Testowaliśmy już Forda Mondeo, a także Forda S-Max. Przyszła kolej na największego i najbardziej pojemnego członka trzyosobowej, dużej rodziny Forda. Sprawdzamy, czy pełnowymiarowy van jakim jest Ford Galaxy rzeczywiście jest pełnowartościowym samochodem dla dużej rodziny i czy pomieści w swoim wnętrzu wygodnie siedem osób.
Wspomnienie o trzyosobowej rodzinie Forda nie jest tu przypadkiem. Każdy z trzech wymienionych modeli bazuje na tej samej płycie podłogowej, ma taki sam układ zawieszenia, nawet ten sam rozstaw osi. Wspólne są także układ przeniesienia napędu i silniki oraz kształt wielu elementów wnętrza, w tym deski rozdzielczej i foteli. W rzeczywistości, raz skonstruowany pojazd został rozwinięty do trzech jego różnych wersji. Wbrew pozorom, to różne modele pełniące odmienne zadania.
Przeczytaj nasz test Forda Mondeo Kombi 2.0 TDCI
Mondeo, S-Max i Galaxy – każdy ma swoje zadania
Ford Mondeo jako auto klasy średniej zaspokaja potrzeby przewozowe czterem osobom lub ewentualnie zabierze na pokład pięcioro pasażerów z dużym bagażem. S-max to rozwinięcie Mondeo w kierunku vana, ale niepełnowymiarowego. Jest alternatywą wersji kombi lub liftbacka, głównie dla klientów, które chcą przewozić pięć osób lub trójkę dzieci. Umożliwia to zupełnie inaczej zaprojektowana kanapa, która składa się z trzech niezależnych foteli z zaczepami ISOFIX i niezależną regulacją. Za dopłatą, S-Max daje możliwość awaryjnego przewiezienia dodatkowej pary niewysokich osób, generalnie dzieci.
Ford Galaxy to już samochód bez większych kompromisów. Tak jak S-max, wygodnie przewiezie w drugim rzędzie trójkę pasażerów lub dzieci zapięte w fotelikach, a dodatkowo pozwala zabrać jeszcze dwie osoby, które będą podróżowały realnie w dość komfortowych warunkach. Jak to wygląda w praktyce? W trzecim rzędzie nie brakuje miejsca ani na głowę, ani też na nogi czy ramiona osobie o wzrośnie 180 cm, ponieważ dzięki przedłużonej o 52 mm karoserii względem S-Maxa, wygospodarowano właśnie w tym miejscu większą przestrzeń. Bagażnik pozostaje praktycznie taki sam. Jedyną niedogodnością jest coś, czego wyeliminować się nie dało. Chodzi konkretnie o nisko umieszczone siedziska foteli, co wymusza na wyższych osobach pozycję siedzącą z kolanami uniesionymi dość wysoko ponad miednicę. Nie wynika to z konieczności przesuwania stóp blisko siedziska ponieważ brakuje przestrzeni, lecz z wysoko położonej podłogi. Pomimo tego, pasażer trzeciego rzędu czuje się w tym miejscu swobodnie, co pokazuję w naszym wideoteście.
Przeczytaj nasz test Forda S-Max 2.0 TDCI
Realnie Fordem Galaxy można komfortowo podróżować z dużą rodziną, składającą się na przykład z dorosłej pary, trójki dzieci i pary dziadków. Oczywiście w tej konfiguracji nie ma co liczyć na duży bagażnik (pojemność 300 litrów), ale i tak nie jest on na tyle mały, by nie można było wrzucić mniejszych toreb. Przestrzeń bagażowa bardzo mocno się powiększa w konfiguracji 5-osobowej. Tu odczuwa się nie tylko większą wysokość nadwozia w stosunku do Forda S-Maxa, ale również wydłużoną w tym miejscu kabinę. Oczywiście tak jak w nieco mniejszym vanie Forda, za dopłatą jest możliwość składania wszystkich foteli elektrycznie, co kosztuje 800 zł w wersji Titanium. Warto wspomnieć, że fotele trzeciego rządu są wyposażeniem seryjnym Forda Galaxy.
Mówimy o funkcjonalności tylnej części kabiny nowego Forda Galaxy, ale nie bez przyczyny. Przednia część jest dokładnie taka sama jak w Fordzie S-Max. Zasadniczo auta te nie różnią się pomiędzy sobą do drugiego rzędu siedzeń. Mają takie same fotele i deskę rozdzielczą. Wnętrze wykonano na takim samym, wysokim poziomie, a ergonomia obsługi się nie zmienia.
Mocny van z napędem na cztery koła
Testowy egzemplarz był wyposażony w taki sam silnik jak nasz testowy Ford S-Max, którego nie tak dawno Wam przedstawialiśmy. To również mocny, 2-litrowy diesel połączony z dwusprzęgłową, automatyczną skrzynią biegów PowerShift. Jego parametry, czyli 180 KM mocy i 400 Nm maksymalnego momentu obrotowego nie pozostawiają wiele do życzenia nawet w tak potężnym aucie jakim jest Ford Galaxy. Dla osób szukających jeszcze lepszych osiągów, przygotowano wersję bi-turbo o mocy 210 KM i momencie obrotowym 450 Nm. Jednak z tym silnikiem nie można zamówić napędu na cztery koła, który jest dostępny w słabszych odmianach.
Mięliśmy z tym rozwiązaniem do czynienia, jednak nie było okazji sprawdzić jego skuteczności chociażby na śniegu, ale na drogach szutrowych działa bardzo sprawnie. Współpracując z układem TVC, doskonale radzi sobie w sytuacjach, gdy kierowca przesadzi z prędkością w zakręcie na śliskiej drodze. Ładnie nakieruje samochód tak, by ten nie wypadł z drogi. Niestety jest to dość droga opcja, bo aby wyposażyć Galaxy 2.0 TDCI o mocy 180 KM w napęd AWD, trzeba dokupić skrzynię PowerShift, co łącznie kosztuje 18 000 zł. Dlatego też Ford przygotował ofertę z napędem AWD i przekładnią manualną, ale w wersji 150-konnej. Wówczas napęd na cztery koła kosztuje 9000 zł, a auto w tej konfiguracji 140 000 zł zamiast 155 000 zł.
Przy tak dużym i ciężkim aucie Ford Galaxy pozostaje przyzwoicie oszczędny dzięki wydajnej jednostce napędowej. Diesel napędzający wszystkie cztery koła najwięcej paliwa potrzebuje w mieście, gdzie dochodzi do pułapu 10 l/100 km, ale już na autostradzie wystarczy mu litr mniej. Co ciekawe, zużywa w takich warunkach o 1,2 l/100 km więcej oleju napędowego niż dużo lżejszy S-Max testowany przez nas wcześniej. Jadąc tym samochodem na drogach krajowych potrzeba tylko 6 litrów paliwa na każde 100 km.
Zawieszenie na miarę klasy wyższej
Układ przeniesienia napędu to jedno, ale kluczową rolę w utrzymaniu stabilności i bezpieczeństwa jazdy jest zawieszenie, które wpływa również na komfort resorowania. W tym miejscu warto wspomnieć o zawieszeniu adaptacyjnym CCD, które również mogliśmy sprawdzić w testowanym przez nas Fordzie Mondeo. W Galaxy jest ono drogą opcją kosztującą 14 200 zł, ale warto. Układ jezdny daje możliwość wyboru jednej z trzech charakterystyk pracy i jak w żadnym innym samochodzie, w Galaxy przydaje się najbardziej. Dlaczego?
Ponieważ o ile Mondeo jest autem dość niskim i zwartym i to samo można powiedzieć o zwinnym S-Maxie, to Galaxy jest już potężnym, wysokim vanem. Podczas normalnej jazdy nie jest to problemem, ale jadąc dynamicznie, da się odczuć masę samochodu i wyżej położony środek ciężkości. Nawet w trybie komfortowym, Ford Galaxy pozostaje samochodem bezpiecznym podczas zmiany kierunku jazdy, ale tryb sportowy daje większe poczucie bezpieczeństwa i lesze reakcje na skręt kierownicą. Na autostradzie w trybie komfortowym Galaxy staje się poduszkowcem, który niemal całkowicie eliminuje jakiekolwiek wstrząsy pochodzące od drogi, ale na krętych drogach buja się. Tu kierowca ma możliwość skorzystania z trybu sportowego i nadania zdecydowanie sztywniejszej, choć wciąż komfortowej charakterystyki pracy zawieszenia.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=QPG7R-gTVWc[/youtube]
Coś ważnego, o czym warto wspomnieć, a nie wszyscy o tym wiedzą, to coś takiego jak praca układu jezdnego odczuwana przez wszystkich pasażerów. O ile w pierwszym i drugim rzędzie każdemu jedzie się zwykle tak samo lub podobnie, to już pasażerowie trzeciego rzędu nieco inaczej odczuwają jazdę po wybojach. Przyczyna jest prosta – w większości samochodów jadą, siedząc nad osią. Nawet na autostradzie, niektóre samochody, zwłaszcza użytkowe do przewożenia osób, mają tendencję do bujania. Tym samym pasażerowie muszą przyzwyczaić się do podskakiwania. Ford Galaxy wyposażony w niezależny układ jezdny i adaptacyjne zawieszenia, daje komfort taki sam dla każdego z siedmiu pasażerów, a jest to ogromna zaleta podczas podróżowania w komplecie.
Ford Galaxy to kompletny, pełnowymiarowy van rodzinny, który oferuje warunki i komfort jazdy na takim samym dla każdego z pasażerów. Pomieści bez problemu siedem osób i jeszcze 300 litrów bagażu. Może być wyposażony w potężny silnik i ma naprawdę świetne zawieszenie. Niestety cena tak dobrego produktu nie może być niska – podstawowa to 119 000 zł. Jest o 12 400 zł droższy od Forda S-Max, ale warto zaznaczyć, że w S-Maxie za fotele trzeciego rzędu trzeba dopłacić 4100 zł, a zatem realna różnica to 8300 zł. A to już nie jest dużo.
Umów się na jazdę testową nowym Fordem Galaxy!
Ford Galaxy 2.0 TDCI Power Shift AWD – dane techniczne
Testowany egzemplarz: | Ford Galaxy 2.0 TDCi 180 PowerShift AWD | |
Silnik i napęd |
||
Układ i doładowanie: | R4, turbodoładowanie | |
Rodzaj paliwa: | Olej napędowy | |
Ustawienie: | Poprzecznie, z przodu | |
Rozrząd: | DOHC 16V | |
Objętość skokowa: | 1997 cm3 | |
Stopień sprężania: | 17,0 | |
Moc maksymalna: | 180 KM przy 3500 rpm | |
Moment maksymalny: | 400 Nm przy 2000-2500 rpm | |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 90 KM/l | |
Skrzynia biegów: | Automatyczna, 6-biegowa | |
Typ napędu: | Na cztery koła (AWD) | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane | |
Hamulce tylne: | Tarczowe, pełne | |
Zawieszenie przednie: | Niezależne, kolumna MacPhersona, aktywne z adaptacyjnym tłumieniem Continuous Control Damping | |
Zawieszenie tylne: | Niezależne, wielowahaczowe, aktywne z adaptacyjnym tłumieniem Continuous Control Damping | |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany elektrycznie | |
Średnica zawracania: | 11,6 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 235/50 R18 | |
Koła, ogumienie tylne: | 235/50 R18 | |
Masy i wymiary |
||
Typ nadwozia: | MPV | |
Liczba drzwi: | 5 | |
Masa własna: | 1841 kg | |
Długość: | 4848 mm | |
Szerokość: | 1916 mm bez lusterek | |
Wysokość: | 1747 mm | |
Rozstaw osi: | 2850 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1606/1606 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 64,4 l | |
Pojemność bagażnika: | 300-2339 l (zależnie od liczby miejsc i ustawienia foteli) | |
Specyfikacja użytkowa |
||
Ładowność maksymalna: | 844 kg | |
Osiągi | ||
Katalogowo: | Pomiar własny: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 9,6 s | |
Prędkość maksymalna: | 205 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 6,4 l/100 km | 9,7 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 5,4 l/100 km | 6,0 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 5,8 l/100 km | 7,5 l/100 km |
Emisja CO2: | 149 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 5 gwiazdek | |
Cena |
||
Cena prezentowanego samochodu: | 224 900 zł | |
Cena od: | 119 000 zł | |
Wersja silnikowa od: | 137 000 zł |