W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy Volvo zaprezentowało trzy nowe w pełni elektryczne modele. Wśród nich Volvo EX30, które teraz jurorzy European Car of the Year 2024 zakwalifikowali do finałowej rozgrywki tego prestiżowego konkursu. Prosty rachunek jednoznacznie pokazuje, że w rywalizacji o tytuł Europejskiego Samochodu Roku 2024 Volvo EX30 już pokonało dwudziestu jeden konkurentów. Mieliśmy bowiem dwadzieścia osiem modeli zgłoszonych do konkursu, a do ścisłego finału kwalifikuje się siedem najlepszych aut.
Przypomnę, że o prestiżowy tytuł mogą walczyć samochody wprowadzone na rynek europejski w 2023 roku. Przy czym regulamin ściśle określa, jak rozumieć „wprowadzenie na rynek europejski”, na przykład w ilu krajach samochód został zaoferowany klientom.
Na drodze po tytuł Europejskiego Samochodu Roku
Finałową szczęśliwą siódemkę Europejskiego Samochodu Roku 2024 wyłoniło jury składające się z pięćdziesięciu dziewięciu dziennikarskich autorytetów z branży motoryzacyjnej. Wśród reprezentantów dwudziestu dwóch krajów, którzy wybiorą European Car of the Year 2024, jest dwóch Polaków. Wszyscy oni przystąpią teraz do wnikliwego testowania samochodów z finałowej siódemki, po którym odbędzie się ostatnia runda głosowania. COTY 2024 poznamy w przeddzień otwarcia Międzynarodowego Salonu Motoryzacyjnego w Genewie w poniedziałek, 26 lutego. Czy wszystkie kandydujące do tytułu samochody zobaczymy w genewskim Palexpo podczas ogłaszania wyników? Różnie z tym bywało, choćby dlatego, że przecież Europejski Samochód Roku 2023 poznaliśmy podczas wystawy w Brukseli. A teraz, po przerwie, formuła także mogła ulec zmianie, lecz to jednak detale. Najważniejsze są samochody – wszystkie w finale ze zelektryfikowanym lub w pełni elektrycznym napędem. Wśród nich wcale nie pierwsze elektryczne Volvo – model EX30. Napisałem, że nie było to pierwsze elektryczne Volvo, mając na uwadze premierę medialną, nie rynkową.
Volvo EX30 w konkursie COTY 2024 i nie tylko
– Volvo EX30 reprezentuje zupełnie nową kategorię modeli Volvo Cars – przypomina Arek Nowiński, Senior Vice President Volvo Cars, Head of EMEA. – Jego zakwalifikowanie się do finału konkursu Europejskiego Samochodu Roku 2024 jest tym większym wyróżnieniem. Ten samochód odpowiada na wszystkie oczekiwania nabywców Volvo w zakresie bezpieczeństwa i projektowania, ponieważ powstał z myślą o potrzebach użytkowników. Ponadto użytkownicy znajdują ich spełnienie w atrakcyjnym i kompaktowym opakowaniu – powiedział Arek Nowiński. Szef Volvo Cars na Europę (i nie tylko) potwierdził jednocześnie znaczenie modelu EX30 dla naszego regionu oraz zaobserwowany silny popyt. – Dlatego wraz z rozpoczęciem jego produkcji w fabryce w Gandawie, w Belgii, od 2025 roku zwiększymy globalną zdolność produkcyjną – potwierdził zapowiedź. Potrzebę zwiększenia mocy produkcyjnych potwierdzają zainteresowanie i liczba składanych zamówień na EX30, jakie notują także salony Volvo w Polsce.
Godzi mi się przypomnieć, że to druga nominacja Volvo do finałowej rozgrywki. Pierwszym był model XC40, który ostatecznie zdobył nagrodę dla Najlepszego Europejskiego Samochodu Roku 2018. Jednoczenie przy okazji tej nominacji proszę zwrócić uwagę, że Volvo EX30 znalazło się także w wąskim gronie finalistów ubiegających się o tytuł Północnoamerykańskiego Samochodu Użytkowego Roku 2024.
Konstruktorzy kompaktowego elektrycznego Volvo EX30 dołożyli starań żeby miał on najniższy ślad węglowy spośród wszystkich dotychczasowych modeli Volvo. To ważny element i duży krok naprzód w realizacji celów zrównoważonego rozwoju marki. Dzięki ograniczeniu emisji w całym cyklu produkcyjnym i cyklu życia, a także rozważnemu wykorzystaniu materiałów, całkowity ślad węglowy Volvo EX30 w przypadku przebiegu dwustu tysięcy kilometrów spada do poziomu poniżej 30 ton. Czy także ten czynnik wezmą pod uwagę jurorzy Europejskiego Samochodu Roku 2024? Wiele mają do wzięcia, a jednym z ważniejszych pozostaje przystępność cenowa. European Car of the Year 2024 poznamy 26 lutego.
Radek Pszczółka,
Zdjęcia: Volvo i COTY