najszybszym pasie toru – przeznaczonym do jazdy z prędkością do 250 km/h – przez przednią szybę widać… niebo zamiast drogi”. Podkreśla jednocześnie, że choć brzmi to dość niewiarygodnie, to najbezpieczniejsze warunki sprawdzenia stabilności auta przy dużej prędkości.

Po bardzo intensywnym jednodniowym teście jurorzy mają kilka dni na przemyślenia i podjęcie decyzji o rozdzieleniu punktów pomiędzy finalistów. Muszą także przygotować pisemne uzasadnienie swojej punktacji. Indywidualna punktacja i komentarze jurorów, wraz z końcowymi wynikami Car of the Year sa publikowane w dniu ogłoszenia zwycięzcy konkursu. W tym roku – jak pisałem – będzie to 26 lutego (poniedziałek). Stawka choć jest zróżnicowana, to wygląda na wyrównaną. Jedno jest pewne, tytułu nie zdobędzie auto produkowane w Polsce, jak ubiegłoroczny zwycięzca konkursu Europejski Samochód Roku – Jeep Avenger.

Radek Pszczółka
Zdjęcia: BYD, Kia, Renault, Volvo

niebieska elektryczna Kia EV9 z przodu/boku - zasięg EV9 na jednym ładowaniu zdobywca COTY 2024 Renault Scenic e-tech electric srebrne elektryczne Volvo EX30, zamówienia na Volvo EX30
Poprzedni wpis Następny wpis

    Szukasz auta dla siebie?
    Wypełnij formularz, a my się z Tobą skontaktujemy!