W marcu podzieliliśmy się wiadomością, że Mitsubishi Motors wraca na rajdowe terenowe trasy. Zrobiliśmy to z przyjemnością, bo przecież pamiętamy emocje i radość zwycięstw, kiedy w Rajdzie Dakar królował Mitsubishi Pajero. Teraz nowy zespół, innym samochodem – pick-upem L200 – przygotowuje się do listopadowego Asia Cross Country Rally 2022. Mitsubishi Ralliart przeprowadził ostatnio testy wytrzymałościowe rajdowego L200 na trasie terenowej w Tajlandii.
Podczas testów wytrzymałościowych samochód przeszedł obciążenia porównywalne z tymi, które spodziewane są w trakcie rajdu. Skupiały się one głównie na niezawodności i trwałości podwozia oraz silnika. Mitsubishi Ralliart przeprowadzał testy oczywiście w środowisku zbliżonym do tego, w jakim odbywać będzie się rajd. Środowisku różnorodnym, obejmującym dziesięciokilometrową trasę łączącą odcinek pokonywany z dużą prędkością, pełną wybojów drogę szutrową oraz krętą i wąską ścieżkę leśną. Jak wyglądały testy można zobaczyć na filmie – (1303) Team Mitsubishi Ralliart: TRITON Rally Car Endurance Test #1 (AXCR2022) – YouTube.
Mitsubishi Ralliart na dobrej drodze
Hiroshi Masuoka, dyrektor zespołu Mitsubishi Ralliart, który wygrywał Rajd Dakar w latach 2002 i 2003, swoim doświadczeniem potwierdził, że przygotowania idą w dobrym kierunku. – L200 ma solidną ramę podwozia i doskonałe właściwości jezdne, pozostało nam więc zredukować na potrzeby rajdowe masę pojazdu do minimum. Jednocześnie w pełni wykorzystujemy jego oryginalną wytrzymałość. Rajdowy L200, który w ciągu dwóch dni pokonał ponad osiemset kilometrów, zgodnie z naszymi oczekiwaniami zaprezentował w trakcie trudnych testów wytrzymałościowych świetne osiągi. Dzięki temu jesteśmy pewni, że nasze przygotowania są na dobrej drodze – podsumował Masuoka.
Rajdowy Mitsubishi L200
Przystosowanego do rajdów pickupa L200 (poza Europą znanego jako Triton) FIA zaliczyła do grupy T1 – prototypowych pojazdów terenowych. Bazą wyjściową rajdowej terenówki jest podwójna kabina w specyfikacji na rynek Tajlandii. Najważniejsze modyfikacje objęły odchudzenie maski silnika, drzwi i wnętrza. Kabina jest rzecz jasna wzmocniona klatką bezpieczeństwa, a podwozie otrzymało solidne osłony. Zawieszenie zmodyfikowane pod potrzeby samochodu rajdowego zapewnia doskonałe właściwości jezdne. Przedni i tylny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu (LSD), opony terenowe o dużej średnicy oraz obręcze kół z lekkich stopów zdecydowanie poprawiają prowadzenie na nierównych nawierzchniach.
Tuning turbodoładowanego silnika z zapłonem samoczynnym o pojemności 2,4 litra polegał na zmniejszeniu strat tarcia i ograniczeniu masy. Tunerzy poprawili także reakcję w zakresie średnich prędkości obrotowych, które na trasach rajdów terenowych wykorzystywane są nader często.
Ponieważ niektóre etapy Asia Cross Country Rally obejmują przeprawy przez rzeki, naturalnymi były modyfikacje ułatwiające brodzenie. Objęły one zastosowanie bardziej wytrzymałego uszczelnienia i montaż snorkela – rury pobierającej powietrze do silnika znad dachu samochodu.
Asia Cross Country Rally
Rajd w którym zadebiutuje Mitsubishi Ralliart odbędzie się pod koniec listopada na wyjątkowych terenach Azji Południowo-Wschodniej. Jego trasa będzie liczyła około 1700 kilometrów. Załogi wystartują w Buriram w północno-wschodniej Tajlandii, a następnie pokonają odcinki poprowadzone przez Kambodżę. Meta rajdu została zlokalizowana w Siem Reap, kilka kilometrów od słynnej Angkor Wat – tak zwanej stolicy świątyń. Tegoroczna trasa ma być równie wyczerpująca jak poprzednie. Uczestnicy rajdu zmierzą się z szeregiem różnorodnych terenowych wyzwań. Będą wśród nich góry, dżungla, błotniste drogi i bezdroża, przeprawy przez rzeki, wydmy – wszystkie wymagające od pojazdów szybkości i wytrzymałości na doskonałym poziomie. Umiejętności kierowców i zespołów obok trudnych warunków terenowych dodatkowo zweryfikują zmiany pogody właściwe dla regionu.
Przypomnimy jeszcze, że Mitsubishi Ralliart nie jest zespołem fabrycznym, a prywatnym, należącym do firmy TANT SPORTS z Tajlandii. Mitsubishi Motors udziela mu niezastąpionego wsparcia technicznego.
Władysław Adamczyk