Wybierz markę

W tym roku na rynku zadebiutowała zupełnie nowa Kia Rio o odważnej, zadziornej stylistyce i z bogatym wyposażeniem. Jak samochód sprawdził się w naszym teście?

Nowa Kia Rio to jeden z najlepiej wyglądających modeli w swojej klasie i wbrew pozorom rozbudowany przedni zderzak z bardzo dużym wlotem powietrza nie jest płatną opcją pochodzącą z wersji sportowej. Testowany egzemplarz to druga specyfikacja wyposażenia M, którą kupicie za 52 990 zł, a uzbrojono go dodatkowo w kosztujący 2500 zł pakiet stylistyczny, obejmujący aluminiowe obręcze kół o średnicy 16 cali, przyciemniane szyby z tyłu, chromowaną listwę pod dolną linią szyb bocznych oraz diodowe lampy tylne. Tym samym za 55 490 zł kupujecie samochód wyglądający jak sportowa wersja standardowego modelu w bezpłatnym, atrakcyjnym kolorze żółtym. Widoczny na zdjęciach lakier Signal Red kosztuje 1900 zł.

_DSC0127

Choć auto wygląda zupełnie inaczej niż poprzednia generacja modelu Rio, to wymiary pozostały bardzo podobne. Nadwozie jest dłuższe raptem o 15 mm, a rozstaw osi zwiększono o 10 mm. Zrezygnowano natomiast z sedana i w ofercie jest tylko pięciodrzwiowy hatchback. Aby być uczciwym, trzeba przyznać, że jest to model bazujący na rozwiązaniach Hyundaia i20, którego testowaliśmy w 2015 roku. Nawet ma ten sam silnik 1.2 DOHC o mocy 84 KM.

Kabina to zupełnie inny styl – tradycyjnie dla nowych modeli Kii odważniej narysowana, przygotowana dla osób ceniących sobie oryginalność. Nie każdemu przypadną do gustu kształty jakie zaserwowano. Z drugiej strony nie można mówić o problemach z obsługą, czytelnością czy funkcjonalnością. Wszystko jest proste, przejrzyste i na swoim miejscu. Docenicie intuicyjne w obsłudze multimedia Kia Navi System kosztujące dodatkowe 3500 zł, a oferujące znakomite mapy firmy TomTom, aplikacje do smartfonów czy moduł Wi-Fi.

_DSC0150

Niestety trudno docenić jakość materiałów. O ile na desce rozdzielczej twarde tworzywa sztuczne to standard w segmencie B, o tyle takie same plastiki na panelach drzwi nieuzbrojonych w nawet skrawek miękkiego materiału trochę rażą. Co więcej, wszystkie tworzywa świecą, co subiektywnie pogłębia wrażenie taniości. Z drugiej jednak strony na uwagę zasługuje wysoka jakość montażu i dobre spasowanie elementów.

Kierowca i pasażer z przodu docenią wygodę jaką oferuje Kia Rio. Pozycja za kierownicą jest znakomita, a zakres regulacji bardzo duży. Sama kierownica ładna i przyjemna w dotyku świetnie leży w dłoniach. Podobnie jak krótki drążek zmiany biegów. Do dyspozycji pozostają wygodne fotele z odpowiednio długimi siedziskami oraz konsola środkowa z regulowanym podłokietnikiem (standard od wersji L). Nie brakuje także drobnych schowków, wygospodarowano półeczkę na smarfona, a gniazda USB czy 12 V umieszczono w wygodnym miejscu. Jedno USB jest nawet z tyłu na konsoli podłokietnika.

_DSC0146

Z tyłu natomiast z przestrzenią jest nieco gorzej. Jeżeli kierowca ma 180 cm wzrostu i ceni sobie właściwą pozycję za kierownicą, to pasażer za nim musi być znacznie niższy. Miejsca nad głową jest dużo, ale na nogi już skromnie. Nawet dzieci w fotelikach mogą mieć za ciasno. Pod tym względem Kia Rio jest podobna na przykład do Nissana Micry, ale nie dorównuje bliźniaczemu konstrukcyjnie Hyundaiowi i20, który oferuje w tylnej części więcej przestrzeni.

_DSC0148

Niemal identyczna jest natomiast przestrzeń bagażowa. 325 litrów to sporo w tym segmencie i rzeczywiście po otwarciu klapy widać, że auto jest pakowne. Ponadto obszar ten został właściwie zagospodarowany. Wyposażono go w głęboką, przydatną kieszeń na drobiazgi oraz  trzy haczyki na siatki, w tym jeden pod półką. Nie będzie więc problemu z umieszczeniem w bagażniku trzech toreb wypełnionych zakupami. Przeszkadzać może jedynie wysoko umieszczony próg załadunku.

page

Nowa Kia Rio to moim zdaniem typowy samochód dla kierowcy, który ceni sobie wygodę i dobre właściwości jezdne. Zawieszenie zestrojono w sposób kompromisowy. Jest komfortowe, cicho pracuje na wybojach, a do tego zapewnia dużą przyczepność. Neutralna charakterystyka jazdy zachęca do dynamicznego pokonywania zakrętów, a stabilność nawet na nierównych drogach daje duże poczucie bezpieczeństwa. Do tego dołóżmy przyjemnie pracujący układ kierowniczy z odpowiednią informacją zwrotną i nagle okaże się, że do pełni szczęścia brakuje tylko lepszego podparcia bocznego foteli i mocniejszego silnika.

_DSC0157

Bazowa jednostka benzynowa 1.2 o mocy 84 KM jest stworzona do jazdy miejskiej. Jej dość słabe osiągi zaskakują o tyle, że we wspomnianym Hyundaiu spisuje się pod tym względem lepiej. Niestety powyżej prędkości 60 km/h, niezależnie od wybranego przełożenia przyspieszenie rozczarowuje. Dobrze zestopniowana skrzynia manualna o pięciu przełożeniach pracuje rewelacyjnie, ale zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłyby krótsze biegi w liczbie sześciu. Podczas jazdy w trasie tym samochodem trzeba redukować najmocniej jak się da, a przy stałej prędkości na piątym biegu odruchowo sięga się po szóstkę. Jeżeli oczekujecie lepszej dynamiki, warto wybrać mocniejszą, 100-konną wersję silnikową, droższą o 3000 zł.

Zaletą jednostki 1.2 jest ekonomia – minimalnie lepsza niż u koreańskiego brata. Przy spokojnej jeździe w trasie zgodnie z przepisami osiągniecie wynik spalania rzędu 4,2 l/100 km. W mieście jest jeszcze lepiej, bo spalanie 7 l/100 km okazało się o 0,4 l niższe niż w i20. Autostrada przyniosła wynik 7,2 l/100 km, co również można ocenić pozytywnie jak na tę klasę auta. Co więcej, nawet przy wyższych prędkościach Rio jest dobrze wyciszone i to zarówno od strony silnika czy zawieszania, jak i szumów powietrza opływającego nadwozie.

_DSC0124

W trasie można skorzystać z aktywnych systemów wspomagania jazdy dostępnych w pakiecie za 2500 zł. Szkoda, że w wersji L nie ma na pokładzie tempomatu w standardzie. Jest natomiast we wspomnianym pakiecie wraz z systemem antykolizyjnym oraz układem ostrzegającym o niezamierzonej zmianie pasa ruchu. Do kompletu dochodzi zestaw zegarów Supervision z wyświetlaczem monochromatycznym o przekątnej 3,5 cala dla komputera pokładowego.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=ATW7zSAjcdw&list=PLKl12VO7tdjDMoHI7URiDriibGKWItCJd&index=4[/youtube]

Podsumowując, jak większość samochodów Kia Rio ma swoje zalety i także wady. Do pierwszych należy zaliczyć atrakcyjną stylistykę, znakomitą pozycję za kierownicą i wygodę z przodu, obszerny bagażnik oraz dobre właściwości jezdne. Nie można zapomnieć o 7-letniej gwarancji. Jeśli chodzi o wady to z pewnością rozczarowują materiały wnętrza, przestrzeń w tylnej części kabiny oraz dynamika bazowej jednostki napędowej. Cena jest stosunkowo wysoka, ale już podstawowy standard wyposażenia M jest zupełnie wystarczający dla przeciętnego klienta.

Zapisz się na jazdę testową nową Kią Rio!

Kia Rio L1.2 DOHC – dane techniczne

Silnik i napęd:

Układ i doładowanie: R4
Rodzaj paliwa: benzyna
Ustawienie: poprzeczne
Rozrząd: DOHC
Objętość skokowa: 1248 cm3
Moc maksymalna: 84 KM przy 6000 obr./min
Moment maksymalny: 122 Nm przy 4000 obr./min
Skrzynia biegów: 5-biegowa, manualna
Typ napędu: przedni
Hamulce przednie: tarczowe, wentylowane
Hamulce tylne: bębnowe
Zawieszenie przednie: kolumna MacPhersona
Zawieszenie tylne: belka skrętna
Koła, ogumienie przednie: 195/55 R16
Koła, ogumienie tylne: 195/55 R16

Masy i wymiary:

Typ nadwozia: hatchback
Liczba drzwi: 5
Masa własna: 1035 kg
Ładowność: 525 kg
Długość: 4065 mm
Szerokość: 1725 mm
Wysokość: 1450 mm
Rozstaw osi: 2580 mm
Pojemność zbiornika paliwa: 45 l
Pojemność bagażnika: 325 l
Osiągi:
Katalogowo: Pomiar własny:
Przyspieszenie 0-100 km/h: 12,9 s
Prędkość maksymalna: 170 km/h
Zużycie paliwa (miasto): 6,0 l/100 km 7,0 l/100 km
Zużycie paliwa (trasa): 4,1 l/100 km 4,2 l/100 km
Zużycie paliwa (mieszane): 4,8 l/100 km 6,3 l/100 km
Zużycie paliwa (autostrada): b.d. 7,2 l/100 km
Emisja CO2: 109 g/km
Test zderzeniowy Euro NCAP: 5 gwiazdek
Cena:
Model od: 47 990 zł
Diesel od: 55 990 zł
Samochód testowy od: 52 990 zł
Poprzedni wpis Następny wpis

    Szukasz auta dla siebie?
    Wypełnij formularz, a my się z Tobą skontaktujemy!