[wpis]Ford Kuga – pozory mogą mylić[/wpis]
Ford Kuga, wbrew temu, co prezentuje stylistycznie, wcale nie jest typowym crossoverem, który boi się błota jak kot wody. Owszem, nie ma mowy o walce z trudnym terenem, ale jedyny w ofercie Forda na polski rynek SUV nie stoi na straconej pozycji.
Ford Kuga 2,0 TDCi – w czym tkwi fenomen klasy SUV? [wideotest]
Największym atutem Kugi jest układ przeniesienia napędu. Co prawda bazuje on na sprzęgle automatycznie dołączającym napęd tylnej osi, ale sprzęgłem tym jest Haldex. Dzięki niemu nie ma nawet chwili zwłoki w reakcji, a precyzja działania przebija konstrukcje stosowane w japońskich crossoverach.
Dzięki krótkiemu zwisowi przedniemu kąt natarcia ma wartość 28 stopni, co w tej klasie samochodów jest bardzo dobrą wartością. 195 mm prześwitu nie można uznać za wadę.
Już najsłabszy silnik 2,0 TDCi o mocy 136 KM dostarcza pokaźne 320 Nm momentu obrotowego od 1750 obr./min. W połączeniu z 6-stopniową skrzynią manualną jest ofertą wartą rozważenia.
Podstawową wadą Forda Kuga jest przestronność wnętrza. Ilość miejsca dla pasażerów mogłaby być większa, a bagażnik jest zwyczajnie skromny.
Ceny zaczynają się od 118 200 zł za wersję z najsłabszym, wspomnianym wcześniej silnikiem i napędem na cztery koła. 9000 zł mniej kosztuje wersja z napędzaną tylko przednią osią, więc raczej nie warto się zastanawiać i lepiej wybrać 4×4.