Napęd na cztery koła staje się coraz popularniejszym rozwiązaniem, docenianym przez wielu kierowców. Spora grupa aut jest dostępna w wariancie 4×4 czy AWD, choć nazwy bywają różne. Dziś właśnie tym się zajmiemy. Poznajcie sekrety nazw napędów na cztery koła w samochodach oferowanych przez grupę PGD.
Szerzej o zasadzie działania poszczególnych rozwiązań typu 4×4/AWD pisałem w poniższym artykule, więc proponuję w pierwszej kolejności zapoznać się z tymi informacjami.
Na czym polega różnica między napędem na cztery koła stałym i dołączanym?
AWD
Przejdźmy do nazw. Jedną z najpopularniejszych jest AWD. Co oznacza? Co do zasady jest to określenie stosowane względem stałego napędu na cztery koła, ale znacząco zostało rozmyte przez producentów aut. Dziś AWD to w praktyce napęd na cztery koła, w który kierowca nie musi ingerować, by mieć obie osie napędzane. Zatem najłatwiej go opisać tak: AWD to napęd na cztery koła, który działa zawsze. Wiemy zatem, że nie jest to napęd dołączany manualnie, ale może być nim dołączany automatycznie. Z reguły taki właśnie jest.

Jacy producenci stosują nazwę AWD? Przede wszystkim Ford w swoich modelach z linii Mondeo, Galaxy i S-Max, a także w crossoverach jak Edge czy Kuga, użytkowym Transicie, a nawet w małym EcoSport, choć ten model obecnie nie jest oferowany z takim napędem w Polsce. W tych samochodach AWD jest systemem z napędem tylnej osi dołączanym automatycznie przez elektronicznie sterowane wielopłytkowe sprzęgło.
Zupełnie innym napędem jest Ford Performance AWD, który został po raz pierwszy wprowadzony do Focusa RS i obecnie już nie stosowany. Szerzej na temat tej skomplikowanej i prostej zarazem konstrukcji pisałem już w poniższym artykule:
Jak działa innowacyjny napęd Ford Performance All-Wheel-Drive w Focusie RS?

W napęd AWD wyposażone są także samochody marki Volvo i działa on dokładnie tak samo, przy czym w niektórych modelach ma on funkcję całkowitego rozłączenia napędu tylnej osi podczas jazdy na wprost. Tu jednak należy zupełnie oddzielić wersje hybrydowe T8 AWD od pozostałych, bowiem napęd tylnej osi w takich odmianach jest realizowany zupełnie inaczej. Z tyłu umieszczono oddzielny silnik elektryczny, który napędza tylne koła. Zatem pomiędzy przodem a tyłem nie ma żadnego mechanicznego połączenia. Dokładnie na tej samej zasadzie działa również napęd AWD w Oplu Grandlandzie Hybrid4.
AWD to również nazwa napędu na cztery koła samochodów Kia. We wszystkich modelach jest to system dołączany automatycznie jak w samochodach Forda. Przy czym model Stinger dołącza nie tylną, lecz przednią oś.

4WD
Jedną z niewielu marek, która trzyma się tej nazwy jest Mitsubishi. Z tym, że nazwa własna ich rozwiązania stosowanego m.in. w modelu Eclipse Cross to Super All-Wheel Control (S-AWC). Nie mniej jednak, jest to napęd oparty na elektronicznie sterowanym sprzęgle wielopłytkowym, które dołącza w razie potrzeby tylną oś. W niektórych modelach typu SUV jest możliwość całkowitego wyłączenia tylnej osi.

Zupełnie innym rozwiązaniem jest napęd 4WD stosowany w L200. Jego właściwa nazwa to Super Select lub Easy-Select 4WD. Pierwszy to zaawansowany system mieszany, łączący cechy napędu stałego i dołączanego. Dzięki centralnie umieszczonemu dyferencjałowi można jechać w trybie AWD, ale też można wyłączyć przednią oś. Do tego jest jeszcze reduktor i blokada mechanizmu różnicowego. Natomiast Easy-Select to typowy, klasyczny napęd dołączany ręcznie.
Również marka Hyundai stosuje w cennikach oznaczenie 4WD, ale właściwa nazwa napędu na cztery koła to HTRAC. Jest to również prosty napęd z elektronicznie sterowanym sprzęgłem, które dołącza w razie potrzeby tylną oś.

Napęd 4×4 wciąż w użyciu
Oczywiście chodzi o nazwę, która właściwie jest najprostszą i nieco przestarzałą, by nie powiedzieć prymitywną. Taką stosuje marka Nissan, ale wyłącznie w cennikach. Natomiast pełna nazwa napędu to All Mode 4×4-i. Jest to nic innego jak napęd dołączany automatycznie, pod warunkiem, że mówimy o crossoverach Nissana. Natomiast w pickupie Navara 4×4 to napęd dołączany mechanicznie z reduktorem. Co ciekawe, All-Mode 4×4-i również umożliwia ręczne odłączenie i dołączenie tylnej osi. Więc w pewnym sensie są to napędy podobne.
Także Ford stosuje także oznaczenie 4×4 w Rangerze, a jest to napęd dołączany mechanicznie i wyposażony w reduktor.

Opel wyposaża modele Mokka X oraz Insignia w napęd 4×4 o takiej właśnie nazwie. Są to jednak dwie różne konstrukcje. W przypadku Mokki to prosty napęd dołączanym tylnej osi ze sprzęgłem wielopłytkowym, natomiast w Insignii zamiast sprzęgła międzyosiowego zastosowano dwa sprzęgła na tylnej osi – każde odpowiedzialne za przeniesienie napędu na poszczególne koła. To niemal identyczne rozwiązanie jak w Fordzie Focusie RS.
Nazwy własne i ich sekrety
ATTESA E-TS All-Wheel Drive to napęd na cztery koła stosowany w Nissanie GT-R. Jest to sportowy napęd dołączający przednią oś, w praktyce stały, bo niezwykle rzadko zdarza się sytuacja, by samochód jechał z napędem tylnym. Z tym tylko zastrzeżeniem, że nie ma centralnego dyferencjału lecz sprzęgło.

AllGrip to ogólna nazwa dla napędów Suzuki. Są jego trzy wersje. AllGrip Auto jest najprostszym rozwiązaniem ze sprzęgłem wiskotycznym, które w przypadku poślizgu przedniej osi „dopędza” oś tylną. Jest on stosowany w modelu Ignis. AllGrip Select został już wyposażony w sprzęgło wielopłytkowe sterowane elektronicznie, a za pomocą pokrętła można także sprzęgło blokować lub zmieniać jego sposób pracy. Ostatnim rodzajem jest AllGrip Pro i taki napęd ma Suzuki Jimny. To klasyczne rozwiązanie terenowe, czyli napęd dołączany ręcznie z reduktorem.
Napędy AllGrip Suzuki w trzech wersjach – czym się różnią?
4Drive – ta tajemnicza nazwa to kolejny napęd automatyczny, z dołączaną tylną osią i w niektórych modelach możliwością konfigurowania jego pracy. Taką nazwę stosuje tylko marka Seat.

Alfa Romeo używa z kolei nazwy Q4 w modelach Giulia i Stelvio. Jest to dołączany automatycznie napęd przedniej osi, realizowany przez elektronicznie sterowane sprzęgło wielopłytkowe. To napęd sportowy i podobny do rozwiązania stosowanego w Nissanie GT-R.
A teraz rozwikłajmy łamigłówki Jeepa, a zaczniemy od modelu Grand Cherokee, który ma aż trzy rodzaje napędów. Quadra-Trac II to napęd z automatycznym rozdziałem momentu obrotowego pomiędzy kołami za pomocą sprzęgła wielopłytkowego i kontroli trakcji. W praktyce jest to napęd stale napędzający wszystkie koła, dodatkowo wyposażony zarówno w blokadę jak i reduktor. Wersja Trailhawk, bardziej terenowa, ma napęd Quadra-Drive II z elektronicznie sterowaną blokadą mechanizmu różnicowego tylnej osi, który poza tym jednym urządzeniem niczym się nie różni od Quadra-Trac II. Jest jeszcze napęd Quadra-Trac, który nie ma reduktora i stosuje się go wyłącznie w wersjach sportowych SRT.

Mniejszy model Jeepa, czyli Cherokee ma na pokładzie napęd Active Drive I lub Active Drive II. Oba są prostymi rozwiązaniami z elektronicznie sterowanym sprzegłem, które dołącza tylną oś oraz daje się konfigurować poprzez wybór trybu jazdy. Active Drive II ma ponadto reduktor. Jest jeszcze rozwinięcie tego napędu o nazwie Jeep Active Drive Lock, które poza reduktorem zostało wyposażone w blokowany tylny mechanizm różnicowy.
Bardzo podobną nazwę stosuje się w Jeepie Compassie i Renegade – jest to Active Drive 4×4 – a co do zasady działania jest dokładnie taka sama jak w Active Drive I. Przy czym w modelach Trailhawk stosuje się Active Drive Low 4×4 z dodatkowym niskim biegiem – nie reduktorem.
Również Jeep Wrangler ma swoje oznaczenia dla napędów na cztery koła. Jest to 4×4 Command-Trac Full Time z napędem dołączanym ręcznie lub automatycznie za pomocą blokowanego sprzęgła wielopłytkowego – napęd mieszany. Oczywiście dołączana jest przednia oś, a wyposażenie stanowi reduktor. Natomiast 4×4 Rock-Trac Full Time stosowany wyłącznie w wersji Rubicon nie różni się działaniem, ale ma większe przełożenie w reduktorze, a także dwie dodatkowe blokady mechanizmów różnicowych na obu osiach.