Po dość udanym, ale też stylistycznie kontrowersyjnym crossoverze o nazwie Soul, Kia zaprezentowała ładniejszego i lepiej wpisującego się w trendy Stonica. Ten miejski crossover okazał się zaskakująco dobry… poza miastem.
Crossovery segmentu B wcale nie muszą być miejskie, co Kia Stonic doskonale udowadnia. Choć charakter samochodu doskonale wpisuje się w obecne trendy małych SUV-ów do przemierzania aglomeracji i Stonic czuje się w tym bardzo dobrze, to swoją wszechstronność pokazuje w trasie.
Już po zajęciu miejsca za kierownicą prowadzący poczuje, że tym samochodem może pokonywać setki kilometrów. Wygodne fotele z długimi siedziskami dobrze podpierają ciało, a ich szeroki zakres regulacji wraz z kolumną kierownicy pozwalają odnaleźć wygodną pozycję na długą trasę. Czytelność wskaźników, kokpitu i obsługa auta nie wymagają absolutnie żadnych poprawek. Zarówno komputer pokładowy jak i system multimedialny z nawigacją (standard w wersji XL) działają intuicyjnie. Schowki i gniazda są na swoim miejscu. Jedynie gniazdo do ładowania smartfona mogłoby być trochę wydajniejsze, a klimatyzacja automatyczna działa tylko jednostrefowo.
Materiały wykończeniowe nie są najwyższych lotów, ale należy pamiętać o klasie samochodu – to segment B. Na pochwałę zasługuje natomiast staranny montaż. Co ciekawe, te same połacie czarnych i błyszczących twardych tworzyw sztucznych na desce rozdzielczej oraz panelach drzwi nie przeszkadzają tak jak w podobnym do Stonica modelu Rio.
Oczywiście z przodu nie zabraknie miejsca nawet wysokim osobom. Jednak auto jest przygotowane raczej w konfiguracji 2+2. Z tyłu będą wygodnie podróżowały dzieci lub niższe osoby dorosłe, choć na pochwałę zasługuje wygodna kanapa. Za nią mamy całkiem pojemny bagażnik o pojemności 332 litry z podwójną podłogą. Choć wartość ta na papierze mieści się raczej w dolnych granicach normy dla tej klasy samochodu, to w praktyce jest znacznie lepiej. Oparcia kanapy po złożeniu tworzą praktycznie płaską podłogę.
No to w trasę
O jeździe miejskiej można powiedzieć krótko – Kia Stonic jeździ jak crossover. Zużycie paliwa w takich warunkach to 6,5 l/100 km. Poza miastem jest lepiej – 5,5 l/100 km przy prędkości 90 km/h oraz 8,3 l/100 km przy 140 km/h. Jednak atutem Stonica jest prowadzenie poza miastem.
Zawieszenie ma wyraźnie sportowy charakter. Co prawda nie jest sztywne, ale wraz z nadwoziem tworzy zwartą, chętną do zmian kierunku jazdy konstrukcję. Układ kierowniczy ma dość małe przełożenie, co pozwala wchodzić w ciasne łuki bez przekładania rąk na kierownicy. Choć podwozie zapewnia dobre resorowanie, to nie wprowadza nadwozia w głębokie przechyły. Mam wrażenie, że do optymalnie skalibrowanego tłumienia amortyzatorów i sprężyn, dobrano po prostu sztywne stabilizatory. Efekt jest zaskakująco dobry.
Zwłaszcza, gdy zbliżymy się do granicy poślizgu kół lub delikatne ją przekroczymy. Wówczas do akcji wchodzi płynnie pracujący system ESC z funkcją wektorowania momentu obrotowego. Hamulce po wewnętrznej stronie zakrętu delikatnie przyhamowują koła, by samochód lepiej wpisał się w łuk, co kierowca odczuwa jako delikatny, ale niewymagający korekt poślizg. Początkowo można pomyśleć, że to opony zawodzą, ale w praktyce zamiast wyhamowywać auto, kontrola stabilizacji toru jazdy zachęca do jeszcze dynamicznego wchodzenia w zakręty.
Oczywiście Stonic nie jest i nie zamierza być autem sportowym, dlatego na przykład hamulce potrafią się zmęczyć po dłuższym, ostrym traktowaniu. Jednak to, co zasługuje na pochwałę, to ogromna pewność prowadzenia i wysoki poziom bezpieczeństwa czynnego.
Za to odpowiadają także systemy wspomagające kierowcę, jak na przykład ten ostrzegający o zjeżdżaniu z pasa ruchu, asystent martwych pól lusterek, czy kapitalny system oceniający poziom zmęczenia kierowcy. Za pomocą wskaźnika na komputerze pokładowym przekazuje informację o tym, jaką uwagę prowadzący przykłada do jazdy.
Do charakteru samochodu idealnie pasuje silnik 1.0 T-GDI, którego moc 120 KM jest w sam raz. O ile w kompaktowych samochodach trochę brakuje mu wigoru, a w mniejszych jest po prostu sportowy, o tyle Stonic rozpędza się do setki w godne pochwały 10,3 s. Elastyczność silnika jest na dobrym poziomie, chętnie rozkręca się do 6000 obr./min i przyjemnie przyspiesza już od około 2000 obr./min. Na pewno jest to efekt nie tylko 171 Nm dostępnych już od 1500 obr./min, ale także niskiej masy 1110 kg, którą czuć również na każdym zakręcie. Litrowy motor ładnie brzmi podczas wchodzenia na obroty, ale jest też cichy przy wyższych prędkościach za sprawą dość długiego przełożenia szóstego biegu.
Pełen zalet crossover koreańskiego producenta kosztuje 60 990 zł z silnikiem 1.4 o mocy 100 KM lub 70 490 zł z takim motorem jak testowy – 1.0 T-GDI o mocy 120 KM. Jest to nie tylko znacznie dynamiczniejsza jednostka napędowa, ale także wyższa specyfikacja wyposażenia L. Wybierając standard XL kosztujący 76 990 zł, klient otrzymuje już bogatą wersję samochodu z wyposażeniem nie obejmującym jedynie systemów wspomagania jazdy. Za dwukolorowe nadwozie z kontrastowym kolorem dachu trzeba dopłacić 3000 zł. Do wyboru jest pięć konfiguracji – dwie z czarnym dachem, dwie z pomarańczowym i jedna z czerwonym.
[youtube]https://youtu.be/jq1kp_EdEdk[/youtube]
Kia Stonic doskonale oddaje charakter crossovera, pokazując, że nawet te miejskie potrafią być bardzo wszechstronne. Zaspokoi potrzeby transportowe rodziny 2+2, kierowcy dostarczy pozytywnych wrażeń podczas dynamicznej jazdy, pasażerom odpowiedni poziom komfortu, nie naruszy budżetu domowego przy tankowaniu, a do tego jest rozsądnie skalkulowany. Aby w pełni cieszyć się posiadaniem tego modelu, wybierzecie wersję 1.0 T-GDI.
Umów się na jazdę testową Kią Stonic!
Silnik i napęd: |
||
---|---|---|
Układ i doładowanie: | R3, turbo | |
Rodzaj paliwa: | benzyna | |
Ustawienie: | poprzeczne | |
Rozrząd: | DOHC | |
Objętość skokowa: | 998 cm3 | |
Moc maksymalna: | 120 KM przy 6000 obr./min | |
Moment maksymalny: | 171 Nm przy 1500-4000 obr./min | |
Skrzynia biegów: | manualna, 6 biegów | |
Typ napędu: | przedni | |
Hamulce przednie: | tarcze wentylowane | |
Hamulce tylne: | tarcze | |
Zawieszenie przednie: | kolumna MacPhersona | |
Zawieszenie tylne: | belka skrętna | |
Koła, ogumienie przednie: | 205/55 R17 | |
Koła, ogumienie tylne: | 205/55 R17 | |
Masy i wymiary: |
||
Typ nadwozia: | crossover | |
Liczba drzwi: | 5 | |
Masa własna: | 1110 kg | |
Ładowność: | 530 kg | |
Długość: | 4140 mm | |
Szerokość: | 1760 mm | |
Wysokość: | 1520 mm | |
Rozstaw osi: | 2580 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 45 l | |
Pojemność bagażnika: | 332 l | |
Osiągi: | ||
Katalogowo: | Pomiar własny: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 10,3 s | |
Prędkość maksymalna: | 185 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 6,0 l/100 km | 6,5 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 4,5 l/100 km | 5,5 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 5,0 l/100 km | 7,2 l/100 km |
Zużycie paliwa (autostrada): | b.d. | 8,3 l/100 km |
Emisja CO2: | 115 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 5 gwiazdek | |
Cena: | ||
Model od: | 60 990 zł | |
Diesel od: | 75 490 zł | |
Samochód testowy od: | 76 990 zł |