Podwójna premiera samochodów szwedzkiej marki była rozmachem taką, jakie tylko najstarsi dziennikarze motoryzacyjni w Polsce pamiętają. Mogła nasunąć skojarzenia z premierą Fiata Seicento, kiedy ruszała jego produkcja w Tychach i Opla Astra połączona z otwarciem fabryki w Gliwicach. Były to wówczas wydarzenia polityczno-gospodarcze, a i czasy były takie, że w Polsce kupowaliśmy co roku ponad pół milionów nowych samochodów. Tak czy inaczej premiery można porównywać oczywiście tylko i wyłącznie rozmachem liczonym liczbą uczestników. Bo przecież efektowność w różnych epokach jest nieporównywalna, a samochody łączy tylko to, że wszystkie mają po cztery koła. Motoryzacyjnie to nowa era – nawet przyszła – era elektryfikacji Volvo. Premiery Volvo były jednocześnie dwie, bo modele EX30 oraz EX90 łączy napęd elektryczny oraz niecierpliwe wypatrywanie. Poziom emocji wynikających z wyczekiwania dobitnie potwierdza obecność na dubeltowej premierze ponad trzech tysięcy gości. Powitanie było iście królewskie, godne początku nowej dynastii szwedzkiej linii motoryzacyjnej.
Oba nowe Volvo już Szanowni Czytelnicy znają (i niektórzy już zamawiają), więc teraz odnotowujemy wydarzenie motoryzacyjne i kulturalne w jednym. Wpis wzbogacamy zdjęciami, ze szczególnym zwróceniem uwagi na te prezentujące Volvo EX30 oraz EX90 stojące obok siebie. Zamieszczamy również metryczki – podstawowe informacje o premierowych modelach.
Mniejszy bohater premiery Volvo – EX30
Modelowi EX30, który jest najmniejszym samochodem w gamie Volvo Cars, wróży się, że zostanie jednym z bestsellerów marki. Już wcześniej uznaliśmy, że ten mały elektryczny SUV EX30 dysponuje ku temu wieloma argumentami.
Pierwsza grupa argumentów zasadza się w trzech wersjach napędu. Podstawowym wariantem jest tylnonapędowy z akumulatorem o pojemności 54 kWh, o mocy 272 KM i zasięgu 344 kilometrów. Ta przyspieszająca od zera do stu w 5,7 sekundy wersja kosztuje od 169 900 złotych. Połączenie parametrów Volvo EX30 z jego ceną rodzi stwierdzenie, że nie ma on na rynku konkurencji. Drugi wariant ma przy tej samej mocy akumulator 69 kWh, co przekłada się na zwiększenie zasięgu do 480 kilometrów. Ceny EX30 w tej wersji zaczynają się od 209 000 złotych. Zwieńczeniem gamy najmniejszego SUV-a Volvo jest wersja z napędem na cztery koła. EX30 AWD dysponuje mocą 428 KM, jego zasięg to 460 km, a setkę osiąga w 3,6 s. Nie ma tu pomyłki – w 3,6 s (słownie: trzy i sześć dziesiątych sekundy).
Kolejnymi argumentami Volvo EX30 są jego stylistyka, przestronność kabiny, jej design i wykończenie. W detalach wzbogacają je pomysłowe schowki, oryginalne kolory i faktury tapicerek, a nawet żywe (jak na Volvo) barwy lakieru. Tej premiery Volvo w salonie doczekamy się na przełomie roku.
Większy (wielki) bohater premierowej prezentacji – EX90
Większy z premierowych modeli Volvo to SUV siedmioosobowy. Elektryczny oczywiście. Jednakże jego znaczenie nie wynika z wielkości, ale z tego, że to właśnie EX90 stanowi początek nowej technologicznie i ekologicznie ery szwedzkiej marki. Najnowsze premiery Volvo projektowo powstawały w kolejności – EX90, EX30 i tak też wirtualnie je obserwowaliśmy. Nie tylko z tego powodu EX90 należy się palma pierwszeństwa w przenoszeniu Volvo do nowej ery. Samochód charakteryzuje bowiem bogactwo technologii, a jednocześnie stanowi on forpocztę zmian. Volvo planuje bowiem od 2030 roku sprzedawać wyłącznie samochody w pełni elektryczne (BEV), a do 2040 roku osiągnąć neutralność klimatyczną.
Technologiczne nowatorstwo tej premiery Volvo przykuwało naszą uwagę już od dłuższego czasu. W połączeniu z elektryfikacją pozwoliło ono zoptymalizować efektywność EX90 i bezpieczeństwo, jakie zapewnia. Najważniejsza jest tu niewidzialna tarcza bezpieczeństwa z czujnikami najnowszej generacji wewnątrz i na zewnątrz samochodu. Lidary, radary, kamery (i inne bajery) w połączeniu z wysokowydajnymi komputerami samochodu, tworzą w czasie rzeczywistym pełny obraz otoczenia. Czujniki dbają także o poziom koncentracji kierowcy.
Jako pierwsza w ofercie pojawi się wersja z napędem AWD napędzana akumulatorem o pojemności 111 kWh. Dwa silniki elektryczne z magnesami trwałymi dostarczą łącznie 517 KM i 910 Nm momentu obrotowego. Zasięg siedmiomiejscowego SUV-a to 600 kilometrów (zgodnie z WLTP), a ładowanie od 10 do 80 procent trwa poniżej pół godziny. Na polskie salony Volvo EX90 wjedzie za rok. Zaproszenia na obie premiery Volvo w salonie na pewno przekażemy.
Władysław Adamczyk